Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Regulacja napięcia wejściowego do transformatora toroidalnego

strzałi 22 Apr 2016 11:49 8469 63
Relpol
  • #31
    strzałi
    Level 13  
    Dlatego właśnie nie zrealizowałem tego pomysłu, za dużo kłopoty przy 14 takich szeregach. Czy regulator PWM załatwi sprawę ?
  • Relpol
  • #32
    jega
    Level 24  
    strzałi wrote:
    Dlatego właśnie nie zrealizowałem tego pomysłu, za dużo kłopoty przy 14 takich szeregach. Czy regulator PWM załatwi sprawę ?
    28 oporników to nie aż takie wyzwanie, ale jak wolisz.

    Oczywiście PWM powinno rozwiązać problem, ale są i wady:
    1) potrzebujesz dodatkowego napięcia na klucz (a chyba nie jest go za dużo)
    2) przy małej częstotliwości kluczowania będzie migotanie i zakłócenia, może też być buczenie trafo
    3) przy dużej częstotliwości kluczowania będą zakłócenia, może też być problem z działaniem LM317, który będzie za każdym razem włączany i wyłączany

    Rozumiem, ze masz świadomość, że regulacja napięcia przed twoimi układami, które stabilizują prąd nie ma żadnego sensu?
  • Relpol
  • #33
    strzałi
    Level 13  
    Wiem, że nie ma to sensu bo regulacji muszę dokonać prądowo. Wybór padł na regulator PWM. Znalazłem taki na na pięcie 6-90V będzie odpowiedni.
  • #34
    jega
    Level 24  
    strzałi wrote:
    Wiem, że nie ma to sensu bo regulacji muszę dokonać prądowo. Wybór padł na regulator PWM. Znalazłem taki na na pięcie 6-90V będzie odpowiedni.
    Ależ nie planujesz regulacji prądowej tylko wypełnieniem!

    Znalazłeś? No to chętnie się dowiem, jak się sprawdzi. W szczególności ciekaw jestem współpracy zasilania impulsowego z LM317.

    Napisz proszę jak to działa.

    Pamiętaj też proszę o zapewnieniu filtracji impulsów na wyjściu zasilacza odpowiednimi kondensatorami.
  • #35
    robert 792
    Level 12  
    kwazar napisał :
    Quote:
    To nie jest przekaźnik, tylko zwykły regulator fazowy na triaku, tylko w obudowie i to nie wiadomo czym sterowany. Jeszcze na dodatek załączający w zerze.


    Podałem tylko nazwę jakie używa producent

    strzałi napisał:

    Quote:
    A to ciekawe rozwiązanie z tym przekaźnikiem. Sprawdza się?



    W moim przypadku steruje on pierwotną strona transformatora 700 VA (fabrycznie zamontowany w maszynie przemysłowej)
    Sprawuje się bardzo dobrze . Nie namawiam autora do takiego rozwiązania , podaję tylko przykład
    Pozdr.
  • #36
    kwazar
    Level 29  
    jega wrote:
    Albo fazowy, albo przełączający w zerze. Nie może być "dwa w jednym".

    Tutaj akurat jest, albo tak, albo tak. Może źle się wyraziłem, ale o to mi chodziło.
    Poniżej wycinek z karty katalogowej SSR 40VA.

    Regulacja napięcia wejściowego do transformatora toroidalnego

    robert792> Podałem tylko nazwę jakie używa producent

    W porządku, nazywają to przekaźnikiem SSR, ale faktycznie to zwykły regulator fazowy z możliwością załączania w zerze.
  • #37
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    jega wrote:
    strzałi wrote:
    Dlatego właśnie nie zrealizowałem tego pomysłu, za dużo kłopoty przy 14 takich szeregach. Czy regulator PWM załatwi sprawę ?
    28 oporników to nie aż takie wyzwanie, ale jak wolisz.

    Oczywiście PWM powinno rozwiązać problem, ale są i wady:
    1) potrzebujesz dodatkowego napięcia na klucz (a chyba nie jest go za dużo)
    2) przy małej częstotliwości kluczowania będzie migotanie i zakłócenia, może też być buczenie trafo
    3) przy dużej częstotliwości kluczowania będą zakłócenia, może też być problem z działaniem LM317, który będzie za każdym razem włączany i wyłączany

    Rozumiem, ze masz świadomość, że regulacja napięcia przed twoimi układami, które stabilizują prąd nie ma żadnego sensu?




    1. Klucz po stronie masy nie potrzebuje żadnego dodatkowego napięcia. ( a tak się robi).
    2. Jak małej częstotliwości? Normalnie steruje się częstotliwością idącą w kHz.
    Jakie buczenie trafo? Toroid? Marne szanse.

    3. Tu miałbym pewne obiekcje. Bo, o ile gdyby były jakieś duże pojemności w okolicach LM317, to mogły by być problemy. Ze schematu to nie wynika.

    Zrobiłbym tak; skoro wszystkie diody mają być regulowane ( tak zrozumiałem).
    To; regulator PWM. Z ograniczeniem prądu max. dla diod. Rezystor bocznikowy ( LM317 zmostkowany) do pomiaru prądu, i odcięcie po przekroczeniu ( wypełnienie PWM).
  • #38
    jega
    Level 24  
    arturavs wrote:
    1. Klucz po stronie masy nie potrzebuje żadnego dodatkowego napięcia. ( a tak się robi).
    O, coś nowego! Odkąd to przy połączeniu szeregowym kolejność ma wpływ na sumę napięć?

    A tak na poważnie. każdy klucz wymaga napięcia w stanie przewodzenia, nie ma znaczenia czy wpięty jest po stronie + czy po stronie -. Skoro wcześniej były wątpliwości czy napięcie jest wystarczające to należy to wziąć pod uwagę.
    arturavs wrote:
    Jak małej częstotliwości? Normalnie steruje się częstotliwością idącą w kHz.
    "normalnie" owszem, ale tu mam wątpliwości z włączaniem i wyłączaniem LM317 z taką częstotliwością więc rozważyłem też zastosowanie niskiej częstotliwości, co zmniejsza ryzyko wystąpienia tego problemu.
    arturavs wrote:
    Tu miałbym pewne obiekcje. Bo, o ile gdyby były jakieś duże pojemności w okolicach LM317, to mogły by być problemy. Ze schematu to nie wynika.
    Nie znam żadnego przypadku użycia LM317 w podobnym układzie. Właśnie dlatego mam wątpliwości ale owszem pojemności nie widać (poza rozproszonymi) więc kto wie?
    arturavs wrote:
    wynika.
    To już mnie przerasta. Może jakiś schemat?
  • #39
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    jega wrote:
    arturavs wrote:
    1. Klucz po stronie masy nie potrzebuje żadnego dodatkowego napięcia. ( a tak się robi).
    O, coś nowego! Odkąd to przy połączeniu szeregowym kolejność ma wpływ na sumę napięć?

    A tak na poważnie. każdy klucz wymaga napięcia w stanie przewodzenia, nie ma znaczenia czy wpięty jest po stronie + czy po stronie -. Skoro wcześniej były wątpliwości czy napięcie jest wystarczające to należy to wziąć pod uwagę.
    arturavs wrote:
    Jak małej częstotliwości? Normalnie steruje się częstotliwością idącą w kHz.
    "normalnie" owszem, ale tu mam wątpliwości z włączaniem i wyłączaniem LM317 z taką częstotliwością więc rozważyłem też zastosowanie niskiej częstotliwości, co zmniejsza ryzyko wystąpienia tego problemu.
    arturavs wrote:
    Tu miałbym pewne obiekcje. Bo, o ile gdyby były jakieś duże pojemności w okolicach LM317, to mogły by być problemy. Ze schematu to nie wynika.
    Nie znam żadnego przypadku użycia LM317 w podobnym układzie. Właśnie dlatego mam wątpliwości ale owszem pojemności nie widać (poza rozproszonymi) więc kto wie?
    arturavs wrote:
    wynika.
    To już mnie przerasta. Może jakiś schemat?



    Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, ze zrozumieniem.
    Bo jak na razie, to więcej zamętu Kolego tworzysz niż to warte.

    Jakie napięcie do sterowania tranzystorem MOSFET-N jest Ci potrzebne?
    Zasilanie 60V. Mosfet N do otwarcia bramki potrzebuje kilku Volt.

    LM555+zasilacz ( szeregowy) na 12V spokojnie wystarczy.
    MosfetN, po stronie masy.
  • #40
    jega
    Level 24  
    arturavs wrote:
    Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, ze zrozumieniem.
    Mam tą samą propozycję. Po co te rozważania o napięciu na bramce? Na kluczu - niech to będzie i MOSFET - w stanie włączonym nie będzie żadnego spadku napięcia? Nie wiem jak to prościej i jaśniej napisać. Może tak: twoim zdaniem przy włączonym kluczu MOSFET Uds = 0?

    A na marginesie, gdyby to był MOSFET P po stronie + zasilania toby coś zmieniło?

    Tak czy owak zwróciłem uwagę na ten dodatkowy spadek napięcia bardziej dla porządku, a główny problem to kluczowanie z wysoką częstotliwością LM317. Znalazłem tylko jeden wątek, gdzie ktoś miał podobny pomysł:
    LM317 jako źródlo prądowe + PWM - czy to jest poprawne rozw?
    ale jak rozumiem do żadnych prób nie doszło.
  • #42
    jega
    Level 24  
    jdubowski wrote:
    Masz przy LM317 jakieś kondensatory? Jeśli nie i nie przekroczysz jakichś 200Hz to problemów bym się nie spodziewał.
    Autor tematu chciał użyć gotowej przetwornicy, która z pewnością pracuje duuużo wyżej, zapewne w zakresie kilkudziesięciu kHz. Stąd moje wątpliwości.

    Z kolei poniżej 200Hz zaczyna się migotanie i buczenie trafo.
  • #43
    strzałi
    Level 13  
    Oko ludzkie wyłapie migotanie ledów około 300 Hz. Po weekendzie przychodzi układ, dam znać jak to będzie pracowało.
  • #44
    User removed account
    Level 1  
  • #45
    Zbigniew 400
    Level 38  
    Post 16, ale bicie piany jest fajne.
  • #46
    jega
    Level 24  
    trymer01 wrote:
    Ta dyskusja to przykład jak można sobie skomplikować życie
    Zgadzam się, z drugiej strony trudno ignorować fakt, że diody i źródła prądowe są już gotowe i sprawdzone. dlatego właśnie proponowałem rozwiązanie wymagające minimalnej ingerencji w gotowe rozwiązanie - 2 oporniki na źródło prądowe. Bez kluczowania zatem gorsza sprawność ale działać będzie bez dyskusji.

    Proponowane rozwiązanie
    trymer01 wrote:
    jeden opornik dobrany tak, aby przy max. wypełnieniu prąd LED-ów miał wymaganą wartość
    pozwoli uzyskać większą sprawność za cenę większej wrażliwości na wahania napięcia zasilania. Im mniejszy spadek na oporniku tym większa wrażliwość.

    Wybór jak zwykle należy do Autora tematu, a on jak na razie ma inne pomysły...
  • #47
    strzałi
    Level 13  
    Racja, temat jakoś nie jest spójny.. nie mam dużej wiedzy na temat elektroniki ale podstawy znam. Zrobiłem lampę bez większych problemów ale sterowanie jej jasnością nie jest już dla mnie tak oczywiste. Wypowiedź kolegi trymer01 rozjaśniła mi dużo w głowie. LM317 usunę z mojejgo układu ale czy muszę dobierać rezystor skoro napięcie zasilania jednego szeregu to 60V a spadek na nim to także około 60V?
    (20 ledów 1W 3V 350mA)

    Co prawda mam zamiar wykorzystać do zasilania transformator 600VA 2x24V
    Po połączeniu uzwojeń wtórnych szeregowo i wyprostowaniu da to około 67V, czyli powinienem nie odkręcać wypełnienia na maksimum albo dobrać rezystor na napięcie zasilania jednego szeregu 67V? Miałby on wtedy wartość 22Ω o mocy około 2.5W?
  • #48
    jega
    Level 24  
    strzałi wrote:
    czy muszę dobierać rezystor skoro napięcie zasilania jednego szeregu to 60V a spadek na nim to także około 60V?
    To wbrew pozorom utrudnia a nie ułatwia. W zakresie, w którym normalnie pracują LED napięcie na nich bardzo niewiele zależy od prądu. Podanie choćby nieco za dużego napięcia spowoduje gwałtowny wzrost prądu. Dlatego pominięcie opornika nie wchodzi w grę. Co gorsza gdy ta nadwyżka napięcia jest niewielka, to cały układ jest wrażliwy na zmiany napięcia. Napięcie na LED pozostanie praktycznie niezmienione, więc cała zmiana odłoży się na oporniku powodując proporcjonalną zmianę prądu. Przykładowo, gdyby przy 60V na oporniku było tylko napięcie 1V, to wzrost napięcia do 61V spowoduje dwukrotny wzrost prądu a spadek do 59V całkowite wyłączenie LED (to akurat przesada ale niewielka).

    Kluczowanie czyli praca ze zmiennym wypełnieniem tego nie zmieni, dlatego przy napięciu zasilania niewiele wyższym od potrzebnego dla LED rozwiązanie proponowane przez trymer01 nie jest dobrym pomysłem.

    Rozwiązaniem jest albo użycie prostych źródeł prądowych, które bez problemu będą pracowały nawet przy szybkim kluczowaniu albo regulowanej wydajności źródeł prądowych na LM317 które ci dawno proponowałem.

    Dodano po 7 [minuty]:

    Zbigniew 400 wrote:
    Post 16, ale bicie piany jest fajne.
    Jesteś pewny, że kluczowanie LM317 to dobry pomysł? Bo to właśnie proponowałeś w poście nr 16. Sam chętnie zobaczyłbym jak by to działało, bo mam wątpliwości, ale nie mam pewności, że to się nie uda. Jak widać trymer01 też, stąd jego propozycja by zastąpić źródło opornikiem. To na pewno będzie działać, tylko co ze zmianami prądu?

    Dodano po 9 [minuty]:

    strzałi wrote:
    Co prawda mam zamiar wykorzystać do zasilania transformator 600VA 2x24V
    Po połączeniu uzwojeń wtórnych szeregowo i wyprostowaniu da to około 67V, czyli powinienem nie odkręcać wypełnienia na maksimum albo dobrać rezystor na napięcie zasilania jednego szeregu 67V? Miałby on wtedy wartość 22Ω o mocy około 2.5W?
    Policzyłeś to jako 2*24*√2? To wartość szczytowa, ale pod obciążeniem będzie sporo mniej. Trzeba też odjąć 2V spadku na diodach prostowniczych. Zamiast liczyć sprawdź, ale pod pełnym obciążeniem.

    Przy 67V spadek na opornikach byłby na tyle duży, że można by nie przejmować się wrażliwością na zmiany napięcia. Ale tyle nie będzie. Pytanie jakie będzie faktycznie napięcie na LED? To akurat możesz zmierzyć bez problemu już teraz.
  • #49
    kwazar
    Level 29  
    A może by zmienić koncepcję.
    Mam zrobione w mieszkaniu plafony na LEDach. Sterowane one są driverem z 230 V~. Nazywa się to "Triac Dimmable LED Driver", 27 W, 700 mA. Pewnie sa i inne, które by pasowały Autorowi.
    Jeden plafon ma 36 LEDów 2 W, czyli 72 W. W nim mam 3 takie drivery, a regulowane są zwykłym ściemniaczem i działa do bardzo dobrze.
    Może pójść w tym kierunku, zamiast tego trafa 300 VA.
  • #50
    Zbigniew 400
    Level 38  
    Zbigniew 400 wrote:
    Układ 555 i tranzystor kluczujący załatwia temat.

    Dodano po 37 [sekundy]:

    Po stronie wtórnej.


    Dodano po 50 [sekundy]:

    Nic nie pisałem o 317.

    Dodano po 1 [minuty]:

    Nic nie pisałem o 317.
  • #51
    strzałi
    Level 13  
    No dobrze ale w moim przypadku będzie to pewnie coś około 8-9V a nie 1V bo w sieci mam nieco ponad 230V, więc może czułość da się wyłapać. Zależy mi na jednym układzie przed każdym z szeregów, bo problemu z usunięciem LM317 nie będę miał ale z przeróbką 14 szeregów już trochę tak.

    kwazar orientujesz jakie to będą koszty? Potrzebowałbym driverów o mocy 300W, a trafo 600VA mogę kupić za 170zł.

    Dodano po 9 [minuty]:

    jega tak właśnie to policzyłem, wiem też, że wystąpi spadek napięcia pod obciążeniem ale jaki on będzie? Nie bardzo domyślam się jak mam sprawdzić to teraz?
  • #52
    strzałi
    Level 13  
    Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Załóżmy, że zdecyduje się zastąpić LM317 opornikami tak jak proponuje trymer01. jega pisze, że jeśli na oporniku przed szeregiem odłoży się niewielkie napięcie układ będzie bardzo czuły, podał on przykład odłożenia się 1V na oporniku u mnie będzie to około 7V czyli już trochę mniej czuły układ. Mam pomysł, żeby dołożyć potencjometr o mniejszej wartości do tego co już jest w PWM. takie rozwiązanie zastosowałem w moim zasilaczu, sprawdza się to super. W szereg z pot. 10k dałem 1k w ten sposób osiągnąłem płynną regulacje.
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1594057.html
  • #53
    tanimal
    Level 13  
    Witam
    Ad postu 48.
    Wydaje mi się że wartości napięć znamionowych transformatorów podajemy dla znamionowych prądów obciążenia. Wartości skuteczne. Wynika z tego że dla pracy jałowej, napięcie szczytowe i w związku z tym wyprostowane filtrowane może być „sporo"ale większe. Dla malutkich transformatorów (pojedyncze waty) te różnice mogą być znaczne, dla kilkuset watów jak w omawianym przypadku są mniejsze, ale konieczne jest ich uwzględnienie oczywiście dla max napięcia sieci 230V +10%.
    Pomysł kluczowania LM 317 z postu 30 kolegi jegi, poprawny „sam się prosi” skoro jest już wokół „infrastruktura” regulacji .W tym konkretnie układzie nie zalecałbym tego ze względu na katalogowe ograniczenie max. spadku napięcia dla LM317.
    Moim zdaniem prawidłowy kierunek konstruowania podał doświadczony kol. trymer. Rezystory ograniczające prąd w gałęziach z LED są niezbędne, więcej one już tam są. Przecież cały prąd gałęzi LED płynie przez rezystory R1. Ich oporność i moc wymagają tylko dobrania.
    Skoro zacząłeś konstrukcję od źródła światła, dobrałeś poprawnie gałęzie z LED o dość wysokim , ale jeszcze bezpiecznym napięciu (dobra sprawność) pozostaje jeszcze „tylko” zaaplikować PWM.
    Nie honor byłoby konstruktorowi zrezygnować w pół drogi i adaptować „protezy”- fabryczne sterowniki (taki żart).
    Życzę radości z konstruowania i sukcesów.
  • #54
    jega
    Level 24  
    tanimal wrote:
    Ad postu 48.
    Wydaje mi się że wartości napięć znamionowych transformatorów podajemy dla znamionowych prądów obciążenia.
    Nie chodziło mi o to, że pod obciążeniem napięcie na wyjściu trafo będzie niższe od 24V - a będzie, o czym dalej - tylko o to, że napięcie na kondensatorze za prostownikiem nie osiąga wartości szczytowej a nieco niższą, tym niższą im mniejsza pojemność kondensatora w filtrze. Rosną przy tym tętnienia, więc wartość minimalna w okresie może być jeszcze sporo niższa. To trzeba uwzględnić.

    Dlaczego zaś nawet napięcie na samym wyjściu z trafo będzie niższe od znamionowego? Bo znamionowe podaje się dla obciążenia rezystancyjnego a prostownik z filtrem obciąża trafo wąskimi impulsami, w których prąd jest nawet kilkakrotnie większy od znamionowego. Powoduje to odpowiednio większy spadek napięcia na rezystancji uzwojeń.

    Co do reszty, to nie będę się powtarzał. Jak ktoś przeczytał ze zrozumieniem wcześniejsze posty to powinien mieć już wyrobiony pogląd.
  • #55
    technikabasenowa
    Level 33  
    A ja mam inne pytanie?
    Po co do akwarium LED 300W?
    do dużego basenu o powierzchni około 20m2 wstawia się jeden halogen PAR56 300W :-)
  • #56
    strzałi
    Level 13  
    Po to żeby świeciły na 70% mocy(żywotność), mam akwarium 450 litrów a światła potrzebuje 0.5W/litr. Ale nie o to się tu rozchodzi.
  • #58
    vodiczka
    Level 43  
    Strumien swiadomosci swia wrote:
    Kolego coś ci się pomieszało i brniesz w bagno.

    Może kolega wyjaśnić co się autorowi pomieszało? Nie hoduję rybek ale z ciekawości zerknąłem w internet i podaje się od 0,5W do 1W mocy LED na litr pojemności akwarium morskiego. Może to nieprawda ale kilka osób podaje takie wartości :)
  • #60
    jega
    Level 24  
    Strumien swiadomosci swia wrote:
    Ledy są 2x efektywniejsze od świetlówek
    To stanowczo zbyt optymistyczne założenie, choć wobec faktu że i LED i świetlówki są bardzo różne trudno podać konkretną wartość.