
Tak jeszcze jeden zasilacz na elektrodzie może troszkę inny niż te co zwykle są prezentowane. Powstał z 2 powodów:
1.Stary zasilacz miał prawie 25 lat i służył nawet do podładowywania akumulatora w aucie (przeżył kilka upadków, niestety rok temu zawiodły isostaty i ugotował mi atmege).

2. Z braku miejsca posiadanie kilku zasilaczy było dość kłopotliwe podczas uruchamiania układów i powstał ten oto wynalazek




Środkowe zdjęcie z czasu składania w całość.
Zasilacz składa się :
-zasilacz regulowany napięcia symetrycznego (ze strony http://mirley.firlej.org)
-zasilacz 5V/ ok. 1,5A (na LM350)
-zasilacz 12V/ ok. 1,5A (na LM350)
-miernik częstotliwości (kit z AVT)
-stacja lutownicza na atmega 8 (na razie nieczynna, nie mam czasu napisać wsadu)
-zasilacz regulowany z Radioelektronika 2/82 - opis poniżej.
Opiszę tylko zasilacz regulowany gdyż pozostałe elementy są standardowe.

Zasilacz cechuje bardzo prosta konstrukcja (zaledwie 6 tranzystorów) i niezawdodność (nie udało mi sie przez tyle lat uszkodzić elektroniki zasilacza). Transformator posiada 2 uzowjenia: jedno 15V - obciążalność minimum 2A a drugie 15V - 50-100mA. Uruchamianie prawidłowo poskładanego układu wymaga tylko ustawienia napięcia górnego R22 i prądu zabezpieczenia R23.
Zakres prądowy maxymalny dla 0,4A zależy od rezystora R20 - 7,5Ohm/10W a dla 2A od rezystora R21 -1,5Ohm/10W
Z orginalnego schematu wyrzuciłem przełączniki typu isostat od zmiany napięcia, prądu zabezpieczenia i zakresu prądowego. Zastosowałem w to miejsce potencjometry i przełacznik dźwigniowy. Potencjometr do regulacji napięcia jest dziesięcioobrotowy a do regulacji prądu zwykły, umożliwiło to płynną regulację parametrów. Dla potencjometru regulacji prądu zabezpieczenia należy wykonać skalę z naniesionymi wartościami przy jakich ma działać zabezpieczenie dla zakresu do 0,4A i 2A . Zakres regulacji napięcia wynosi od 0V - 18V a uzyskany prąd 3A (ponad 4A chwilowo).
Do wyświetlania wartości napięcia i prądu zastosowałem mierniczki na ICL7107 zasilane z oddzielnego stabilizatora 5V.
Transormatory załączane są przekaźnikami sterowanymi z 24V a te wyłacznikami na płycie czołowej, uniknąłem w ten sposób prowadzenia 230V po zasilaczu i skróciłem do minimum część niebezpieczną dla życia lub zdrowia

Obudowa to kupiona na alle uszkodzona mini wieża i odpowiednio dostosowana do potrzeb, tranformatory to odzysk z UPS i innych urządzeń , oczywiście odpowiednio przewojone.
Schemat blokowy zasilaczy

Cool? Ranking DIY