Witam !
Posiadam Toshiba L 500 , dzisiaj zresetowalem za pomoca glownego wlacznika i laptop od tego czasu nie odpala , cały czas jest jedynie czarny ekran.
Kontrolka od dysku jak włączam przyciskiem zasilania na chwile się zapali a potem zaraz znika, gaśnie.
Słychać jest ze dysk cały czas coś tam działa , "mieli" ,ale jak pisałem kontrolka od dysku nie pyłga.
Zawsze miałem tak ze ta kontrola pyłgała jak włączał się laptop.
Wyjąłem dysk i ponownie zamontowałem , tak samo zrobiłem z kościami pamięci ale dalej laptop nic nie reaguje , cały czas mam czarny ekran. Nie działa tez kombinacja z klawiszem F8 aby wymusić włączenie systemu.
Jest tez takie coś ze zawsze jak wymuszałem wyłączenie poprzez zamkniecie klapą to zielona kontrolka przechodziła na migająca pomarańczową , teraz jak tak zrobię to cały czas pali się zielona kontrola i nie przechodzi w pomarańczową.
Czy to oznaka uszkodzenia dysku ?
Andrzej
Posiadam Toshiba L 500 , dzisiaj zresetowalem za pomoca glownego wlacznika i laptop od tego czasu nie odpala , cały czas jest jedynie czarny ekran.
Kontrolka od dysku jak włączam przyciskiem zasilania na chwile się zapali a potem zaraz znika, gaśnie.
Słychać jest ze dysk cały czas coś tam działa , "mieli" ,ale jak pisałem kontrolka od dysku nie pyłga.
Zawsze miałem tak ze ta kontrola pyłgała jak włączał się laptop.
Wyjąłem dysk i ponownie zamontowałem , tak samo zrobiłem z kościami pamięci ale dalej laptop nic nie reaguje , cały czas mam czarny ekran. Nie działa tez kombinacja z klawiszem F8 aby wymusić włączenie systemu.
Jest tez takie coś ze zawsze jak wymuszałem wyłączenie poprzez zamkniecie klapą to zielona kontrolka przechodziła na migająca pomarańczową , teraz jak tak zrobię to cały czas pali się zielona kontrola i nie przechodzi w pomarańczową.
Czy to oznaka uszkodzenia dysku ?
Andrzej
Tylko rady są pewnie niepotrzebne, skoro autor nie wie jak wygląda bateria biosu.