Witam,
tak jak w temacie - mam problem z moją cytryną.
Od jakiegoś tygodnia nie mogę jej odpalić na dotyk -
świece żarowe wymienione, filtr paliwa wymieniony, wężyki przelewowe wymienione, jednak w przewodzie który idzie z filtra do baku (czyli na powrocie:) pojawiają się pęcherzyki powietrza.
Nie mam pompki w baku, jest jedynie pompa wtryskowa która "zasysa" paliwo przed zapłonem - po kilkunastu takich pompowaniach auto załapuje na sekundę czy dwie i gaśnie. Po kilku takich próbach w końcu odpala.
Po umęczonym odpaleniu z wydechu leci biały dym, ale tylko przez moment.
Proszę o jakiekolwiek sugestie co do przyczyny moich problemów.
tak jak w temacie - mam problem z moją cytryną.
Od jakiegoś tygodnia nie mogę jej odpalić na dotyk -
świece żarowe wymienione, filtr paliwa wymieniony, wężyki przelewowe wymienione, jednak w przewodzie który idzie z filtra do baku (czyli na powrocie:) pojawiają się pęcherzyki powietrza.
Nie mam pompki w baku, jest jedynie pompa wtryskowa która "zasysa" paliwo przed zapłonem - po kilkunastu takich pompowaniach auto załapuje na sekundę czy dwie i gaśnie. Po kilku takich próbach w końcu odpala.
Po umęczonym odpaleniu z wydechu leci biały dym, ale tylko przez moment.
Proszę o jakiekolwiek sugestie co do przyczyny moich problemów.