Witam.Problem z migomatem firmy Roschell srt-02. Cały czas ładnie spawał,jednak od pewnego czasu potrafił wysuwać się sam drut , jednak nie był podawany prąd. Po małym ruchu , rączki kabla(sam nie wiem już co pomagało w tej sytuacji) wszystko wracało do normy i spawało się dobrze. Któregoś razu podczas spawania, zostaje wysuwany drut, jest podawany gaz , jednak nie przetapia materiału. Rozkręciłem rączkę i poprawiłem wszystkie styki itp. Sprawdziłem kabel od masy i jest ok. Zacząłem mierzyć prąy. i na wyjściu ze spawarki na "+" i gniazdo masy jest jakies 30V na najmniejszej mocy spawania. Jednak przy kablu na rączce prąd ten wynosi dużo mniej (około 1V). Przewód nie jest już w najlepszej kondycji, jednak zastanawiam się czy warto jest inwestować w nowy przewód, nie mając pewności ,czy aż taki spadek napięcia nie jest przypadkiem wynikiem uszkodzonej spawarki. Z góry dziękuję za podpowiedzi.