Chciałbym aby zwiększyć moc silnika ponieważ okazał się za słaby. Miał służyć do łupania drewna. Cała konstrukcja została przygotowana pod ten silnik ale nie spodziewanie okazał się zbyt słaby. Można przewinąć tak aby silnik miał przynajmniej z 4kW?
Proszę sobie zobaczyć w internecie film jak silnik 1.3kW rozłupuję drewno. Można zobaczyć inne silniki 1.5kW jak sobie dają rade. Taki silnik akurat miałem, nowy który leżał w garażu.
Daj do sprawdzenia do dobrego zakładu. Jak jest miejsce to zwiększą moc, ale nie spodziewaj się że do 4kW, co najwyżej do 2kW, ale do łuparki to i tak za mało. Lepiej poszukaj innego silnika.
A jak to jest możliwe że silnik mniejszy niż ten co ja mam jest 3kW? Jest w nim mniej miejsca niż w tym bo jest mniejszy. Ja nie miałem twardego, tylko sosna.
A jak to jest możliwe ze silnik mniejszy niż ten co ja mam jest 3kw
Inna budowa, inne lata produkcji. Patrz na komputery - ten z roku 2000 i porównaj do współczesnego telefonu. Telefon często ma procesor kilka razy mocniejszy.
Dodano po 17 [minuty]:
Poldek90 wrote:
Silnik niestety zatrzymuję się i niema siły rozłupać.
A co ty masz za urządzenie? Świder? Jeżeli tak to jaka średnica i obroty?
Nie ma możliwości zwiększyć moc przez przewinięcie silnika. Możesz przewinąć na inne obroty. Aby uzyskać większą moc zastosuj przekładnie zwalniającą. Przy 450/min uzyskasz około 3kW.
Od kiedy to zmieniając dane nawojowe nie możesz zwiększyć mocy silnika? Kol. chyba nie orientuje się w temacie. Na to ile można uzyskać z takiego silnika trzeba wziąść po uwagę kilka czynników, ale to robota dla "wiklarza", a nie dla laika.
Nie ma możliwości zwiększyć moc przez przewinięcie silnika.
Nieprawda. Zwiększając obroty silnika ELEKTRYCZNEGO poprzez przezwojenie na mniejszą liczbę par biegunów da się zwiększyć moc. Silnik jest wolnoobrotowy (900 obr/min) i dość duży gabarytowo (48 kg), więc można znacznie zwiększyć. Inna sprawa, że zwiększą się obroty na świderku, a to nie jest korzystne skoro nie chcesz zmieniać przekładni. Gdybyś miał możliwość zmniejszenia tych wyższych obrotów silnika przez przekładnię, zyskałbyś wyższy moment obrotowy na wałku napędowym świdra i łupałbyś drwa aż wióry by leciały.
Tak. Porównaj sobie moc silników dwubiegowych na wolnych obrotach i na wysokich. Np.18 kW przy 2800 obr/min i 3 kW przy 450 obr/min. To jest wciąż ten sam silnik.
Tak. Porównaj sobie moc silników dwubiegowych na wolnych obrotach i na wysokich. Np.18 kW przy 2800 obr/min i 3 kW przy 450 obr/min. To jest wciąż ten sam silnik.
Mylimy pojęcia? Jak to się ma do jednofazowego?
Czy w tym dwubiegowym nie ma czasem więcej uzwojeń
Więc obroty świdra powinny być pomiędzy 300 a 600. Przy większych obrotach świder będzie się grzał. I przy takich obrotach moc silnika to ˃ 5,5kW przy takiej średnicy świdra. Mam taki świder, obroty ok 500 przekładnia pasowa 2x17mm, silnik 5.5kW i po 2 godzinach łupania jest jest gorący (długo ręki na nim nie utrzyma).
Mylimy pojęcia? Jak to się ma do jednofazowego?
Czy w tym dwubiegowym nie ma czasem więcej uzwojeń
Faktycznie, ktoś tu myli pojęcia ale to nie ja.
- silnik jednofazowy to silnik zasilany z jednej fazy. A mówimy chyba o jednobiegowym
- silnik dwubiegowy ma dwa uzwojenia ale pracujące pojedynczo,albo jedno albo drugie. "Nasz" silnik po przezwojeniu straci jedno a zyska drugie i na tym drugim będzie pracował.
Wyjątek stanowi silnik pracujący w układzie trójkąt/podwójna gwiazda, gdzie jest tylko jedno uzwojenie, odpowiednio przełączane. Wówczas stosunek obrotów może być tylko 1/2, np. 1400/2800 obr/min. Ale zawsze na większych obrotach ma większą moc. Proporcji tych mocy nie pamiętam a może nie ma na to reguły
.
Wawrzyniec wrote:
Więc obroty świdra powinny być pomiędzy 300 a 600.
Czy te obroty świdra nie są za duże? Przy większym przełożeniu moment obrotowy będzie większy i skuteczniej świder będzie łupał. I mniej się zużywał.
Dodano po 21 [minuty]:
Poldek90 wrote:
Dzwoniłem do jednego zakładu i gościu powiedział że się nie da nic zrobić.
Gościu jest słaby w swoim fachu. Dobry przezwajacz dobierze nowe uzwojenie na podstawie innego silnika o podobnych parametrach (ilość żłobków, długość pakietu blach i.t.p.) lub przeliczy.
Wspominałeś, że silnik 3 kW jest mniejszy gabarytowo od Twego 1,5 kW. Zawsze jest tak, że silniki wysokoobrotowe będą mniejsze od wolnoobrotowych, pomijając kwestię stary-nowy, jak to już wytłumaczył Kol. Wawrzyniec.
Wolnoobrotowymusi mieć dużo par biegunów a co za tym idzie dużo żłobków, na drut nawojowy. Rośnie więc średnica stojana czyli cały silnik.
Przy większym przełożeniu moment obrotowy będzie większy i skuteczniej świder będzie łupał
Owszem, moment będzie większy, ale wolniej będzie łupał więc będzie mniejsza skuteczność, chyba że większą skutecznością nazywasz możliwość rozłupywania twardszego czy też bardziej sękatego drzewa.
A da się zastosować prostą przekładnię pasową? Małe koło na 2-3 paski klinowe na silniku i duże koło na wałku świdra. Rozwiązanie proste i skuteczne. I stosunkowo niedrogie.
Żeby ten silnik uciągnął taki duży świder musiałby zastosować przekładnię 1:10 i miałby wtedy 90 obrotów na minutę. To ślimacze tempo, ale wtedy poradzi.
Prześledziłem internet i po numerze silnika doszedłem do tego że silnik ma 710obr. Tabliczka z jednej strony teochę nieczytelna ale faktycznie ma 710obr. Czyli dobry fachowiec ma możliwość aby przewinąć go na większą moc. Koła pasowe to dobra rzecz ale bym musiał toczyć wałek i poszukać kół. Ciekawe ile z niego dało by się wyciągnąć mocy.
Można przewinąć tak aby silnik miał przynajmniej z 4kW?
Możliwe, że można. Pytanie, czy to będzie opłacalne, zwłaszcza że silnik jest troszkę nietypowy i nikt za darmo nie będzie kombinował? Podejrzewam, że w cenie przewinięcia, będzie można kupić używkę 4kW
Jeżeli założysz że silnik będzie pracował 10minut można go przewinąć na większą moc. Wówczas po np. 10 min pracy będzie trzeba zastosować 30 min przerwy. Obecnie twój silnik zaprojektowany jest do pracy S1 - ciągłej. Kombinujesz jak koń pod górkę, kup używany, sprawny silnik o potrzebnej mocy i obrotach. Koszt przewinięcia będzie większy niż cena używanego silnika. Użyj olx, oferty, anonsów a zobaczysz że za 200zł możesz mieć co ci potrzeba. Na rynku są dostępne koła pasowe z taperami o różnych średnicach. Koszt koła z taperem dla twych potrzeb do około 50zł/szt. Katalog z z parametrami kół: http://www.jaklon.pl/OPTIBELT-Pasy_klinowe.pdf