Konsola ma dziwną przypadłość, mianowicie po jakimś czasie sama się wyłącza, gaśnie dioda i trzeba ponownie włączyć konsolę. Czas wyłączania jest różny, czasem nie zdąży nawet wejść do XMB, czasem nawet odpali grę na 5-10 minut. Podstawiałem zasilacz z nieco większym amperarzem (0.13A -> 0.18A) reszta parametrów identyczna, niestety problem ten sam.
Próbowałem wgrywania na nowo FW, konsola dwukrotnie się wyłączyła, za trzecim razem Update poszedł bez problemu, po czym znowu konsola zgasła.
Zauważyłem jednak, że konsola stoi w recovery menu bez wyłączania, można wybierać opcje do woli, lecz po wyborze czasem nawet nie zdąży wykonać wybranej operacji.
Podejrzewam GPU lub mostek, zanim jednak coś z tym zrobię chciałbym się was poradzić, czy będzie to co myślę, czy też mogę spróbować czegoś innego?
Próbowałem wgrywania na nowo FW, konsola dwukrotnie się wyłączyła, za trzecim razem Update poszedł bez problemu, po czym znowu konsola zgasła.
Zauważyłem jednak, że konsola stoi w recovery menu bez wyłączania, można wybierać opcje do woli, lecz po wyborze czasem nawet nie zdąży wykonać wybranej operacji.
Podejrzewam GPU lub mostek, zanim jednak coś z tym zrobię chciałbym się was poradzić, czy będzie to co myślę, czy też mogę spróbować czegoś innego?