Witam. Od jakiegoś czasu posiadam Corsę C 1.2 75km w której nigdy nie był zamontowany gaz (przede mną jeździła tym autem moja babcia, a przed nią jakiś niemiec 
) i od kiedy ją mam świeci się Check Engine a kod błędu to P0170. Byłem u znajomego mechanika, żeby usunął mi ten błąd i faktycznie usunął ale po 25 km znowu się błąd zaświecił, następnie jak usunąłem to znowu się zaświecił znowu... Opis błędu to zła dawka paliwa na 1 cylindrze. Zauważyłem też, że samochód zaczął gwizdać przy dodawaniu gazu, szczególnie jest to słychać przy dodawaniu gazu podczas cofania, zupełnie jakby była turbosprężarka na dodatek świeżo po odpaleniu słychać jakby z tłumika piszczenie. Na pewno tłumik jest szczelny bo sprawdzałem. Na początku jak go odkupiłem to palił minimum 10 litrów czasami nawet do 12, a jeździłem bardzo spokojnie, lecz problem ten został zlikwidowany bo winę miały zaciśnięte klocki hamulcowe z przodu (wymienione na nowe i koła lekko się toczą) oraz chyba był to przepływomierz który został zmieniony (nie pamiętam dokładnie bo wujek mi to naprawiał). Albo te corsy c są takie albo mój bak jest jakiś dziwny bo jak jadę z punktu A do B to wskazówka malutko spada (przykładowo 50km jadąc) a następnie jak znowu odpalę silnik i przejadę 25 km to wskazówka spada jakbym przejechał 100km. Pomocy!
) i od kiedy ją mam świeci się Check Engine a kod błędu to P0170. Byłem u znajomego mechanika, żeby usunął mi ten błąd i faktycznie usunął ale po 25 km znowu się błąd zaświecił, następnie jak usunąłem to znowu się zaświecił znowu... Opis błędu to zła dawka paliwa na 1 cylindrze. Zauważyłem też, że samochód zaczął gwizdać przy dodawaniu gazu, szczególnie jest to słychać przy dodawaniu gazu podczas cofania, zupełnie jakby była turbosprężarka na dodatek świeżo po odpaleniu słychać jakby z tłumika piszczenie. Na pewno tłumik jest szczelny bo sprawdzałem. Na początku jak go odkupiłem to palił minimum 10 litrów czasami nawet do 12, a jeździłem bardzo spokojnie, lecz problem ten został zlikwidowany bo winę miały zaciśnięte klocki hamulcowe z przodu (wymienione na nowe i koła lekko się toczą) oraz chyba był to przepływomierz który został zmieniony (nie pamiętam dokładnie bo wujek mi to naprawiał). Albo te corsy c są takie albo mój bak jest jakiś dziwny bo jak jadę z punktu A do B to wskazówka malutko spada (przykładowo 50km jadąc) a następnie jak znowu odpalę silnik i przejadę 25 km to wskazówka spada jakbym przejechał 100km. Pomocy!