Witam,
mam problem, który powstał z nienacka, zresztą jak wszystkie usterki w tej maszynie:)
Problem polega na tym, że wychodzą blade kartki, praktycznie nic na nich nie widać. Podczas drukowania wyświetlił komunikat o braku toneru, został załadowany nowy, pokręcił butlą i nic...Próba dodania toneru ręcznie przyniosła efekt ogromnego hałasu jakby się zablokowały zębatki i butla nie chciała się kręcić.
Po rozebraniu maszyny i wyciągnięciu modułu podawania toneru okazało się, że jest w nim pełno, jest zblokowany i nie podaje dalej toneru. Po wyczyszczeniu i wysypaniu skawalonego toneru sprawdziłem czy wszystko się kręci. Niby działa...po ponownym założeniu zgrzytów już nie ma, butla zaczęła normalnie się kręcić. Wsypała sobie do pojemnika taką ilość toneru co potrzebuje i stanęła. Co się okazało nie przesypała toneru do developera i nadal robi jasne jak nie białe kartki.
Miał ktoś podobny problem z podawaniem toneru. Proszę o podpowiedź.
mam problem, który powstał z nienacka, zresztą jak wszystkie usterki w tej maszynie:)
Problem polega na tym, że wychodzą blade kartki, praktycznie nic na nich nie widać. Podczas drukowania wyświetlił komunikat o braku toneru, został załadowany nowy, pokręcił butlą i nic...Próba dodania toneru ręcznie przyniosła efekt ogromnego hałasu jakby się zablokowały zębatki i butla nie chciała się kręcić.
Po rozebraniu maszyny i wyciągnięciu modułu podawania toneru okazało się, że jest w nim pełno, jest zblokowany i nie podaje dalej toneru. Po wyczyszczeniu i wysypaniu skawalonego toneru sprawdziłem czy wszystko się kręci. Niby działa...po ponownym założeniu zgrzytów już nie ma, butla zaczęła normalnie się kręcić. Wsypała sobie do pojemnika taką ilość toneru co potrzebuje i stanęła. Co się okazało nie przesypała toneru do developera i nadal robi jasne jak nie białe kartki.
Miał ktoś podobny problem z podawaniem toneru. Proszę o podpowiedź.