Witam! Mam złośliwy problem do którego głupio wezwać fachowca, bo raz wszystko działa, raz nie i jest 50% że facet przyjdzie i będzie wszystko lux i skasuje za nic. Poza tym, chcę najpierw spróbować ogarnąć problem samemu.
Posiadam piec Beretta Fonte 11 A E. Miałem remont łazienki - wszystkie rury w ścianie nowiutkie (problem zakamienienia więc nie wchodzi w grę). Wężyki doprowadzające przy bateriach też nowiutkie. Mam 3 krany:
- zlew w kuchni - działa zawsze wzorowo (aktywuje piec zawsze)
- umywalka w łazience - nie działa nigdy (lodowata woda ledwo leci)
- kran nad wanną - w kratkę - raz aktywuje piec bez problemu, a raz muszę odkręcić dwa krany żeby aktywować piec.
Przeczytałem kilka tematów i już wykluczyłem perlator. Co może być tego przyczyną? Co mogę zrobić?
Posiadam piec Beretta Fonte 11 A E. Miałem remont łazienki - wszystkie rury w ścianie nowiutkie (problem zakamienienia więc nie wchodzi w grę). Wężyki doprowadzające przy bateriach też nowiutkie. Mam 3 krany:
- zlew w kuchni - działa zawsze wzorowo (aktywuje piec zawsze)
- umywalka w łazience - nie działa nigdy (lodowata woda ledwo leci)
- kran nad wanną - w kratkę - raz aktywuje piec bez problemu, a raz muszę odkręcić dwa krany żeby aktywować piec.
Przeczytałem kilka tematów i już wykluczyłem perlator. Co może być tego przyczyną? Co mogę zrobić?