
Hej. Chciałem przedstawić wam wytwory mojej wyobraźni. Bo po co tworzyć, jeśli nie można się pochwalić.

1. Wstęp, założenia.
Celem było zbudowanie nagłośnienia pokojowego w miarę uniwersalnego, budżetowego, na którym znośnie będzie się dało odsłuchiwać, muzykę, ale również filmy. Słucham głównie muzyki alternatywnej i oczywiście oglądam filmy. Zestaw miał być uzupełniony o subwoofer dlatego dolne pasmo przenoszenia delikatnie podniosłem o ich normalne możliwości. Kolumny spełniają swoje przeznaczenie. Fakt brakuje trochę średnicy, ale tylko wtedy, gdy przypomnę sobie o opisach tego projektu.

Napędem jest wzmacniacz Yamaha A 760, mający dobrą kontrolę nad głośnikami oraz lekki zapas mocy.

2. Konstrukcja.
Kolumny powstały na podstawie klonów a’la totem mite na przetwornikach ARN i Visatonie. Inspiracją były gotowe projekty dostępne w sieci.
Co do wykonania - nie obyło się bez małych błędów. Podstawowe zasady były spełnione. Oddzielna komora na poszczególne sekcje i zwrotnice. Dodane zostały wsporniki. Tylna ścianka pochylona pod niewielkim kątem. Odległości od tunelu bass reflex zachowane. Wyciszenie - wełna, watolina. Kolce regulowane. Kształt kolumn w zamyśle był taki, że ścianka tylna jest nachylona pod kątem, następnie kolcami reguluje nachylenie ścianki przedniej tylna ustawia się w pion. Maskownic nie wykonywałem, lubię czasem po patrzeć na pracujące głośniki, a więc jest to kwestia gustu.
3. Realizacja projektu, materiały, uwagi.
Odnośnie problemów, frezy pod głośniki, zabrakło precyzji i przede wszystkim sprzętu. Na szczęście pomalowanie podfrezowania na czarno, udało się zamaskować delikatne szczelinki. Kolejny błąd, nie przesezonowałem kolumn, tzn. nie dałem czasu fornirowi na ułożenie się i dostosowanie do wilgotności pomieszczenia. Użyta została laminowana płyta wiórowa z recyklingu, dlatego klej, wydaje mi się, był mniej adhezyjny na takim podłożu. Użyłem Patex moment, tworzy on elastyczna spoinę. Następnie pomalowałem bejcą spirytusową rustykalną, potem lakierem bezbarwnym półmatem, domalux do parkietów, o ile dobrze pamiętam. Po pewnym czasie na lakierze pojawiły się pęknięcia. Kolumny po oklejeniu powinny odstać swoje, po malowaniu bejcą również. Ale nie dzień-dwa, no cóż, gorąca krew.

Co do trików i sztuczek np. łączenie forniru. Idealne połączenie wychodzi na zakładkę tylko po przyklejeniu trzeba złącze przygnieść trochę mocniej punktowo następnie po wyschnięciu kleju wygładzenie złącza papierem ściernym. Mówię oczywiście o łączeniu wzdłuż słojów. Największy problem nie rozwiązany z resztą, mam z sygnałem. Czasami coś nie łączy. Być może wejście wzmacniacza ma zużyte gniazda i czasami słychać przyciszone trzaski. Po poruszeniu kablem problem znika. Zapewne do wymiany gniazda, na audiofilskie złocone.
4. Zwrotnice.
Zwrotnice z elementów konkretnych jakościowo. Cewki powietrzne, kondensatory Jantzen audio. Tłumik niestety to tylko opornik ceramiczny. Zwrotnica i przetworniki zasymulowane w WinSID strojenie BR na 50 Hz.

5. Koszty
-ARN 150 4szt. 132zł
-SC10N 2szt. 92,71zł
-Zwrotnice 109zł
-BR i terminale ok. 50 zł
+ fornir, klej, lakier, bejca, wkręty
W 500 zł zamknęła się cena zestawu.
6. Miało być świetnie, a jak wyszło?
Zaskakujące miłe czyste brzmienie, pierwsze kolumny, a więc jest pełen zachwyt słyszalną sceną muzyczną. Dźwięk nie męczy, słucha się go z uśmiechem, najlepiej przy wyższej głośności. Fakt, tak jak wspomniałem, brakuje subwoofera do pełni szczęścia. Niskie tony szybkie, nie przytłaczają ale są dobrze słyszalne. Visaton jakościowo mi odpowiada nie słyszałem w nim niczego niepokojącego. Trochę mniej średnich tonów, o których sobie przypominam opisując ten projekt.

7. Ale.
Co do szczegółów wizualnych, każdy ma swój gust i upodobania, a więc ja, tak to sobie wymyśliłem nie inaczej i co do tego proszę nie dyskutować.

Pozdrawiam.
8. Zdjęcia. Więcej zdjęć, jak będzie dobre światło.










Cool? Ranking DIY