zastanawiam się jak przerobić kanał AM radia na kanał AUX. Alternatywnie można kupić radio CY02E lub podobne, za kilkaset złotych... wolałbym przerobić. Odpada koszt przekodowania radia w serwisie nissana oraz zakup.
Tak sobie myślę:
w tej wersji radia są 4 niezależne kanały: CD, FM, AM, Bluetooth (zarezerwowany dla mojego telefonu - tel. głośnomówiący). Każdy z nich kierowany jest do wzmacniacza radia. Guziki sterują jakąś zwrotnicą elektroniczną w przedwzmacniaczu (czy tak to wygląda?).
Pytanie do elektroników:
czy da się przejąć gdzieś na płycie "trasę" z guzika AM by podłączyć tam gniazdo z innego źródła (w moim przypadku myślę o sygnale audio z DAC).
Skoro kolega chce przerobić kanał AM na AUX w jakimkolwiek odbiorniku, wiązałoby się to zapewne ingerencją w wewnętrzne oprogramowanie sterujące odbiornikiem.
Duuużo pracy.
Nie znam tego konkretnego odbiornika, ale ja takie wejścia liniowe z sukcesem robiłem w inny sposób.
Mam nadzieję że za te moje "profanacje" sztuki elektroniki nie dostanie mi się od administratora ani od innych użytkowników forum elektroda.
Mój sposób działał i z powodzeniem zastosowałem go w wielu radioodbiornikach samochodowych (i nie tylko), w tym jednym u kolegi, która to funkcjonalność radioodbiornika w jego samochodzie przeważyła w podjęciu decyzji o kupnie jego samochodu przez jedną młodą, nadobną niewiastę, która chciała sobie słuchać muzyki z przenośnego odtwarzacza muzyki.
Do rzeczy.
Należy zaopatrzyć się w jakiś porządny zasilacz który podoła wymaganiom zasilania radia.
Zawsze stosowałem do tych celów stary zasilacz z komputera klasy PC.
Należy również zaopatrzyć się w głośnik.
Całą operację można oczywiście przeprowadzić w bardziej profesjonalny sposób posługując się generatorem fali sinusoidalnej i oscyloskopem oraz zasilaczem laboratoryjnym, ale na "głośnik", bez generatora i zasilacza laboratoryjnego też się da
Potrzebne też będą przekaźniki na napięcie 12V najlepiej taki który przełącza dwa tory sygnału, tzw. dwustykowy, lub dwa przekaźniki jednostykowe.
Parę kondensatorów celem separacji galwanicznej sygnałów audio.
Dwie diody prostownicze.
Gniazdo jack (lub wtyczka) 3,5 mm którym będziesz podawał sygnał źródła muzyki. Ten sygnał podłączysz kabelkiem zakończonym z obu stron wtyczką jack 3,5 mm (lub bezpośrednio do odtwarzacza w przypadku stosowania wtyczki).
Przełącznik którym będziesz przełączał się z sygnału wewnętrznego przedwzmacniacza na sygnał zewnętrzny podłączony do gniazda/wtyczki jack 3,5 mm.
Zawsze coś udawało mi się znaleźć w szpargałach.
1. Najpierw należy rozkręcić radioodbiornik.
2. Podłączyć zasilanie do odpowiednich pinów z tyłu radia (jak wyżej wspomniałem używałem do tego starego zasilacza z komputera klasy PC. 12V linia swobodnie spełniała wymagania co do napięcia jak i moc zasilacza wystarczała wymaganiom co do prądu). Należy pamiętać że w Twoim konkretnym modelu mogą być również piny które są podłączone do plusa na którym pojawia się napięcie po przekręceniu kluczyka w stacyjce bez którego może okazać się niemożliwe uruchomienie odbiornika.
3. Podłączyć do wyjścia głośnikowego odpowiedni głośnik lub wejście oscyloskopu. Oscyloskop będzie bardziej elegancką metodą, z głośnikiem też się da.
4. Zlokalizować układ odpowiadający funkcji końcówki mocy. Będzie on zapewne przykręcony do radiatora, blaszki lub metalowej obudowy radia.
5. W internecie znaleźć notę katalogową końcówki mocy jaka siedzi w radiu i odszukać które elektrody układu odpowiadają za wejście sygnału audio.
Można to też zrobić w inny sposób. Ja tak robiłem gdyż nie posiadałem dostępu do internetu.
OSTROŻNIE, żeby nie wywołać zwarcia, przy włączonym radioodbiorniku (najlepiej dostroić stację gdzie nic nie słychać, albo przełączyć w tryb CD, lub bluetooth) metalowym przedmiotem (zawsze robiłem to szpilką, której koniec wystawał z termokurczki, żeby uniknąć ryzyko zwarcia, drugi koniec szpilki połączony przewodem do ciała po kolei badać nóżki, aż do usłyszenia charakterystycznego "brumienia" w głośniku lub sygnał z generatora fali sinusoidalnej. Test przeprowadzić dla obu kanałów, prawego i lewego. Znaczy to że znalazłeś nóżkę która odpowiedzialna jest za wejście końcówki mocy do której dochodzi sygnał z wyjścia przedwzmacniacza.
6. Teraz krok za który pewnie zostanę zlinczowany przez profesjonalistów: małym pilnikiem iglakiem przepiłować ścieżkę którą dochodzi sygnał z przedwzmacniacza do końcówki mocy (kanał lewy i prawy).
7. W miejscu przepiłowania oczyścić ścieżkę z warstwy zabezpieczającej i dolutować przewody które należy w odpowiedni sposób podłączyć do przekaźnika dwustykowego, lub jeśli takowego nie posiadasz do wyjść dwóch przekaźników.
Najlepiej do tego będą nadawały się oczywiście małe przekaźniki, najlepiej do sygnałów audio (jeśli potrzebujesz, w wolnej chwili narysuję mały schemacik jak takie połączenie zrealizować, jeśli masz jakieś pojęcie o elektronice, na pewno sobie poradzisz). Należy również pamiętać o podłączeniu diody prostowniczej do wyjść przekaźnika odpowiadających za jego przełączanie celem uniknięcia przepięć. Takie w sumie bardziej estetyczne rozwiązanie.
8. "Ukraść" gdzieś z wnętrza radia sygnał gdzie pojawia się 12V. Można to też zrobić biorąc na "sztywno" napięcie zasilania radia, ale wolałem zawsze rozwiązanie pierwsze, w którym pojawiało się 12V po uruchomieniu radioodbiornika. Dzięki temu przekaźnik był włączony tylko w momencie działania radioodbiornika.
9. Tym "ukradzionym" napięciem poprzez przełącznik doprowadzić napięcie które będzie przełączało przekaźnik. Najlepiej na długim przewodzie z umieszczonym na końcu przełącznikiem. Przełącznik umieść w dogodnym miejscu pojazdu. U mnie niestety była pełna prowizorka i przełącznik wisiał niestety swobodnie na przewodzie gdzieś w okolicy radioodbornika. Mało profesjonalne. Eleganckim rozwiązaniem jest poprowadzenie tym przewodem minusa/masy gdyż w razie awarii lub przetarcia przewodu unikasz ryzyka wywołania zwarcia gdyby uszkodzony przewód dotknął metalowej część pojazdu.
10. Należy pamiętać też o podłączeniu kondensatorów odsprzęgających do odpowiednich ścieżek celem uniknięcia przeniesienia przypadkowego ładunku elektrostatycznego który mógłby uszkodzić przedwzmacniacz albo wejścia końcówki mocy. Kondensatory oczywiście odetną część sygnału jako że zadziałają jak filtr, ale dla zwykłego śmiertelnika nie będzie zbytniej różnicy. Mi przynajmniej nigdy nie przeszkadzało.
11. Wyprowadzić również przewodem sygnał doprowadzający do odpowiednich elektrod przekaźników. Przewód przylutować oczywiście do odpowiednich wyprowadzeń gniazda jack 3,5.
Oczywiście nie ma potrzeby stosować gniazda, można też zrobić zamiast gniazda wtyczkę jack 3,5 mm, wtedy unikniesz stosowania specjalnego przewodu zakończonego z obu stron wtyczką jack.
Oczywiście możesz zrobić odpowiednią płytkę drukowaną i umieścić ją we wnętrznościach radioodbornika, albo prowizorycznie, na pająka.
Opis podałem dosyć ogólny. Gdybyś potrzebował szczegółów napisz proszę prywatną wiadomość.
Chyba że któryś z innych użytkowników będzie również chętny pomóc.
Pozdrawiam.
Informacja do administratora: jeśli mój opis przeczy wszelakiej sztuce elektroniki, proszę o usunięcie.
(Sztuka Elektroniki, Horowitz, Winfield, ulubiona pozycja ).
podpowiedź niezwykle pomocna - poproszę o schemat o którym wspomniałeś - jeśli to nie problem.
Słowem dopowiedzenia (bo może niezbyt precyzyjnie zapytałem) - chodzi o to /patrz zdjęcie w poście powyżej/ by po naciśnięciu guzika AM - "leciał" sygnał nie z tunera am a z zewnętrznego źródła (usb) podłączonego na stałe. Nie planuję ponownego korzystania z AM.
Gniazdo jack 3,5 mm możesz zastąpić wtyczką jack 3,5 mm, oraz może to być gniazdo nieprzełączające.
Kondensatory na wejściu obu sygnałów, prawego i lewego. Doskonale nada się 1uF na napięcie 16V.
Z reguły stosowałem jednak to co było pod ręką i na odsłuch sprawdzałem czy dana wartość kondensatora mi odpowiada (kondensator odetnie część sygnału, moje koślawe ucho nigdy nie wyczuło znaczącej różnicy w jakości).
WEWZP - wejście wzmacniacza kanał prawy.
WEWZL - wejście wzmacniacza kanał lewy.
P1, P2 - styki przekaźnika.
Cewka przekaźnika jest połączona równoległe z diodą półprzewodnikową. Może być 1N4001. Zapobiegnie to występowaniu przepięć jakie wystąpią na cewce przekaźnika po odłączeniu zasilania.
UWAGA. Dioda ma być podłączona w kierunku zaporowym. Jak podłączysz w kierunku przewodzenia będzie paliło Ci bezpiecznik odpowiedzialny za radioodbiornik, albo ładnie będzie się palić dioda.
12V - jak w poprzednim opisie, zawsze szukałem miejsca we wnętrzu gdzie pojawia się napięcie 12V po uruchomieniu radioodbiornika.
GND - masa we wnętrzu radioodbiornika.
Wersja numer 2 bez przekaźnika natomiast z gniazdem jack tzw. przełączającym.
Należy tak samo zastosować kondensatory separujące na wejściu sygnału prawego i lewego.
Rozwiązanie o tyle prostsze że nie trzeba stosować przekaźnika i przełącznika przełączającego sygnał.
Tuż po włożeniu w dane gniazdo wtyczki jack od razu następuje przełączenie sygnału audio na sygnał z gniazda jack.
Jednak nigdy nie stosowałem danego rozwiązania ze względu na słabą jakość dostępnych gniazd jack. Można oczywiście posłużyć się jakimś starym walkmanem jako dawcą takiego gniazda. Jest wtedy duża szansa że gniazdo takie będzie dużo lepszej jakości.
Co do słowa dopowiedzenia - żeby zrobić tak jak pisałeś, żeby skorzystać z kanału AM, musiałbyś znaleźć który układ na płycie PCB jest tunerem AM, wtedy tak samo przepiłować ścieżki i tuż za nim, za wyjściem audio wpiąć się z sygnałem audio. Najprawdopodobniej będzie to sam układ tunera, albo odpowiedni selektor sygnału. Trzeba by sprawdzić schemat danego radioodbiornika, albo tak jak wcześniej pisałem - nota katalogowa z internetu. Wtedy będziesz wiedział które nóżki odpowiadają wyjściu sygnału audio tunera AM.
Też dobre rozwiązanie, ale moim subiektywnym zdaniem, wersja z przełącznikiem lub gniazdem (gniazda bez przekaźnika nie polecam) jest o tyle lepsza, że która by opcja nie była wybrana w radioodbiorniku (tuner FM, CD, bluetooth) po przełączeniu przełącznika będziesz miał od razu przekierowaniu na sygnał zewnętrzny.
Kwestia warta przemyślenia.
Pozdrawiam i sukcesu z przeróbką życzę.
(...)Też dobre rozwiązanie, ale moim subiektywnym zdaniem, wersja z przełącznikiem lub gniazdem jest o tyle lepsza, że która by opcja nie była wybrana w radioodbiorniku (tuner FM, CD, bluetooth) po przełączeniu przełącznika będziesz miał od razu przekierowaniu na sygnał zewnętrzny.
Kwestia warta przemyślenia.(...).
czołem,
dzięki za pomoc, doceniam.
jednak wydaje mi się, że w przypadku zastosowania przełącznika pozbawi mnie to samoaktywacji bluetooth, w przypadku nadejścia połączenia telefonicznego. Czy się mylę?
Postaram się wyszukać jakieś schematy dla tego modelu i raz jeszcze poproszę o Cię pomoc. Póki co, punkcik ode mnie.