Przymierzam się do zakupu spawarki inwertorowej.
Mam w tej chwili starą polską transformatorówkę, która też jest zasilana prądem jednofazowym ale bezpiecznik musi być minimum 20A. Jako, że mam w domu bezpieczniki topikowe to jakoś sobie radzę. Niestety wkrótce będę musiał spawać w innym miejscu i tam są tylko "S"-ki 16A. Tak czy inaczej od dawna chciałem kupić inwertorową i teraz sytuacja jakoby zmusza mnie do jej zakupu. Nie spawam dużo, ani na zarobek. Nie chcę wydawać zbyt dużo pieniędzy, bo ta spawarka będzie większość czasu stała niż spawała.
Zastanawiam się nad zakupem Derdy 160A lub Rippera 250A. Ta druga jest nawet trochę tańsza od tej pierwszej. Którą lepiej wziąć i dlaczego?
Mam w tej chwili starą polską transformatorówkę, która też jest zasilana prądem jednofazowym ale bezpiecznik musi być minimum 20A. Jako, że mam w domu bezpieczniki topikowe to jakoś sobie radzę. Niestety wkrótce będę musiał spawać w innym miejscu i tam są tylko "S"-ki 16A. Tak czy inaczej od dawna chciałem kupić inwertorową i teraz sytuacja jakoby zmusza mnie do jej zakupu. Nie spawam dużo, ani na zarobek. Nie chcę wydawać zbyt dużo pieniędzy, bo ta spawarka będzie większość czasu stała niż spawała.
Zastanawiam się nad zakupem Derdy 160A lub Rippera 250A. Ta druga jest nawet trochę tańsza od tej pierwszej. Którą lepiej wziąć i dlaczego?