Daewoo Lanos - Nie włączanie się alarmu i nie zamykanie drzwi na pilota

Witam, miałem kiedyś problem ze sterownikiem na prawym słupku przy nogach pasażera. Kupiłem nowiutki i założyłem ale nie działał. Więc podjechałem do warsztatu. Tam orzekli ze jest zepsuty ( w co mi się nie bardzo chce wierzyć bo przysłali nowiutki zapakowany fabrycznie ) więc jak się potem przy odbiorze samochodu okazało się że pominęli go i podłączyli bezpośrednio do centralki alarmu. Wszystko na pilota działało ( zamykało i otwierało wszystkie drzwi ) tylko na kluczyk zamykały się moje drzwi a reszta pozostała martwa a pamiętam jak przekręcałem kluczyk zamykały się wszystkie. Dzisiaj nie chce się w ogóle zamykać na pilota. Tak jakby się zamykały ale zaraz z powrotem odskakują siłowniki. Otwierać się otwierają tylko nie chcą się zamknąć. Muszę ręcznie pozamykać wszystkie drzwi a później moje przekręcić kluczyk, z tym że już wtedy nie działa alarm. Moze ktoś by wiedział co z tym fantem zrobić ?

Tam jest siłownik typu Slave z dwoma przewodami. I uważałem ze to jest sterujący bo to on sterował pozostałymi drzwiami. Teraz nie otwiera drzwi a zamyka po naciśnięciu pilota trzy czy cztery razy i to nie zawsze. Cięgna są w porządku zamocowane wczoraj patrzyłem, to sie stało prawie od razu, co prawda miałem z nim problemy jak wróciłem z trasy, ale jak się ochłodził to zamykał i otwierał bez problemu. Mechanicy pominęłi jak pisałem sterownik na słupku ( odpięli wtyczkę ) i jak mówili podpięli się bezpośrednio do centralki alarmu.

Jak się uda to wszystkie się otwierają, ale z zamykaniem już mam problemy. A czy tzw. Master czyli sterujący może znajdować się w innych drzwiach niż kierowcy ? Bo do tamtych nie zaglądałem ale myślę że wszędzie są takie same dwuprzewodowe. Do siłowników nawet nie dochodzą luzem żadne inne i chodziło.

Rozumiem, tylko jak teraz wepnę wtyczkę do centralki na słupku to nie działa nic bo wyciągnęli wtyczkę i jakoś podłączyli do centralki alarmu. Co oni zrobili tego nie wiem, wiem natomiast ze teraz kluczykiem zamknę tylko swoje drzwi tamtych nie ruszy. Ale jedno co mnie zastanawia, otworzyć otworzę drzwi na pilota, ale już na pilota nie zamknę, ale co dziwnego alarm się włącza i po otwarciu drzwi wyje, nawet gdy drzwi są otwarte bo pilot nie zamknie.

Kiedy ja nawet nie wiem gdzie jest centralka od alarmu i co zrobili. Ja widzę tylko że odpięli wtyczkę od centralki na słupku pasażera. A z chwilą jak to odpięli przestały się otwierać i zamykać wszystkie drzwi na kluczyk tylko te w których jest zamek, resztą jest głucha.

Moi drodzy, zaoszczędziłem 500 zł które chcieli w warsztacie gdzie chcieli wymienić mi siłowniki itp. Otóż zastanowiło mnie dlaczego taki cypelek od strony klamki wewnątrz chodzi za ciasno. Przepraszam za zdjęcie ciut przerobione, ale kto wie o co chodzi ten będzie w domu. Po namyśle zdjąłem ramkę i wkrętakiem przesunąłem nypelek w dół a oś jego lekko wbiłem ku dołowi. Następnie przesmarowałem oś i zaczęło chodzić leciutko. Teraz zamyka centralny zamek od wciśnięcia jednym razem przycisku od pilota i tak samo otwiera. Z tym że cały czas mam podpięte pod centralkę alarmu, ale tego nie ruszam bo nie wiem co mechanicy zrobili .