Witam, to mój pierwszy post na elektrodzie. Elektronikę znam na poziome podstawowym. Mój problem tkwi w wadliwym działaniu spawarki LHQ 150. Napiszę teraz na czym to polega. Włączam spawarkę do sieci następnie ustawiam prąd około 100A i spawam bez przerwy jakieś 15-20 sekund. Spawanie odbywa sie poprawnie. Po tej czynności wyłączam spawarkę z sieci na 20 sekund. Po ponownym włączeniu słychać ze urządzenie startuje lecz przy próbie spawania nic nie reaguje (wartość napięcia na wyjściu to 0V. Również kontrolka temperatury nie wskazuje na przegrzanie. Spawarka po czasie naprawia sie sama i nie wiem czy od wstrząsu czy jest to zależne od temperatury. Czasem naprawi się po 3 godz, czasem po 2 dniach. Dodam ze spawarka była już w naprawie i został wymieniony układ na dolnej płytce SG3525A i warystor na wejściu. Było to już dawno i przez długi czas wszystko było jak należy, aż do niedawna. Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.