Witam chcialbym odrestaurowac mojego junaka jaki moze byc koszt? Silnik odpala ale po nagrzaniu sie gasnie, lampa przod i blotnik tyl nie sa w orginale. Prosze o podanie ceny chociaz w przyblizeniu.
Nie da się określić, nawet w przybliżeniu... Bo np po znajomości malowanie wyjdzie bardzo tanio... Nie wiadomo ile części trzeba wymienić, które uda ci się kupić, a inne być może będziesz musiał dorobić na zamówienie... Jeśli liczysz że zmieścisz się w 1000zł to się mylisz...
Za kompleksową robotę to tanio- podejrzewam, że to nie będzie koniec z kosztami jak mam być zrobione po bożemu, a ty będziesz się tylko przyglądał. Luknij sobie jak to wyglądało u mnie: http://jarekstryszawa10.w.interiowo.pl/info.htm
Jeśli to ma być zrobione zgodnie ze sztuką to cena jak najbardziej realna.
Ja w 2009 roku za samo chromowanie detali + bagażnik i obręcze ze szprychami dałem 3800 zł, za współcześnie dorabiane (uszczelki, sprężynki itp drobnica) części ok 1000 zł, a malował znajomy lakiernik "przysługa za przysługę" więc za darmo ale przygotowywałem mu wszystko sam - normalnie twierdzi, że chciałby ok 1000 - 1500.
Święta prawda.
Po pierwsze koszty roboty w legalnie działającej firmie są powalające, po drugie jeśli masz trochę oleju w głowie i chęć do pracy to większość pracochłonnych robót zrobisz samemu, a lakierowanie, chromowanie, grubszą mechanikę "na mieście" (co i tak pochłonie sporo kasy).
Taki inny mój sprzęt- wkład pracy w sam motocykl będzie porównywalny: http://jarekstryszawa9.w.interiowo.pl/info.htm
Z malowaniem i naprawą sobie poradzę, najwiekszym kosztem beda chromy jak rowniez zakup blotnika i lampy, sam koszt blotnika tylnego to okolo 400zl. Tak jak z naprawa silnika to pewnie wtstarczy uszczelnic silnik wymienic pierscienie i ustawic zawory.
Dodano po 34 [sekundy]:
Z malowaniem i naprawą sobie poradzę, najwiekszym kosztem beda chromy jak rowniez zakup blotnika i lampy, sam koszt blotnika tylnego to okolo 400zl. Tak jak z naprawa silnika to pewnie wtstarczy uszczelnic silnik wymienic pierscienie i ustawic zawory.
Wiem ze po rozbiorce cos dojdzie ale nie powinno byc tak zle stal 15 lat nie odpalany i po chwili czyszczenia odpalil bez problemu. Tylko tak jak mowilem po nagrzaniu gasnie, silnik ostygnie i odpala bez najmniejszego problemu
Co do chromowania - jeśli chcesz coś zrobić taniej, to jest opcja... Nie wiem czy u ciebie w mieście jest, ale poszukaj galwanizerni która zajmuje się wyrobem elementów do mebli... Mają te same maszyny... Pochromują jak ci się żywnie podoba... Przykładowo, u nas na zakładzie na lewusa chromowali tłumik za 60zł XD... Komuś chromowali całą ramę...
Mogą ci pokryć połyskową miedzią, miedzią matową, mosiądzem mat i połysk, niklem, czarnym niklem, brązem i białym brązem... Tyle kładli u nas (a ja byłem na tej małej)...
Raczej za 8 tys. PLN nie masz szansy na pełną restaurację Janka.Wejdź na www.sfm-junak.pl i jeszcze raz zadaj to pytanie.Koszty niestety są dość wysokie np. zawieszenie przednie z Osiecka ok.1 tys. PLN.
Planuje wszystko robic samemu. Jedynie co bedę oddawal to elementy do chromowania. Tylko chromowanie z zakupem czesci, lakierem itd tez pewnie stworzą ladną sumkę
Dzialaj kolego jak masz zaplecze. Na bierząco poznasz koszty. Nikt ci nie powie dokładnie ile cie ten remont pociagnie bo to bardzo indywidualna sprawa. Ale ile by cie nie kosztował, nie będziesz żałował
Odrestaurowania? Czy sklekrania strucla do kupy? Proces restauracji jest de facto remontem kapitalnym. Za 8 tyś takowego remontu nie przeprowadzi żadna ,, firma,, nawet przy samodzielnej robociźnie nie starczy ci na koszty. Weźmy cokolwiek z brzegu opony z dętkami 400zł , rozebranie kół 160zł, zaplecenie centrowanie 160zł, łożyska 40zł, chromowane felg ze szprychami w zależności od technologii i stanu elementów ok 500zł. Pozbierało się tysiąc trzysta a jest to doskonały przykład robót której samodzielne wykonanie wymaga wiedzy wprawy i sprzętu. Bajki o chromach meblowych wsadzić można w rzyć klasa i wytrzymalosc powłoki do stosowania w warunkach drogowych zasadza się na przygotowaniu - szlifie polerce. Te meblowe są nie na kwasnej miedzi oraz niepolerowane nieszlifowane miedzy miedziowaniem a chromem wyglądają jak ze spraya i obłażą rdzawym nalotem. Remont silnika - wał głowica szlif łożyska iskrownik prądnica sprzęgło gaźnik itd a kto go złoży ? Silnik junkersa jest niewdzięczny nie tylko w eksploatacji ale też w naprawie... wracając do twojego pytania licz dwa lata roboty i wszystkie pieniądze jakie pozwoliłyby ci kupić dwie następne sztuki na allegro. A jak masz picować jak na Ukrainie to kup 4 spraye i wd 40 i po restauracji
ausbeul sorry ale tam nie byłeś i nie widziałeś... Jeśli chcesz wiedzieć, to zwykle pod chrom kładzie się miedź połyskową, ale nic nie stoi na przeszkodzie by położyć kwasową... Którą trzeba kłaść pod inne powłoki galwaniczne. Tak się kładzie, bo taniej. Chłopaki już chromowali ludziom tłumiki i nikt nie narzekał. Mało tego - wracali z kolejnymi elementami...
Kolego i o tym tylko mówimy , o różnicy technologii przeprowadzenia pracy w zależności od przeznaczenia wyrobu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby chromować na surowym detalu chromem,, meblowym,, i tak jest robiona większość detali oferowana przez handlarzy na giełdach weteranów. I ludzie kupują bo korek wlewu paliwa po 12 zł i się błyszczy. Popularne przed 20-30laty chromowane toczenie ,,na fuchę,, dziś zanikło zupełnie ceny są odbiciem w zależności od warsztatu więcej lub mniej ,,jo chcą,, i rzeczywistych kosztów jakie ponosi. Głównym motywem tematu jest ile kosztuje i tego się trzymamy. Nie jest ważne czy miedź jest kwaśna czy nie. Ważne jest że jeśli kolega zabierze się za restaurowanie pojazdu co to jest w porządku bo stał piętnaście lat i pali to jak się wymieni zawory i uszczelniacze to będzie wystarczające, to ma on szansę dołączyć do setek projektów sprzedawanych na allegro pod tytułem zmieniły mi się plany życiowe i z żalem się pozbywam ... do twórcy tematu zaś żeby się trzymać wątku powiem tak. Równowartość dwóch tysięcy euro jest niewystarczająca kwotą na remont junaka. Bez względu na ilość narzędzi którymi dysponujesz. Junak jest wybitnie gównianym przeżytkiem PRL-u te pojazdy szwankowały już za nowości. Jak zaczniesz rozbierać lista części będzie dłuższa niż lampa i błotnik - nota bene o wartości przekraczającej owe 400zł o jakich pisałeś. Moja rada wyjąć i wyremontować silnik i stworzyć wiązkę kabli odrestaurować iskrownik i prądnice. Powinieneś się zmieścić w 4 tysiącach. W między czasie zoriantujesz się w co się ładujesz. I jeśli dysponujesz kasą w tej chwili to jeszcze się zdążysz przejechać w środku lata. A najlepiej strucla dobrze sprzedać póki jest w kupie i prawie pali i kupić np bmw -f 35 do remontu. Koszt Odrestaurowania junaka sięgać może nawet 16 tyś a za te siano można zrobić markowy motocykl który będzie można w razie jak fantazja przejdzie odsprzedać. Patrz też na swoją pracę jako na straty - jesz używasz prądu paliwa generujesz koszty restauracja takiego wynalazku to kilkaset godzin pracy policz ile zarobisz w tym czasie. Nie chodzi mi o to żeby cię zniechęcać dobrze żebyś miał wizję co cię czeka.
Chrom ci się nie będzie dobrze trzymał na gołym metalu... Bo efekt będzie tak jakbyś coś owinął folią aluminiową... Jak pęknie w jednym miejscu to po całości odejdzie. Dlatego najpierw kładzie się miedź która lepiej się trzyma, a chrom trzyma się miedzi. Miedziowanie pod chrom trwa zwykle ok 20-25 min i uzyskasz powłokę grubości ok kilkunastu mikronów. Jednak pod tłumik potrzymałbym ok 2 godziny. Proces chromowania wygląda mniej więcej tak. Czyszczenie elementu, kąpiel w elektroodtłuszczaniu, zatrawianie w kwasie solnym (w przypadku stali), lub w siarkowym (w przypadku aluminium). Płukanie w wodzie I miedziowanie... Potem znowu płukanie w płuczce gorącej i zwykłej... Suszenie... Potem znowu zatrawianie w kwasie siarkowym, płuczka i do chromu (podobnie jak w przypadku miedziowania, normalnie czas to ok 15-25 min - do tłumika dałbym o wiele dłużej). W ten sposób uzyskasz na prawdę grubą powłokę... Jeśli chcesz jeszcze bardziej antykorozyjnie to przed miedziowaniem dasz mosiądzowanie matowe i nie ma wafla XD... Klamki też się chromuje i specjalnie ten chrom nie odchodzi (mimo że bywa na deszczu), a pamiętaj jak cienko jest on położony . Po prostu - w meblach kładzie się cienkie powłoki bo to ma tylko wyglądać, a w mechanice po prostu wypada dać grubszą
Post dotyczył nie technologii chromu lecz nakładów na restaurację. Jeśli jesteś takim fachmannem w temacie powinieneś pojechać na giełdę staroci zobaczyć co się robi żeby klient miał tanio. Dużo zabawy gwarantowane. Chrom na surowych rurach to Pikuś zwraca uwagę to że w czasie mrzawki pacjent siedzi i poleruje wyroby plastmalem bo by zardzewiały. Ale to wszystko wina klienta veterany to igruszki dla bolszych nie dla ludzi których nie stać na nowy pojazd używany. Klient przychodzi i pyta ile i jaki rabat będzie a nie jak to jest zrobione. Stąd rynek na śmieci i śmieciowe usługi. Potem żeby się zmieścić w budżecie marzeń kupuje sobie kierownicę z kalibrowanej rury szwowej z cienkim chromem na surowiźnie i tak długo jak motor zapala na pych a plastmalu jest kupę pod ręką restauracja się powiodła😃 Ale to offtopic już kolego założycielu wyremontuj uczciwie piec i prądy i zobacz jak z siłami i kasą na resztę. Chrom i lakier się kładzie na końcu po tym jak wszystko jest poregenerowane i zmontowane na próbę zanim pójdzie do lakiernika i chromiarza.
Do SHL M17 same chromy wyszły 2600 parę lat temu. W sumie około 4 tys przy czym robione własnym sumptem nawet malowanie. Motocykl był kompletny po kapitalce która ojciec zrobił zanim do szopy odstawił Brakowalo tylko nowego wału który ojciec kupił już po remoncie wiec był na stanie. W 80tych jeszcze była dla kartek na chodzie. Jedynie spawanie dziur w błotniku u blacharza wtedy 25 PLN za łatę. No i tapicer skasował 170. Do tego drobne roboty tokarskie przy regeneracji amorków.
Kosztują detale gumy na bak 150 wraz z bakiem ale bez nie było i tak się okazało ze zakup był od sąsiada ojca znajomego (ojciec poprosił kolegę żeby to odebrał w swojej miejscowości bo i tak w Katowicach pracował) wiec jak po ten bak przyszedł ojca znajomy to 150 było już po rabacie sąsiedzkim. Zestaw nowe tarcze do sprzągla 70. I tak dalej się zbiera. I do tego była cała szafa części bo ojciec z bratem mieli po m17 a i tak ojca kuzyni jeden miał swoją drugi od wujka odkupił z drobnica pomagali. Ale to leci shl to dwa akumulatory 6V. Do tego nowy łańcuszek sprzęłgowy okazał się w gorszym stanie jak pordzewiały z szafy u babci w szopie . I trzeba pamiętać o jednym shl jest silnie zunifikowana z WSK i części są dostępne nawet nowe.
SHL m11 kumpla chrzestny jak zobaczył m17 wyjął z szopy m11, robił nie budżetowo u kumpla, kumpla pracownik rozebrał w jeden dzień, silnik poszedł do firmy 3 tyś, blachy do malowania z tymi paskami białymi 1500. Chromy 2 tyś. Tapicer wziął 200. Jak wszystko przyszło bo praktycznie wszystko było robione zewnętrznie po uzupełnieniu drobnicy typu szprychy i tak dalej z kumplem drugim kumpla wujkiem elektrykiem i pracownikiem poskładaliśmy w dwa dni. Ile wyszło w sumie nie wiem robocizna była za darmo, po bardzo dobrej flaszce dla każdego ale myśmy tylko 3 dni działali, ale motorek był gotowy w ok 3 tygodnie.
Junak
Cóż kumple mieli po pierwsze do kosztu dochodzi chromowanie felg bo shlki miały malowane.
Text uszczelnienie junaka traktuje jako zart ;P. Junak to samiec alfa robi co chce i znaczy teren.
Junak jest strasznie upierdliwy 3 znajomych robiło. To jest po prostu masochizm. Każdy się już pozbył.
@rafcio205 Policz same nowe chromowanie szprychy pewnie ze złocisz za sztuke jak sam zaplecisz to tylko centrowanie pozostaje moze dasz rade a może zaczniesz rzucać mięsem
Przy junakowej upierdliwości założeniu ze masz czym gdzie i sam potrafisz i nic cie nie zaskoczy szacuje ze tak na dobrze to bez 10 kpln bym nie podchodził.