(FAAC) Napęd sprint 05 dziwna reakcja.

Dziwny objaw przy otwieraniu i zamykaniu.
Brama zamknięta. Naciskam pilota słyszę szczęk silnika, obrót koła, i stop. Za każdym razem tak samo, z tym że przy 3 razie już tylko na ułamek sekundy się załącza.
Ściągałem obudowę i w zasadzie nic niepokojącego nie widać.
Świecą się diody FCA, FCC, AUM...Natomiast diody FSW i STOP też się świecą tylko tak jakby troszkę ciemniej, ale to może być moje wrażenie.... dość jasno na dworze...
Czy ktoś miał podobny efekt lub może podpowiedzieć co się stało?

A brama jak chodzi po wysprzęgleniu? Nie ma zwiększonych oporów? Jak regulacja mocy -próbowałeś zwiększyć? Kondensator sprawny? Czy obserwowałeś diody w czasie prób z uruchomieniem sprinta?

Brama chodzi leciutko, leciuteńko... Profilaktycznie poszedł smar jeszcze... Nie to nie dało.
Próbowałem - pr-ka w lewo i w prawo żadnej reakcji....Ten sam efekt.
Co do kondensatora to nie wiem, jak go sprawdzić?
Diody cały czas świecą tak samo bez reakcji na naciśnięcie pilota.
Niestety też silnik tylko w jedną stronę kręci przy przy tych krótkich chwilach.

No to już coś wiemy...
Diody FCA i FCC sygnalizują stan wyłączników krańcowych i w skrajnym położeniu powinna gasnąć jedna z nich w zależności czy brama jest otwarta czy zamknięta.
Kondensator sprawdzisz miernikiem (z możliwością pomiaru pojemności).
Czy jak wysprzęglisz bramę i ustawisz w pozycji pośredniej to silnik rusza i kręci bez obciążenia (wysprzęglony)?

Jeśli masz któreś z FAACowskich radyjek to wyciągnij radio z gniazda centrali i odpal bramę - sprawdzająco - zwierając minus z OPEN A (licząc od lewej drugi zacisk z czwartym). Jeśli pójdzie - możliwe że radio ma zwarcie na wyjściu....