raczej myślę nad tymi dwoma, Syrius ten jest troche wybajerzony i moze lepiej wziąć coś bardziej zwykłego.
Solaris 5000.0 HQ moim zdaniem będzie solidniejszy w plastikach niż Syrius, a zarazem nie ma już tej elektroniki w rączce
nie wiem już co robić, odkurzacz szybko potrzebny, a ja już zaczynam mieć świra jak ostatnio z wyborem nowej lodówki i pralki bardziej Solaris mi i mamie podchodzi...
bierz solarisa jest ok,mam takiż i śmiga już 3 latka bez problemów,nic nie odpadło do tej pory...moim zdaniem lepiej wykonany i spasowany ,szczelny od syriusa nic nie odstaje ,ma uszczelki przy hepa 13 i przy pokrywie filtra hepa
worki tanie safebag ,filtry tanie hepa 13 ,4 latka gwary ,nie chiński...
jak się czasem zdecydujesz to pamiętaj aby tylko używać worków
safebag, żadnego papierowego badziewia ,nie pisząć już o materiałowym
te worki robią za filtr hepa 10 są wielowarstwowe itd.reszta w sieci...
Fakt sam nie byłem przekonany do safbagów. U mnie taki worek wytrzymuje około 2,5 miesiąca ale chyba za dużo odkurzam hehe. No solaris raczej będzie szczelniejszy bo nie składa się tak jakby na pół tylko cały dół jest cały. Jak coś do zelmerów pasują filtry hepa electroluxa sam mam założony H13 zmywalny w syriusie.
No wlasnie jak to jest z tymi wymianami filtrów zelmera co jaki czas sie je zmienia ? Lub właśnie patent na inne filtry innych firm ? Jak coś ile wychodzi na kosztach filtrów ?
W Syriusie i Solarisie jest kontrolka, która przypomina o wymianie filtra. Wg instrukcji jak dobrze pamiętam wymienia się raz do roku. Tańszej hepy jak do Zelmera nie znajdziesz. Możesz zainwestować w hepa 13 zmywalną np z Electroluxa czy tam Philipsa, ale nie widzę sensu jak jest droższa (mowa o oryginale) ze 2 jak nie więcej razy, a jak źle umyjesz/wysuszysz to zapchasz ją i do niczego się nie nada. Orientacyjny koszt oryginalnej hepy 13 do Zelmera to ~30zł u producenta - w necie taniej.
Hehe fajnie do Solarisa dają elektroszczotkę tego samego koloru co odkurzacz. Co do zmywalności hepa to rzeczywiście trzeba go dobrze wysuszyć bo będzie do wyrzucenia.
Odkurzacz już doszedł dziś o 10 rano Od razu musiałem go rozpakować i przetestować z elektroszczotką i jest suuuuuper rewelacyjnie zbiera sierść po psie i inny syf z dywanów i podłóg, zostają tylko pojedyncze włosy a i tak żeby je zauważyć trzeba się dobrze przypatrzeć. Dywany od razu kolorów jakich ciemnych nabrały po wcześniejszym dziadowskim odkurzaczu który się rozsypał chyba nie miałem odkurzane z 3 tygodnie, worek to może koło połowy się napełnił a włosów tyle jakbym pół psa wygolił Szczotki odkurzałem z elektroszczotką, i te 3 małe ze środka odkurzacza, bardzo przydatne wszystkie 3. Z tym włosiem małą odkurzyłem cały komputer na zewnątrz i w środku i listwe zasilającą, kable, super odkurza i czyścić nim można lepiej niż zwykłym odkurzaczem.
Kabel super długi całe mieszkanie mogę w końcu odkurzyć z jednego gniazdka i nie bawić się w przedłużacze Puki co jestem bardzo zadowolony i nie żałuję żadnej złotówki którą wydałem na ten odkurzacz Mam nadzieję że długo posłuży, na razie mogę polecić super do odkurzania
Stosujesz elektroszczotkę i jeszcze coś po niej zostaje? Z tymi workami przy psie to tak będzie...zresztą i tak musiałbyś je wymieniać, najmniej raz w miesiącu, bo w końcu zapach zaczął by się wydobywać...ale najważniejsze że jesteś zadowolony z zakupu
Pojedyncze włosy ale bardzo malo, nawet w oczy sie nie rzucają, szczotka mi się zapychała chyba z 4x przy odkurzaniu to moze dlatego cos tam zostalo, ale jak tyle czasu nie bylo odkurzane, no nic zobacze za kilka dni znowu z ta elektroszczotka jak dywany beda mialy mniej sierści niz wczoraj.
Dzięki wszystkim za pomoc
Nie zapominaj o częstym czyszczeniu szczotki, zwłaszcza że jest to elektro- a nie turboszczotka. Wielu użytkowników elektroszczotek Zelmera skarżyło się na spalenie się silników. Elektroszczotka jest niewątpliwie dużym udogodnieniem i przewyższa swoimi możliwościami turboszczotkę. Miałem kiedyś taką tej firmy i nie polecam. Zatrzymywała się na dywanie mimo że worek pusty i moc ustawiona na max. Utrudnione było też czyszczenie - brak okienka szczotki, które jest w elektro.
Swoją drogą ciekawe jak w takich warunkach z mnóstwem sierści sprawdziłby się przywoływany przeze mnie wcześniej patent Electroluxa. Z ciekawostek mogę tylko napisać że noże które ścinają włosy nie są wcale takie obojętne dla silnika szczotki, który w czasie jej oczyszczania musi przecież pracować (szczotka się obraca, nóż odcina włosy a dmuchawa zasysa je do pojemnika). Czas jaki producent zaleca na procedurę to do 5 sek., choć w przypadku szczególnego zanieczyszczenia może być wydłużony do maksymalnie 30 sekund.
Co do palenia silniczków elektroszczotek to ewidentnie wina użytkownika. Brak regularnego oczyszczania a swoją drogą koło pasowe jest słabej jakości jak i sam pasek napędowy. No ale coś za coś.
Jaki odkurzacz akumulatorowy polecilibyście. Tylko nie roboty. W mieszkaniu brak dywanów. Tylko deska. Jest pies, więc niemal codziennie trzeba by zbierać sierść. Mieszkanie 80 m2, ale codzienne sprzątanie raczej na powierzchni ok 30 m2. Jest kilka modeli Electroluxa, ale nie mogę się w nich połapać czym się różnią. Turboszczotka raczej nie jest potrzebna. Gdzieś niedawno słyszałem chyba o Samsungach, ale nie jestem pewien. Będę wdzięczny za poradę.
Sprostowanie: model Electrolux'a z technologią BrushRollClean i akumulatorem NiMh/Litowym nie jest jeszcze dostępny w Polsce. Cena zaporowa: od 900zł za NiMh, do 1500zł za Li-Ion. Przepraszam za pomyłkę!
Jaki odkurzacz akumulatorowy polecilibyście. Tylko nie roboty. W mieszkaniu brak dywanów. Tylko deska. Jest pies, więc niemal codziennie trzeba by zbierać sierść. Mieszkanie 80 m2, ale codzienne sprzątanie raczej na powierzchni ok 30 m2. Jest kilka modeli Electroluxa, ale nie mogę się w nich połapać czym się różnią. Turboszczotka raczej nie jest potrzebna. Gdzieś niedawno słyszałem chyba o Samsungach, ale nie jestem pewien. Będę wdzięczny za poradę.
Czy masz na myśli taki odkurzacz bezprzewodowy/akumulatorowy?
Jeżeli tak, to każdy z nich ma elektroszczotkę, czy to Electrolux, Bosch, Rowenta, czy Zelmer.
Zasadnicza różnica między nimi to czas ciągłej pracy. Są to odkurzacze do szybkiego sprzątnięcia, w kuchni czy pokoju dziennym. Z wyżej wymienionych to Rowenta ma ofercie model, którego czas ciągłej pracy wynosi do 40min. Pozostałe modele pracują maksymalnie do 20min. Należy również pamiętać, że te odkurzacze ładują się ~12-20h.
Na gładkich powierzchniach się sprawdzi, ale o generalnym sprzątaniu zapomnij, bo ssania to za dużo nie ma, za to nadrabia elektroszczotką. Mimo to że można z odkurzacza pionowego uczynić odkurzacz ręczny w ciągu 15min to nie odkurzysz wszystkich zakamarków, o aucie nie wspominając. Widziałem też ręczne Electroluxa czy Philipsa, ale nie uważam by urządzenie, które pracuje 7min a kosztuje ~200-250zł było dobrym zakupem.
Tak, chodzi mi właśnie o coś podobnego. Electorlux ma kilka modeli i jak dla mnie, to są identyczne. Może czegoś nie doczytuję w opisach, bo w parametrach ogólnych prawie nie ma różnicy. A czy Rowenta ma dobrej jakości odkurzacze tego typu czy jednak lepszy byłby Electrolux? No i może ktoś ma doświadczenie i poleci konkretny model? Opinie na stronach typu Euro AGD nie bardzo ufam.
Dodano po 1 [godziny] 11 [minuty]:
Znajomy poleca model ELECTROLUX ZB 2902. Podobno akumulatora starcza na posprzątanie nawet 100 metrowego mieszkania.
Tak, chodzi mi właśnie o coś podobnego. Electorlux ma kilka modeli i jak dla mnie, to są identyczne. Może czegoś nie doczytuję w opisach, bo w parametrach ogólnych prawie nie ma różnicy. A czy Rowenta ma dobrej jakości odkurzacze tego typu czy jednak lepszy byłby Electrolux? No i może ktoś ma doświadczenie i poleci konkretny model? Opinie na stronach typu Euro AGD nie bardzo ufam.
Dodano po 1 [godziny] 11 [minuty]:
Znajomy poleca model ELECTROLUX ZB 2902. Podobno akumulatora starcza na posprzątanie nawet 100 metrowego mieszkania.
Electroluxy zasilane akumulatorowo, pionowe (jak na zdjęciu w poście wyżej), oprócz tego, że tańsze modele nie mają wyjmowanego ręcznego odkurzacza, różnią się jedynie kolorem. Aczkolwiek jest jeden model, który ma zasilanie litowe, co powoduje m.in. dłuższy czas działania i szybszy proces ładownia – ZB 2904 X. Występuje jedynie w kolorze miedziany metalik. Nie jest wiele droższy od zwykłych wersji. Polecam!
Czy miał ktoś do czynienia z odkurzaczem Nilfisk Handy 2-in-1. Dopiero wczoraj dowiedziałem się, że produkują też sprzęt domowy.
W porównaniu z Electroluxem Nilfisk ma jedną zaletę – ma składaną rączkę, dzięki czemu po złożeniu zajmuje mniej miejsca. Electrolux ma za to:
- ładniejszy wygląd
- duży wybór kolorów
- dodatkowe 2 końcówki chowane w podstawce do ładowania
- wygodny w użytkowaniu mechanizm czyszczenia filtra
- profesjonalny serwis na terenie całej Polski.
Wątpliwości?
Chyba sprzedajesz Electroluxy Te wygodne do czyszczenia filtry tez nie do końca takie są, zdaniem niektórych użytkowników. Nie mniej jednak nie mówię nie. Chcę tylko lepiej zorientować się w tych kilku modelach, dostępnych na rynku. Rowenta tez ma chyba niezłe akomulatury w niektórych modelach.
Chyba sprzedajesz Electroluxy Te wygodne do czyszczenia filtry tez nie do końca takie są, zdaniem niektórych użytkowników. Nie mniej jednak nie mówię nie. Chcę tylko lepiej zorientować się w tych kilku modelach, dostępnych na rynku. Rowenta tez ma chyba niezłe akomulatury w niektórych modelach.
Sprzedaję to co uważam za dobre i jest sprawdzone, dzięki temu pracuję już wiele lat w tej branży i wciąż sprawia mi to przyjemność. Nie wiem co z tą Rowentą, bo jest to dość nowy produkt. Widziałem, że ma fajną trójkątną ssawkę i tyle. Electroluxów sprzedałem całą masę, nawet kupiłem swojej babci i wiem, że jest godny polecenia. Jeżeli ktoś narzeka na czyszczenie filtrów w Eluxach, to widocznie nie czyścił innych. Ja czyściłem!
Jeśli chcesz, to specjalnie dla Ciebie przetestuje jutro te odkurzacze i powiem czy są coś warte. A jeśli jesteś z Wrocławia, to możemy razem stawić temu czoła.
Jestem tu po to by pomóc innym, z chęcią rozwiążę Twoje wątpliwości.
Chyba sprzedajesz Electroluxy Te wygodne do czyszczenia filtry tez nie do końca takie są, zdaniem niektórych użytkowników. Nie mniej jednak nie mówię nie. Chcę tylko lepiej zorientować się w tych kilku modelach, dostępnych na rynku. Rowenta tez ma chyba niezłe akomulatury w niektórych modelach.
Uwielbiam komentarze zaczerpnięte z internetu. Ktoś napisał, że jest problem z czyszczeniem filtrów. Sądzę że korzystając z normalnego odkurzacza taki "komentator" ma inny kłopot: "po zapełnieniu worka na śmieci w odkurzaczu trzeba go wymienić, a to nie jest łatwe". To nie są samoobsługowe sprzęty, wymagają oczyszczenia, opróżnienia. W Electroluxie czy w Boschu są jakby dwa elementy filtrujące, jeden to sztywny plastik (ramka) z siateczką syntetyczną, drugi to taka jakby "skarpeta" z materiału, na którą się zakłada ową wcześniej wspomnianą ramkę siateczką. Polecam wizytę w sklepie, a nie w internecie, dotkniesz, rozbierzesz, albo pokażą Ci jak to wygląda, a także poczujesz "moc" tych sprzętów. Od siebie dodam, że owe elementy można łatwo i szybko oczyścić klasycznym odkurzaczem z małą ssawką.
Do agd-szpec
Bardzo chętnie, ale jestem z Warszawy. Poczytałem dodatkowo o tym modelu i wygląda, że faktycznie może być sensownym wyborem. Powiedz czy właściwości akumulatora nie pogarszają się szybko i czy jest możliwość kupienia nowego. DO niektórych marek podobno bardzo z tym kiepsko.
No i ceny różnią się bardzo. W Euro kosztuje 500, a w internetowych sklepach 350. Jakoś duży rozrzut przy takim sprzęcie.
Ceny w internecie zawsze mają duży rozrzut. Normalna cena to 600 zł. Jak da się kupić taniej to super, ale ja nie jestem zwolennikiem kupowania przez internet. W RtvEuroAgd jest za 569 zł. Co do wymiany akumulatorów, to nie wiem czy są do dostania, ale nawet jeśli to i tak nie opłaca się ich wymienić, lepiej kupić nowy odkurzacz.
Dzięki za odpowiedź. Wacham się pomiędzy tym modelem a z Nilfiska. Od nich jeszcze nie mam odpowiedzi.
Dodano po 8 [minuty]:
agd-szpec wrote:
Ceny w internecie zawsze mają duży rozrzut. Normalna cena to 600 zł. Jak da się kupić taniej to super, ale ja nie jestem zwolennikiem kupowania przez internet. W RtvEuroAgd jest za 569 zł. Co do wymiany akumulatorów, to nie wiem czy są do dostania, ale nawet jeśli to i tak nie opłaca się ich wymienić, lepiej kupić nowy odkurzacz.
Jeszcze pytanie. A te pozostałe modele typu ZB 2901 itd. o ile gorsze są? 600 zł trochę za dużo za elektryczną zmiotkę Czy faktycznie różnica w czasie działania i ładowania jest aż tak rażąca?
W Linku masz całą linię odkurzaczy do sprzątania codziennego. Możesz sobie porównać czym się różnią poszczególne modele. Z większych różnic to np:
- modele Unrapido nie mają możliwości wyjęcia odkurzacza z całej szczotki (czyli nie można pracować jak odkurzaczem ręcznym tak jak to jest możliwe w Ergorapido)
- ZB2904 to model z baterią li ion pracuje 12 min (czyli tyle co większość), za to ładuje się 4h
- ZB2805 pracuje 17 min za to ładuje się 16-20h.
- mają inne kolory
- różnice na wadze do ~100g (w przypadku modeli Ergorapido czyli 2w1).
Resztę możesz sprawdzić, bo nie wiem co jest dla Ciebie istotne. Ja jeżeli miałbym się zdecydować to wybrałbym najtańszy lub jaki się mojej kobiecie spodoba, co by nie słuchać jej marudzenia , bo dopłacać za akumulator to lekka przesada.
Ja napisałem jak ja to widzę, dołożyć warto jeżeli to ma naprawdę sens. Sprzęt kupuję by używać, a nie by stał ładował się czy to 4h czy 16h czy też 20h. Jeżeli to ma być odkurzacz do szybkiego sprzątania, to niech szybko się ładuje, albo ma możliwość podpięcia kabla zasilającego do rączki i odkurzania, bo jakby nie było odkurzaczoszczotki ładują się tylko gdy stoją na stacji. I nie zapominajmy, jest to podany czas DO iluś tam minut pracy.
P.S. Z ciekawości, ktoś widział te akumulatory jakie siedzą w Ergorapido i gdzie to zdobyć i jaki jest koszt tego?
380zł za wersję podstawową...Li-ion kosztuje prawie 500zł, dajmy na to wytrzyma w normalnych warunkach eksploatacji 3-4 lata - zwróci się??
Coś mi się zdaje że wszystkie z droższych odkurzaczy na aku (czy to ręczne czy automatyczne) to sprzęt trochu jak "sztuka dla sztuki", bo coś za coś - kupujemy sprzęt który ma pewne cechy nie osiągalne u "zwykłych" i mamy korzyść z tego dwojaką. Raz że odkurzamy, dwa że mamy wygodę (bez kabla, lub nawet samodzielne). I tu nie płaci się wtedy za sam odkurzacz, więc nie powinno się tego kalkulować w taki sposób w jaki przedstawia kolega wyżej.
Osoby które decydują się na taki zakup, nie patrzą chyba przecież na to czy im się "zwróci" sensu stricte. Uzyskują z tej inwestycji również inne korzyści, które przekładają się na "zwrot", choć w innej postaci - jak zaoszczędzony czas i siły na wyciąganie/przynoszenie dużego odkurzacza z piwnicy, czy w końcu samo odkurzanie (robot). Nie każdy ma przecież czas i energię, lub mu się po prostu to nie opłaca - czas poświęcony na odkurzanie można przeznaczyć na pracę, a z niej profit przeznaczyć na odkurzacz, z kolei ten przyniesie kolejne zyski (zdrowie, czas, energię).
Tak ja przynajmniej rozumuję całą tą ideę innych odkurzaczy, poza "zwykłymi".
Ps. Takie akumulatorki są oczywiście dostępne na "alledrogo". W ergorapido, zależnie od napięcia (i tym samym posiadanej mocy), znajduje się od 3 do 10 takich ogniw w modelach NiMh. Nie wiem jak jest w Li-ion, bo tam na pojedyncze ogniwo może przypadać większe napięcie, stąd może występować mniejsza ilość ogniw. Z uwagi na niską pojemność całego pakietu takich akumulatorków w ergorapido (z reguły 1300mAh), koszt pojedynczego ogniwa NiMh nie powinien przekroczyć ok. 5zł (najtańsze znalezione w tej cenie ogniwo miało pojemność 1700mAh).