AMICA PA 5510B421 - nie działa

Witam, pralka nie działa. Wstawiłem pranie, wyszedłem na spacer, po powrocie - pralka nie działa, nic nie świeci, jak by prądu nie było(w gniazdku jest). Przekręciłem cały programator - na żadnym nic się nie zaświeciło, odkręciłem dolną pokrywę pod bębnem, wsadziłem nos - nic nie śmierdzi. Pralka zdążyła wypompować wodę i odwirować pranie (ile razy to nie wiem), na pewno nie było ostatniego wirowania(płyn zapachowy nie pobrany). Proszę o pomoc, od czego zacząć poszukiwania usterki.

Zacznij od informacji czy masz jakieś pojęcie o elektrotechnice i lutowaniu oraz czy posiadasz jakiś multimetr.
Jeżeli nie masz multimetru, nie masz pojęcia o elektrotechnice lub nie umiesz lutować to sobie odpuść i zaproś fachowca, ponieważ nie dość, że możesz coś więcej popsuć to nawet utracić życie porażony prądem.

Jeżeli czujesz się na siłach i masz narzędzia to trzeba zacząć od sprawdzenia czy dociera napięcie do płytki programatora. Częstą przypadłością programatorów tych pralek są styki wyłącznika zasilania, na których tworzą się tzw. zimne luty. Trzeba go dobrze wlutować. Ale równie dobrze może być uszkodzona wtyczka lub przewód, najczęściej przy wtyczce.
Na tej stronie http://www.pralkoporadnik.mkwe.pl/ znajdziesz masę informacji na temat pralek Amika z serii PA. Tu znajdziesz schematy, opisy usterek oraz napraw.
Ponadto autor tej strony naprawia programatory i sprzedaje za 1/5 ceny nowego programatora.

Witam, pojęcia o elektrotechnice nie mam, posiadam lutownice i multimetr DT-832. Myślę, że z przewodem sobie poradzę i go sprawdzę czy jest sprawny - czy mogę użyć do tego tegoż multimetru(jeśli tak to jak powinien być ustawiony przełącznik) czy próbówki ? Zajrzę do programatora i sprawdzę czy styki wyłącznika nie są poluzowane( to wyczytałem z podanej strony). Proszę tylko o łopatologiczne wyjaśnienie jak ustawić multimetr i jak sprawdzić czy dociera prąd do płytki programatora -chociaż to powinna być pierwsza prośba bo już by mi wyeliminowała sprawność przewodu zasilającego . Pochwale się, że sam wymieniłem w niej łożyska to przy pomocy fachowca-elektryka powinienem dać radę. Dziękuje

Otwórz sobie stronę www.pralkoporadnik.mkwe.pl tam jest dużo porad głównie i twojej pralce. Równierrz twój przypadek jest opisany.

Zauważyłem, wspomniałem o tym w poprzednim poście, chodzi o ten temat :"Pralka amica PA nie kończy prania, diody gasną, nie działają wszystkie programy."

IreneuszC wrote:

Zauważyłem, wspomniałem o tym w poprzednim poście, chodzi o ten temat :"Pralka amica PA nie kończy prania, diody gasną, nie działają wszystkie programy."

Przerywanie programów, brak zasilania.
To wygląda na typowy przypadek problemów z wyłącznikiem.
Są trzy możliwości:
1. Zimne luty styków wyłącznika - należy je dobrze polutować, zwracając uwagę, żeby wyłącznik dobrze przylegał do płytki.
2. Wypalony styk w wyłączniku - należy wymienić wyłącznik.
3. Odklejone kółko z krzywką od ośki - przykleić dobrym klejem dobrze dociskając lub zgrzać gorącym grotem lutownicy.

Jak sprawdzić przewód?
Najlepiej odłączyć go od sieci i sprawdzić ciągłość przewodów przy pomocy multimetru ustawionego na tester ciągłości lub omomierz.
Jeden przewód dotykasz do bolców we wtyczce, a drugi do złączek zasilania na płytce programatora jednocześnie wyginając przewód. Tak sprawdzasz obydwie żyły przewodu oraz ochronę dotykając do styku ochronnego we wtyczce i obudowy pralki. Jeżeli przy wyginaniu przewodu nie ma utraty ciągłości to szukasz dalej. Wpinasz końcówki przewodów pomiarowych przed i za wyłącznikiem. Ruszasz wyłącznikiem, kręcisz kółkiem programatora i sprawdzasz czy nie wyłącznik prawidłowo kontaktuje, kiedy ustawisz kółko programatora na dowolny program.

Witam, dopiero dziś mogłem zajrzeć do pralki. Sprawdziłem czy dociera prąd do programatora - to ten podwójny wtyk pod/nad wyłącznikiem. Wyłącznik (moim skromnym zdanie) jest obsadzony dobrze, chociaż nóżki które do niego dochodzą od płyty takie jakieś zaśniedziałe (zdj.1)

Przyczyną usterki chyba jest ten sczerniały niebieski kwadrat (zdj.3). Tu nasuwa mi się pytanie, co mogło być przyczyną sczernienia tej kostki, czy jakaś inna usterka w pralce, czy ze starości - miała prawo się już popsuć (pralce stuknie niebawem 14 lat). Na ostatnim zdjęciu są naklejki z numerami - czy te dane wystarczą do zakupu nowego panelu?

Wylutuj i zabierz do sklepu. To raczej obyczajne trafko, powinieneś dostać od ręki.

Dopytam łopatologicznie, miało to "trafko" prawo się popsuć samo z siebie ? A nabyć to mogę z częściami zamiennymi do agd czy z elektroniką ?

Wszystko samo z siebie ma prawo się popsuć
Ale też uszkodzenie transformatora mogło być skutkiem iskrzenia styku wyłącznika, ponieważ transformatory sieciowe nie są odporne na zniekształcony przebieg sinusoidy. Możliwe, że styk wyłącznika iskrzył i nóżki sczerniały od temperatury.
Zrób lepsze zdjęcia tych nóżek oraz punktów lutowniczych, gdzie jest ten wyłącznik wlutowany.

Czy takie coś rozjaśnią ?

I pytanie wyprzedzające, mogę prosić o namiary sprawdzonego sklepu internetowego abym mógł nabyć taki transformator i wyłącznik (poza stroną wskazaną wyżej).

Pewnie padł transformator (ten niebieski kwadrat). Wymieniałem coś takiego niedawno - ale za chińskiego boga nie pamiętam parametrów - chyba 230/9v /2,5VA - sprawdź na obudowie, może jest napisane. Pomierz wymiary - na tme.eu są bez problemu...

Na zdjęciach zbyt dużo nie widać.
Te poczerniałe końcówki to raczej nie jest efekt nagrzewania się styków, bo wewnątrz obudowy wyłącznika widać czystą, metaliczną miedź. Poza tym cyna w punktach lutowniczych byłaby szara i matowa. Na zdjęciu niezbyt widać jaka ta cyna jest
Końcówki wyłącznika mogły też zaśniedzieć z powodu wilgotnych wyziewów zawierających związki siarki.
Proszki do prania zawierają siarczany, które wchodzą w reakcję z miedzią i srebrem, którym często są posrebrzane takie końcówki. Wówczas powstaje taki czarno-szary nalot na powierzchni.
Transformator możesz szukać w sklepach internetowych: TME, Elfie, Piekarz, MSElektronik, Zentrada, Huma, Soselectronic i w wielu innych sklepach internetowych oraz w miejscowych sklepach elektronicznych. W ostateczności możesz też spróbować "stuknąć" do gościa od Pralkoporadnika, bo on się zajmuje naprawą takich sterowników. Być może Ci odsprzeda taki transformator. W ostateczności handluje też całymi sterownikami.
Transformator nie musi być identyczny. Wystarczy, że będzie miał odpowiednie napięcia oraz taki sam układ nóżek.

Witam, długo nie odzywałem się. Płytkę wymontowałem i wysłałem do Pana specjalisty ze strony mailowej podanej w pierwszej odpowiedzi przez kolegę plahenryk. Został wymieniony transformator, pralka znów działa. Dziękuje Wszystkim za pomoc.