W październiku zeszłego roku padł mi akumulator. Przesiadałem się na samochód. Na początku lutego kupiłem nowy akumulator (gościu w sklepie mi go zalał i naładował prostownikiem mikroprocesorowym) założyłem go ostatnio do skutera, lecz po kilkudziesięciu kilometrach jazdy akumulator padł całkowicie. Zamówiłem na allegro nowy regulator napięcia. Założyłem go i podłączyłem miernik napięcia w celu zmierzenia łądowania. Napięcie skacze i to bardzo. Najmniejsze pokazał 10 V a największe dochodziło do 20 V!
Miernik jest w porządku bo sprawdzałem w samochodzie i zawsze napięcie trzymało się między 13,8 a 14,3 V. Czy orientuje się ktoś co jeszcze może być przyczyną takiego zachowania? aku i regulator napięcia (oryginalny) są nowe..
Miernik jest w porządku bo sprawdzałem w samochodzie i zawsze napięcie trzymało się między 13,8 a 14,3 V. Czy orientuje się ktoś co jeszcze może być przyczyną takiego zachowania? aku i regulator napięcia (oryginalny) są nowe..