Witam.
Wczoraj podczas słuchania muzyki w samochodzie, nagle przestała grać tuba w bagażniku. Gdy otworzyłem klapę zobaczyłem że głośnik pracuje w dziwny sposób, tj. membrana ciągle chodzi tam i z powrotem a kontrolka ,,power'' na wzmacniaczu miga.
-wzmacniacz RedStar 600watt
Wyciągnąłem wzmacniacz z samochodu i podpiąłem pod prostownik pod napięcie 12V. Po otrzymaniu prądu słychać delikatne ,,pykanie'', które jest adekwatne do migania kontrolki, tj. jedno mignięcie to jedno pyknięcie.
Co się stał?
Wczoraj podczas słuchania muzyki w samochodzie, nagle przestała grać tuba w bagażniku. Gdy otworzyłem klapę zobaczyłem że głośnik pracuje w dziwny sposób, tj. membrana ciągle chodzi tam i z powrotem a kontrolka ,,power'' na wzmacniaczu miga.
-wzmacniacz RedStar 600watt
Wyciągnąłem wzmacniacz z samochodu i podpiąłem pod prostownik pod napięcie 12V. Po otrzymaniu prądu słychać delikatne ,,pykanie'', które jest adekwatne do migania kontrolki, tj. jedno mignięcie to jedno pyknięcie.
Co się stał?