Witam,
chciałbym podzielić się niezwykłą sytuacją, która ma miejsce u mnie w domu, związaną ze sprzętem elektronicznym i prosić o jakiekolwiek rady ponieważ kończą mi się już pomysły. Nadmienię tylko, że jestem z wykształcenia informatykiem, natomiast moja wiedza związana z prądem/elektryką jest użytkowa więc proszę zignorować, niektóre hipotezy, które będe wysywał - jeśli będe trywialne bądź chybione.
Więc tak, w kwietniu zeszłego roku zakupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w Krakowie, blok z 1982 r. W mieszkaniu wymieniłem część elektryki, ale głównie kuchnie, a sprzęt elektroniczny do którego zaraz dojdę był podłączony pod starą instalacja aluminiową. Wprowadzając się do mieszkania zainstalowałem 3 letni rzutnik (Vivitek-H1080FD) oraz podpiąłem go pod 3 letniego laptopa (Acer-aspire-7750g) na złączu HDMI. Kabel 10m wersja 1.3b puszczona w ścianie równolegle z kablem zasilającym na długości 3m na odległości od siebie ok 2 cm. Zasilanie podpięte pod osobne gniazdko, z którego żaden z poniżej wymienionych sprzętów nie korzystał.
Problem zaczął się bardzo szybko, przestało reagować gniazdo HDMI1 w rzutniku więc przepiąłem na HDMI2, następnie ono też przestało reagować więc zacząłem używać VGA, które po około 2 tygodniach też przestało
funkcjonować (sprawdzałem na różnych kablach i laptopach).Rzutnik oddałem do serwisu gdzie dowiedziałem się o przepalonych wszystkich gniazdach i procesorze graficznym.
W miedzy czasie karta graficzna w moim laptopie padła - po podłączeniu ładowarki z innego gniazdka elektrycznego niz byl podpiety rzutnik. Wszystko to trwało około 2 miesiące od wprowadzenia się.
Zakupiłem nowego laptopa (lenovo z710) wersje z karta graficzna gt745. Dodatkowo w mieszkaniu mam podpięty wzmacniacz Yamahy (specyfikacje podam pod wieczór) + dwa głośniki a także na tej samej listwie miałem RaspberryPI podpięte do monitora. Kabel audio ze wcmacniacza wychodził do raspberry. Pewnego dnia gdy chwile wszystko działało postanowiłem podpiąc drugi kabel audio ze wcmacniacza do nowego laptopa. Wkladajac jacka 3.5 do wejscia audio zobaczylem iskry, swąd, laptop wyłączył się, padła karta graficzna. Co więcej padł też Rasp. Laptopa oddałem na gwarancję, wymieniono mi karte graficzną. Dodam w tym miejscu, że jak sie okazało
dostałem wersje karty która powodowała blue screeny przy większych obciążeniach w niektorych grach, problem dało się obejść zmieniając w ustawieniach sterownikow (NVIDII : tryb zarządzania energia - preferuj max wydajność).
W miedzy czasie poprosiłem o rade kilka osób związanych z elektyka, zrobiono pomiar przeciwporazeniowy wszystkich gniazdek u mnie w domu, oddałem wzmacniacz do sprawdzenia elektrykowi - nie znaleziono zadnych
problemów. Wina poszła na ustawienie gwiazd, zbiegi okoliczności oraz moją życiową skłonność do przyciągania niewytłumaczalnych sytuacji.
Przez około 4 miesiące wszystko działało, do laptopa miałem podpięty kabel audio z wcmacniacza. W listopadzie zakupiłem nowy rzutnik (acer-h6517bd). Zastosowałem starą konfigurację kabli - rzutnik podwieszany pod sufitem w miejsce starego, doprowadzane, wbudowane w sciane stare dwa kable zasilajacy oraz hdmi. Hdmi do laptopa.
Wszystko działało do przedwwczoraj gdy dotarły do mnie nowe głośniki aktywne z wbudowanym wzmacniaczem (PA-KARAOKE-KA06-6-5-400W), które miały zostać umieszczone w innym pokoju. Głosniki chciałem przetestować więc podłączyłem pod laptopa, który nie był podpięty do gniazdka, chodził na samej baterii. Po około 30 min testów - wszystko działało, odłączyłem głośniki chcąc zmienić ich położenie by ponownie je zaraz podłączyć do laptopa. W miedzy czasie chciałem podłączyć kabel hdmi z rzutnika do laptopa (rzutnik nie włączony) ale dokładając końcówke zobaczyłem iskry co sprawiło, że zrezygnowałem z trwogą. Po chwili podpiąłem kabel audio z głośniłow ponownie do laptopa, iskry, swąd, laptop się wyłączył, płyta lub grafika znowu (ponownie będe zgłaszał na gwarancje)
Wczoraj był u mnie znajomy ze swoim laptopem i jak podejrzewałem po podpięciu rzutnika do jego hdmi nie działa złącze hdmi1 na rzutniku, hdmi2 działa.
Bardzo proszę o wszelkie rady, spostrzeżenia i pomysły jak zidentyfikować wadliwy element powodujący takie straty.
z góry dziękuje i pozdrawiam.
B.N.
chciałbym podzielić się niezwykłą sytuacją, która ma miejsce u mnie w domu, związaną ze sprzętem elektronicznym i prosić o jakiekolwiek rady ponieważ kończą mi się już pomysły. Nadmienię tylko, że jestem z wykształcenia informatykiem, natomiast moja wiedza związana z prądem/elektryką jest użytkowa więc proszę zignorować, niektóre hipotezy, które będe wysywał - jeśli będe trywialne bądź chybione.
Więc tak, w kwietniu zeszłego roku zakupiłem mieszkanie na rynku wtórnym w Krakowie, blok z 1982 r. W mieszkaniu wymieniłem część elektryki, ale głównie kuchnie, a sprzęt elektroniczny do którego zaraz dojdę był podłączony pod starą instalacja aluminiową. Wprowadzając się do mieszkania zainstalowałem 3 letni rzutnik (Vivitek-H1080FD) oraz podpiąłem go pod 3 letniego laptopa (Acer-aspire-7750g) na złączu HDMI. Kabel 10m wersja 1.3b puszczona w ścianie równolegle z kablem zasilającym na długości 3m na odległości od siebie ok 2 cm. Zasilanie podpięte pod osobne gniazdko, z którego żaden z poniżej wymienionych sprzętów nie korzystał.
Problem zaczął się bardzo szybko, przestało reagować gniazdo HDMI1 w rzutniku więc przepiąłem na HDMI2, następnie ono też przestało reagować więc zacząłem używać VGA, które po około 2 tygodniach też przestało
funkcjonować (sprawdzałem na różnych kablach i laptopach).Rzutnik oddałem do serwisu gdzie dowiedziałem się o przepalonych wszystkich gniazdach i procesorze graficznym.
W miedzy czasie karta graficzna w moim laptopie padła - po podłączeniu ładowarki z innego gniazdka elektrycznego niz byl podpiety rzutnik. Wszystko to trwało około 2 miesiące od wprowadzenia się.
Zakupiłem nowego laptopa (lenovo z710) wersje z karta graficzna gt745. Dodatkowo w mieszkaniu mam podpięty wzmacniacz Yamahy (specyfikacje podam pod wieczór) + dwa głośniki a także na tej samej listwie miałem RaspberryPI podpięte do monitora. Kabel audio ze wcmacniacza wychodził do raspberry. Pewnego dnia gdy chwile wszystko działało postanowiłem podpiąc drugi kabel audio ze wcmacniacza do nowego laptopa. Wkladajac jacka 3.5 do wejscia audio zobaczylem iskry, swąd, laptop wyłączył się, padła karta graficzna. Co więcej padł też Rasp. Laptopa oddałem na gwarancję, wymieniono mi karte graficzną. Dodam w tym miejscu, że jak sie okazało
dostałem wersje karty która powodowała blue screeny przy większych obciążeniach w niektorych grach, problem dało się obejść zmieniając w ustawieniach sterownikow (NVIDII : tryb zarządzania energia - preferuj max wydajność).
W miedzy czasie poprosiłem o rade kilka osób związanych z elektyka, zrobiono pomiar przeciwporazeniowy wszystkich gniazdek u mnie w domu, oddałem wzmacniacz do sprawdzenia elektrykowi - nie znaleziono zadnych
problemów. Wina poszła na ustawienie gwiazd, zbiegi okoliczności oraz moją życiową skłonność do przyciągania niewytłumaczalnych sytuacji.
Przez około 4 miesiące wszystko działało, do laptopa miałem podpięty kabel audio z wcmacniacza. W listopadzie zakupiłem nowy rzutnik (acer-h6517bd). Zastosowałem starą konfigurację kabli - rzutnik podwieszany pod sufitem w miejsce starego, doprowadzane, wbudowane w sciane stare dwa kable zasilajacy oraz hdmi. Hdmi do laptopa.
Wszystko działało do przedwwczoraj gdy dotarły do mnie nowe głośniki aktywne z wbudowanym wzmacniaczem (PA-KARAOKE-KA06-6-5-400W), które miały zostać umieszczone w innym pokoju. Głosniki chciałem przetestować więc podłączyłem pod laptopa, który nie był podpięty do gniazdka, chodził na samej baterii. Po około 30 min testów - wszystko działało, odłączyłem głośniki chcąc zmienić ich położenie by ponownie je zaraz podłączyć do laptopa. W miedzy czasie chciałem podłączyć kabel hdmi z rzutnika do laptopa (rzutnik nie włączony) ale dokładając końcówke zobaczyłem iskry co sprawiło, że zrezygnowałem z trwogą. Po chwili podpiąłem kabel audio z głośniłow ponownie do laptopa, iskry, swąd, laptop się wyłączył, płyta lub grafika znowu (ponownie będe zgłaszał na gwarancje)
Wczoraj był u mnie znajomy ze swoim laptopem i jak podejrzewałem po podpięciu rzutnika do jego hdmi nie działa złącze hdmi1 na rzutniku, hdmi2 działa.
Bardzo proszę o wszelkie rady, spostrzeżenia i pomysły jak zidentyfikować wadliwy element powodujący takie straty.
z góry dziękuje i pozdrawiam.
B.N.