Od niedawna posiadam używaną drukarkę z nową kasetą z tonerem tzn. zamiennikiem za 15zł. Podłączona do sieci LAN za pomocą kabla LPT do serwera druku wbudowanego w stary router SMC7004ABR tak, że można drukować przez sieć z dowolnego komputera. System WinXP SP2 wykrywa i instaluje swój sterownik tej drukarki HP LaserJet 1200 Series PCL. Wydrukowałem kilkanaście pojedynczych stron bez problemu przy ustawieniach domyślnych sterownika. Problem pojawił się przy drukowaniu pliku PDF (22 strony) w trybie ekonomicznym który włączyłem w sterowniku drukarki. Plik to praktycznie sam tekst - broszura informacyjna PIT37. Zapodałem 22 kartki do podajnika głównego i odpaliłem drukowanie przez sieć. Wydrukowało ładnie i szybko 9 stron a na dziesiątej w połowie przerwało drukowanie i kartka się nie wysunęła. Zaczęła migać pomarańczowa dioda. Według instrukcji zaciął się papier, po wyłączeniu drukarki otworzyłem drzwiczki gniazda z tonerem i prostej ścieżki wydruku z tyłu, obróciłem w dół zielone zwalniacze docisku i wyciągnąłem kartkę która ani trochę nie jest pogięta.
Po tym włączyłem drukarkę i wydrukowałem normalnie pojedynczą stronę aby sprawdzić czy drukarka działa.
Dlaczego przerwało drukowanie? Czy to się zdarza często? Toner powinien wystarczyć na około 2500 stron a wydrukowane dopiero 38 jak wynika ze strony testowej drukarki.
Po tym włączyłem drukarkę i wydrukowałem normalnie pojedynczą stronę aby sprawdzić czy drukarka działa.
Dlaczego przerwało drukowanie? Czy to się zdarza często? Toner powinien wystarczyć na około 2500 stron a wydrukowane dopiero 38 jak wynika ze strony testowej drukarki.