Witam. Próbowałem zrobić wytrawiarkę w znanej pewnie wszystkim formie akwarium z grzałką i bąbelkami, niestety zbiła się w czasie prób . To oraz fakt że do napełnienia jej wymagana jak na moje potrzeby dużą ilość wytrawiacza (a nie mam w zwyczaju przechowywać) skłoniło mnie do zrobienia tej konstrukcji. Do tej pory trawiłem w kuwecie plastikowej poruszając ją jednym bokiem góra-dół i podgrzewałem suszarką do włosów. Ta konstrukcja nie robi nic innego tylko mnie naśladuje . Ponieważ w pracy mam dostęp do odpadków blachy kwasoodpornej (0H18n9) wszystkie elementy metalowe są z niej wykonane . Wanienka w której znajduje się płytka trawiona jest podgrzewana pośrednio przez stół . Jako grzałki wykorzystane są cztery oporniki 27 ohm 10W połączone w dwie sekcje przymocowane za pomocą śrub dociskowych . Temperatura stołu nastawiana jest w zakresie od ok 30 do 45 st. Temperatura kąpieli wynosi maksymalnie 40 stopni i osiągana jest w ok 15 min od uruchomienia.Wymiary wanienki to 160 x110 mm , w planie mam zbudować następną większą , choć większość płytek jakie wykonuje nie przekraczają tych wymiarów . Temperaturę kontroluje atmega 8 SMD za pomocą termistora NTC 2K2 przyklejonego klejem termo do stołu i porównuje z wartością zadaną potencjometrem .Nie uważam za niezbędne wiedzieć jaka jest temperatura kąpieli więc wystarczają mi dwie diody za mało (żółta ) i ok (zielona) .Do napędu wykorzystałem uniwersalne serwo które zalegało mi w częściach . Częstotliwość pracy silnika reguluje drugi potencjometr. W pierwszej wersji stół miał drgać (silnik wibracyjny pod spodem)stąd taka solidna konstrukcja stołu, mocowanie rezystorów i bolce pozycjonujące wanienkę, ale wychył okazał się podczas prób lepszym rozwiązaniem i tak zostało. Podstawę wykonałem z tekstolitu, pod spodem zamocowałem gumowe nóżki. Większość części posiadałem więc ciężko mi ocenić koszty, najdroższe to atmega 8 zł obudowa 4zł, serwo 10, więc na pewno zmieściłem się w 50zł
Do zasilania całości użyłem uniwersalnego zasilacza do laptopów ustawionego na 15V a jego wydajność to 4A , co w zupełności wystarcza (pobór przez urządzenie nie przekracza 2,6A.
W załączniku program w baskomie i hex.
Zapraszam do dyskusji.
Can you write similar article? Send message to me and you will get SD card 64GB.
About Author
msbmsb
Level 15
Offline
Joined: 13 Jan 2004
Posts: 127
Help: 6
Posts rating: 147
Points: 1266
Has specialization in: komputery bascom, technika grzewcza i elektryka
msb wrote 127 posts with rating 147, helped 6 times.
Live in city Zabrze.
Been with us since 2004 year.
Czemu nie wykorzystałeś stabilizatora również jako elementu grzejnego? Przy takiej różnicy napięć i dodatkowo sporym poborze prądu przez samo serwo pewnie mocno się grzeje.
PS. Ale mnie denerwuje ten odtwarzacz na elektrodzie!!! Dźwięk i obraz rozjechany.
Planowałem pierwotnie zasilić układ 24V stąd na schemacie mostek na złaczu, miał tam być rezystor na którym by spadało napięcie, w trakcie prób okazało się że wystarczające jest napięcie 15V więc stabilizator zasiliłem bezpośrednio . Nie miałem już ochoty zmieniać płytki i tak zostało. Prąd płynący przez stabilizator to impulsowo 550 mA. Radiator mimo niewielkich rozmiarów i braku wentylacji nie nagrzewa się nawet przy maksymalnej częstotliwości pracy powyżej 50 st. chciałem również by jak najmniej przewodów łączyło płytę ze sterownikiemł. Co do reakcji z wytrawiaczem - kawałek blachy leżał w wytrawiaczu 2 tygodnie , nawet nie zmatowiał. Blacha bezkwasowa, jutro dowiem się jaki to symbol.
A mnie zastanawia po co to szkło na dnie? żeby z czasem przeciekać zaczęło?
jak już to pokrywkę daj szklaną bo roztwór paruje i będzie i ładnie i sensownie.
Właśnie też mi się podobają bardziej te leżące wytrawiarki niż pionowe (mniej miejsca i stabilne). Ale jak jest z trawieniem dwu warstwowych płytek?
3 kwestie: po pierwsze czy warstwa na dnie dobrze się trawi, po drugie czy górna i dolna warstwa trawi się tak samo (jeśli nie to trzeba by płytkę odwracać...) po trzecie i tak trzeba płytkę podnosić lub obracać, żeby zobaczyć czy się wytrawiła dolna warstwa. To jedynie mnie zniechęca do tych leżących wytrawiarek. Chyba, że ktoś ma taką i nie ma problemu z tym?
Co do grzania to w sumie mogłeś zastosować grzałki takie z piecyków. Parę złotych na allegro, a jedna ma 900W i chodzą na 230V.
W tej wanience jeszcze nie trawiłem dwustronnej. poprzednio w kuwetach trafiało się. Dolna warstwa trawiła się szybciej ale starałem się żeby płytka się przesuwała. W tej wymyśliłem sobie że przed trawieniem na rogach kapnąć klej termiczny i płytka będzie 1-2 mm nad podłożem to powinno wystarczyć . Co do grzałek - wykluczyłem stosowanie 230V . Mógłbym oczywiście zastosować inne na niższe napięcie , ale oporniki miałem
Ja też wykonałem podobną trawiarkę poziomą z kuwety pochodzącej z szpitala i niestety kuweta zaczęła reagować z czynnikiem trawiącym dopiero w obecności miedzi.
Ja też wykonałem podobną trawiarkę poziomą z kuwety pochodzącej z szpitala i niestety kuweta zaczęła reagować z czynnikiem trawiącym dopiero w obecności miedzi.
...
Chlorek tego nie robi, B327 reaguje z każdym metalem, nierdzewką również,
kiedyś nożem obróciłem w wanience i nóż się rozsypał, dosłownie a był to stary porządny Gerlach o ile wam ta marka coś mówi.
Ja też wykonałem podobną trawiarkę poziomą z kuwety pochodzącej z szpitala i niestety kuweta zaczęła reagować z czynnikiem trawiącym dopiero w obecności miedzi.
Toś mnie postraszył . Jutro próba. najwyżej będę podgrzewał i kołysał kuwetę plastikową . Temperatura 45 st nic jej nie zrobi tylko dłużej się będzie roztwór podgrzewał
Ew. po prostu pomaluj kuwetę dobrą farbą lub jakimś lakierem zabezpieczającym. Można kupić nawet "emalię ceramiczną" w sprayu za jakieś 11 zł na portalu aukcyjnym. Można kupić nawet gumę w sprayu (do malowania felg i karoserii np.). Wtedy będziesz miał metal, bez przerabiania, a B327 nie będzie się stykał z metalem.
Cienka warstwa nie powinna mieć wpływu na przewodność cieplną. Ta emalia ceramiczna w sumie wydaje się spoko.
Ja mam pytanie trochę innego kalibru, mianowicie - czy jest sens tworzenia takiej leżącej wytrawiarki, czy to bardziej taka "sztuka dla sztuki"? Chciałbym zauważyć, że takie serwo jest dość głośne i denerwujące.
A nie prościej zamiast serwa silnik np z programatora pralki i na to krzywka ? Też będzie się kołysać. A do regulacji temp gotowy termik automatyczny np na 40stopni. Sterowanie pełny analog.
Chciałbym zauważyć, że takie serwo jest dość głośne i denerwujące.
No tak, trawisz zwłaszcza w godzinach nocnych .
Porad udzielam wyłącznie na forum, nie pomagam na PW
Zanim zadasz pytanie, wiedz, że zostało już omówione tutaj, a 99% nie jest unikalne. Użyj wyszukiwania.
Witam ponownie . Po zasianiu wątpliwości co do reakcji stali z wytrawiaczem poświęciłem stare kawałki laminatu i trochę wytrawiacza na przeprowadzanie próby. Wytrawiacz pozostawiłem po wytrawieniu miedzi jeszcze 45 min w wanience dla pewności. Na zdjęciu odznaczone ślady ścieżek na laminacie to bród , płytka leżała 3 lata w piwnicy , na zdjęciu wanienki rysy to pozostałość po doszlifowaniu odprysków spawania. Typ stali jaką zastosowałem to 0H1N9.
przed trawieniem:
po trawieniu:
widok dna wanienki po trawieniu:
Ja ostatecznie do wytrawiarki użyłem naczynka z powłoka ceramiczną i zdaje egzamin. W pierwszym wykonaniu naczynie kołysało się za pomocą silnika z wentylatora. Silnik obracał wentylator pokojowy więc posiadał przekładnie, ramię i idealnie się do tego nadawał ale kołysanie było jak dla mnie zbyt wolne. Zdecydowałem się na napowietrzanie.
Witam, czytam temat i jestem mile zaskoczony że jest stal która nie wytrąca miedzi z roztworu zawierającego jony Cu2+.
Czy miedż również nie wytrąca się jeżeli w naczyniu znajduje się już wyraźnie niebieski i zużyty roztwór trawiący ???
Planuję zrobić taką wytrawiarkę z metalową kuwetą ale mam wątpliwości jaki metal użyć na wannę. Myślałem jeszcze nad pokrytą stopem lutowniczym od wewnątrz cienką blachą miedzianą. Lub z blachy ołowiowej.
Stop lutowniczy także nie reaguje z wytrawiaczem. W moim wykonaniu chciałem użyć mieszadła magnetycznego do poruszania roztworu.