Witam
Mam taki pomysł na produkcję energii..... Przynajmiej działa w teorii.
Urządzenie składa się z dużego zbiornika na wodę, pompy, rur. turbiny.
Zasada działania urządzenia jest prosta. Ciśnienie na górnej stronie membramy pompy jest większe, niż od spodu. Rura jest wąska i mała, dlatego woda w niej nie może równać się z naporem wody z basenu. Zasilanie silnika obracającego pompę realizowane jest z energii uzyskanej z turbiny. Reszta jest do naszej dyspozycji.
Etap 1. : Puszczamy 2 zawory i woda napiera na membramę pompy. Schodzi do końca. Woda następnie wywołuje napór na łopatki turbiny. Następuje producja elektryczności.
Etap 2. Zamykamy zawory i odwracamy pompę o 180 stopni.
Etap 3 : Puszczamy zawóry i woda napiera na membramę pompy. Schodzi do końca i tak w kółko
Gdyby nie było tej pompy to urządzenie zachowywało się jak nestaw naczyń połączonych. Tu jest cały szkopół......
Szczegóły techniczne, są do rozwiązania. Narazie rozważajmy samą ideę.
Mam taki pomysł na produkcję energii..... Przynajmiej działa w teorii.

Urządzenie składa się z dużego zbiornika na wodę, pompy, rur. turbiny.
Zasada działania urządzenia jest prosta. Ciśnienie na górnej stronie membramy pompy jest większe, niż od spodu. Rura jest wąska i mała, dlatego woda w niej nie może równać się z naporem wody z basenu. Zasilanie silnika obracającego pompę realizowane jest z energii uzyskanej z turbiny. Reszta jest do naszej dyspozycji.
Etap 1. : Puszczamy 2 zawory i woda napiera na membramę pompy. Schodzi do końca. Woda następnie wywołuje napór na łopatki turbiny. Następuje producja elektryczności.
Etap 2. Zamykamy zawory i odwracamy pompę o 180 stopni.
Etap 3 : Puszczamy zawóry i woda napiera na membramę pompy. Schodzi do końca i tak w kółko
Gdyby nie było tej pompy to urządzenie zachowywało się jak nestaw naczyń połączonych. Tu jest cały szkopół......
Szczegóły techniczne, są do rozwiązania. Narazie rozważajmy samą ideę.