Radeon 7670m - overclocking / bios-flashing

Siemanko, gram ostatnio w nowego Wiedźmina, po modyfikacjach mam te 20fps, zrobiłem już 25% gry, jakoś leci, ale ciągle się przycina. Chciałem podkręcić kartę, ale nie mogłem na żaden z tysięcy sposobów, próbowałem Afterburnera, Sapphire cośtam, nawet customowe profile dla CCC, ciągle 600/900. Podczas grania wykorzystanie GPU 100%, temp 50 C, CPU 10% 65 C. Chłodzę go jak trzeba, czyszczę, dbam o dziada. Dzisiaj próbowałem zflashować 'atiflash'-em używając BIOSa 7970m, hardware wygląda tak samo, mówię, spróbuję, co tam. Ale nic z tego, nie mogę ani odczytać ani zapisać biosa (robiłem unlock). Zostanę z tymi zegarami do końca świata? Mogę jeszcze czegoś spróbować żeby to poprawić zanim kupię coś nowego?

Spec:
Samsung NP350V5C-S05PL with Win 10

Mainboard (z CPU-Z):
Model: NP350V5C-S05PL
Board ver: 00
Chipset: Ivy Bridge Rev. 09
Southbridge: HM76 Rev. 04
BIOS: AMI P10AAL (07/04/2013)
Graphics Interface PCIe x16

i7 3610QM with HD4000

2x4GB PC3-12800(800mhz) Samsung RAM

Radeon 7670M
Sysinfo z Afterburner:

Display device : AMD Radeon HD 7600M Series
BIOS : 013.012.000.045 (GPU-Z nie pokazuje nic w BIOS, tylko"unknown")
GUID : VEN_1002&DEV_6840&SUBSYS_C0D8144D&REV_00&BUS_1&DEV_0&FN_0

extra z GPU-Z:
GPU: Thames
Subvendor: Samsung (144D)
Dev ID:1002-6840
DDR3 - 2GB Samsung
Bus 128 Bit
Driver (custom) 16.201.1151.1007 Beta

Jarameba wrote:

Dzisiaj próbowałem zflashować 'atiflash'-em używając BIOSa 7970m

Gratuluję pomysłu, dobrze że flash się nie powiódł, gdyż zostałbyś pewnie z dość drogim przyciskiem do papieru, a w razie czego programatora pewnie nie masz...
Laptopy nie są tworzone z myślą o OC. I jeżeli chcesz aby jeszcze tobie posłużył to nie polecam podkręcać, luty pod układami bga i bez OC padają... Nawet jak tobie się uda podkręcić gpu o te kilka MHz, to i tak przyrost wydajności będzie minimalny, to gpu i tak bazuje na przestarzałej architekturze (nie jest to GCN) i na dodatek jest wykastrowane, szyna pamięci to tylko 128-bit.

No nic, Elektroda nic się nie zmienia przez lata, jest coraz gorzej. Idź chłopie do domu i pożyj z rodziną, nie wylewaj frustracji w internecie, inżynierz cholera się znalazł.

Jeśli chcę coś zepsuć, to jestem świadomy tego co robię, ale co tam, ryzyko, może lubię się bawić? Ale ok, wpadłem na jeszcze jeden pomysł, także, eksperymentów ciąg dalszy.

zamykam, szkoda miejsca na sfrustrowany spam, macie tutaj tego pod dostatkiem.