Toyota Corolla 99r - jak odlaczyc calkowicie alarm

Witam mam problem z alarmem chcialbym go odlaczyc calkowicie gdyz probowalem zaprogramowac pilot i nic ciagle migaja awaryjne (alarm) wiec doszedlem do wniosku ze chcialbym go odlaczyc.Dodaje ze to anglik

No i z czym masz kolego problem ??
Auto odpala przy odpiętej puszce alarmu ?
Centralny zamek działa ?

Zamek centralny dziala auto kreci ale nie odpala i tak jak pisalem ciagle awaryjne migaja

A jakie są objawy na podłączonej puszcze alarmu ?

Ciagle to samo czy jest podlaczona czy odlaczona ciagle migaja awaryjne i swiatelko od kluczyka ktorym trzeba dotkac czyli to z zdj

No to trzeba było napisać że masz dołożony immo z pastylką którą przytykasz i dopiero potem możesz odpalić auto tak ?

Tak dokladnie sory ze nie dodalem

Masz tą pastylkę ? Po dotknięciu dioda gaśnie ? Pisałeś coś o pilocie.

Nie gasnie ciagle swieci probowalem dwoma pilotami z pastylka i nic

Kolego piloty masz od centralnego zamka tak ?
Działą otwieranie i zamykanie z pilota ?
Brak reakcji na obie pastylki ?

Tak pilot do centralnego ale nie dziala na otwieranie i zamykanie z pilota i brak reakcji na obie pastylki

Do sprawdzenia wszystkie bezpieczniki to podstawa, centralny z kluczyka działa?
Poszukaj puszki do której idzie przewód od tego czytnika pastylek.

Bezpiecznik patrzalem wszystkie ok.centralny z kluczyka nie dziala. Znalazlem puszke od tych pastylek i co dalej

Kolego no bez przesady skąd mam wiedzieć co to za puszka, oczekujesz że ktoś to naprawi za ciebie przez internet ?

Mam pytanie da sie odlaczyc wogole ten alarm tak zeby auto normalnie funkcjonowalo

Wszystko się da tylko trzeba wiedzieć co to za immobilizer a nie alarm.
Kwestia centralnego zamka może być inną sprawą.
Nie napisałeś nawet w jakich okolicznościach powstał problem i czy oba systemy padły naraz tzn centralny i pastylki.

Porobilem zdj kable od pastylki ida do puszki od alarmu ddaje zdj+dodaje jeszcze jedna puszke ktora jest z tym wszystkim razem

I dodaje zdjecia imo ktory jest w stacyjce

Martwi mnie to że po odłączeniu puszki alarmu dalej migają kierunki, podejrzewam że samemu nie dasz rady tego się pozbyć. Otwórz puszkę alarmu.

Puszka cala

Kolego nie dasz rady samemu tego zrobić, trzeba sprawdzić czy ta puszka faktycznie to ten dołożony immo, najprawdopodobniej te dwie czarne kostki uniemożliwiają Ci odpalenie auta.
Czy ta mała puszka z czerwonym i białym przewodem jest podłączona do tek którą rozebrałeś ? Wrzuć foto pilotów.

Dodaje zdj pilotow

Kolego na odległość nie da się pomóc chyba że ktoś jednoznacznie zidentyfikuje twój alarm.
Jeśli umiesz zidentyfikować obwody które idą do przekaźników w puszcze alarmu to możesz je połączyć, i auto pewnie odpali, jeśli nie to oddaj auto do warsztatu bo samemu możesz jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Jednak wydaje mi się że od tego czujnika pastylek przewody idą do innej puszki ale mogę się mylić.
A gdy masz odłączoną puszkę alarmu to dioda w czytniku się świeci ?
Awaryjne na pewno migają jak odłączona jest puszka alarmu ?

Kierunki migaja 100% i to od pastylki sie pali

No to przewody z tego czytnika nie idą do tej puszki ! Tak jak sądziłem że śledzisz przewody. Trzeba odszukać puszkę która cyka w rytm kierunkowskazów i do nie będą szły przewody od tego czytnika pastylek, i to na 99,9% ona blokuje odpalenie auta.

Ok to bede jutro probowal dzieki bardzo napisze co i jak