Jakie CB radio i antenę do niego kupić 2012?

Witam ponownie,
jak pisałem budżet 500 zł może zostać przekroczony, zaproponowane przez Andrzeja zestawy można kupić poniżej tej kwoty, jeśli oczywiście jest sens dokładać do lepszego to spokojnie mogę dołożyć; Pozdr

Witam
Jestem początkującym "miłośnikiem" cb radia.
Proszę o ocenę takiego zestawu.
Onwa MK3 + Titanium 7001 (magnesowa)
Poruszam się głównie w mieście.
Częsta trasa to Bytom - Gliwice.
Kilka razy w roku wyjazd drogą S7 kierunek Kielce oraz wakacyjne wypady głównie nad polskie morze.
Pozdrawiam

Onwa MK3 jest to dobre radyjko i mogę go polecić ze względu na czysty odbiór nie szumi bez powodów. Z tą antenką nie miałem jeszcze do czynienia .

dj-doc oraz przedpiścy: radia bez rfgain nie ma co kupować. Masz rfgain - masz kontrolę nad tym co słyszysz. Sq tego nigdy nie zastąpi.

SP5IT wrote:

radia bez rfgain nie ma co kupować. Masz rfgain - masz kontrolę nad tym co słyszysz. Sq tego nigdy nie zastąpi.

Rf gain to nie jakieś cudowne pokrętło tak na prawdę nie wiele wnosi przycisza sygnał ale trzeba pogłośnić aby było słychać normalnie . Ja bym nie skreślał radia ze względu na brak tego pokrętła bo w wielu przypadkach radio nawet jak ma rf gajn to okazuje się lipa i zwykły alan jest o wiele lepszy.

Andrzej Mazur wrote:

Rf gain to nie jakieś cudowne pokrętło tak na prawdę nie wiele wnosi

Po takim stwierdzeniu dalsza dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Niestety. Moje doświadczenia z radiami są zgoła odmienne.
M

Masz swoje zdanie ja to szanuje ale radio bez rf gaina może ładnie chodzić dobrym przykładem na złe radio z rf gainem jest legend 2 chyba że ty opanowałeś go rf gainem.

Teraz rozumiem skąd twe negatywne doświadczenia.
Radia, których używam to produkcje z lat 80 i 90 ubiegłego stulecia. Wtedy produkowało się CB. Teraz to jest jakiś antymiśkowy złom nie wart złamanego grosza, który z dobrze działającym radio CB nie ma nic wspólnego poza nazwą.
M

Ja tylko dorzucą swoje zdanie. Naprawdę jeśli chcesz nabyć coś lepszego skieruj swoją uwagę na stare modele, których jeszcze sporo można spotkać na wtórnym rynku. Współczesne "złotka" to z rożnych względów trudne do określenia (po)tworki jakościowe. Vy 73 sp7xjb

Kolego SP5IT, wydaje mi się, że tracisz czas na dyskusje z (bez obrazy) płotem. Porównywanie obecnych budżetowych konstrukcji z dalekiego wschodu, w których głównym tematem jest niska cena produkcji oraz wysoka rentowność, z prawdziwym sprzętem radiowym z lat wcześniejszej (czytaj: normalnej) elektroniki świadczy dobitnie o wiedzy dyskutanta. Czasem warto najpierw zasiąść do starych, wysłużonych modeli, typu Jackon, Alan87, "Superczita", itd. Tamte radia podłączone pod dobrze skonstruowaną i dostrojoną instalację antenową dawały zupełnie inną jakość, ale też i możliwości. Na stacjonarnej antenie 5/8 fali (CB) miałem okazję rozmawiać (oczywiście nie na AM) w rodakiem przemieszczającym się terenowym autkiem w okolicy... Lyonu - taka się trafiła propagacja fal. Radio to była właśnie "Superciotka" (na jej konstrukcji oparto potem nieco mniej udanego, choć o kilka klas lepszego w kulturze pracy, Alana 87).

A dla mechaników prosta wskazówka, znak krótkofalowca (np. SP5IT) zazwyczaj świadczy o niezłej wiedzy praktycznej w zakresie prowadzenia łączności różnej maści. Kolega SP5IT nie może tego napisać, bo nie byłoby to eleganckie, dlatego go wyręczam. Pozdrowienia dla wszystkich

Nie podważam waszego zdania o starych solidnych konstrukcjach bo macie w 100 % racje. Chodziło mi o radia które są obecnie na rynku i jak napisałeś są z Chin. Jest wiele modeli na których po prostu nie da się jeździć i to bez względu czy ma rf gaina czy nie ma. Jednak można trafić na radio które będzie chodziło dobrze. Na pewno nie dorówna starym modelom które są odporne na wszelkie zakłócenia. Yogi nazywając mnie płotem sam pokazałeś że nie warto z tobą dyskutować nie każdy może sobie pozwolić na radio za 1000zł i idzie na kompromis kupując tańsze i zarazem nieporównywalnie gorsze radio.

Witam.
Szanowni koledzy dziękuję za podjęcie dyskusji.
Zdaje sobie sprawę, że w niektórych przypadkach "stare" jest (pomimo postępu) lepsze od "nowego".
Ja jednak skłaniam się ku nowym, spokój gwarancyjny.
O radyjku Onwa MK3 trochę już czytałem informacji.
Wiem, że jest dość dobre jak na radio do 200 zł.
Wiem również, że RF Gain jest przydatny szczególnie w mieście.
Nie wiem nic niestety o antenie Titanium 7001 (brak recenzji).
Poddam wam jeszcze pod dyskusję drugi model radyjka, nad którym się zastanawiam:
Lafayette Atena + Titanium 7001.
Proszę bardzo o recenzje tych dwóch zestawów.
Przypomnę, że pierwszy to :
Onwa MK3 + Titanium 7001

Z góry dziękuję.

Kolego Andrzeju, nigdy bym nie śmiał określać Cię miane prostej konstrukcji drewnianej, w ten sposób nazwałem jedynie pewien sposób podejścia do dyskusji, brak słuchania i brnięcie ze swoimi poglądami, dlatego też prosiłem, żeby to zostało przyjęte bez urazy. Jeżeli ktokolwiek kwestionuje przydatność chociażby gałki RF Gain i próbuje przekonać doświadczonego krótkofalowca do swojego stanowiska, to jest to, ujmując bardziej dyplomatycznie, mało rozsądne. W każdym razie to jest tak, jakbym sam chciał się autorytatywnie wypowiadać o tańcu figurowym na lodzie. Sam widzisz, że to byłaby co najmniej śmieszna sprawa

W porządku yogi nie mam urazy.

Niektórzy forumowicze są zbyt emocjonalni.
Nawet najdoskonalsze konstrukcje nic nie będą warte, jeśli użytkownik nie będzie się nimi chętnie, prawidłowo i często posługiwał.
Od kilku lat jeżdżę z radyjkiem "z biedronki" i prostym bacikiem 90 cm na magnesie (łączny koszt 200 zł) i złego słowa na ten sprzęt nie mogę powiedzieć. Jednak zainwestowałem 30 zł w miernik i po dobrym zestrojeniu bata mam k ~1,1 i co najmniej 2 razy w roku sprawdzam parametry, bo przecież dla dobrej łączności tor antenowy jest najważniejszy, a czas i wilgoć zawsze zrobią swoje. Zatem co jakiś czas trzeba sprawdzić połączenia i jak na mierniczku coś wychodzi nie tak to wystarczy porządnie styki/połączenia przeczyścić i wazelinką potraktować.
A co do nowych technologii... na pewno nowe jest lepsze od starego, pod warunkiem, że w nowym nie ma oszukaństwa, które zawsze może się trafić...
Z kolei "marka", renoma - no cóż panta rej.

mr.ludzik wrote:

...A co do nowych technologii... na pewno nowe jest lepsze od starego, pod warunkiem, że w nowym nie ma oszukaństwa, które zawsze może się trafić....

skoro już tak piszesz to zapewne nie wiesz o tym, że aby było coś gorsze nie musi zaraz być oszukane. Wystarczą np. nowe przepisy. Chociażby te, mające nam zapewnić większe zdrowotne bezpieczeństwo używania. Nowe przepisy unijne zabraniające używania lutowia zawierającego ołów spowodowały, że sprzęt montowany tą metodą jest o wiele bardziej awaryjny. Oprócz tego prace serwisowe przy nowej technologii są również o wiele bardziej kłopotliwe. Tak więc oto jedna (pośród wielu) z przyczyn dlaczego nowy sprzęt rzadko bywa lepszy od starego.

mr.ludzik wrote:

zainwestowałem 30 zł w miernik i po dobrym zestrojeniu bata mam k ~1,1 i co najmniej 2 razy w roku sprawdzam parametry,

To nie inwestycja tylko wyrzucone pieniądze. Z drugiej strony mała cena za złudzenie, że ma się antenę zestrojoną.
M

Moon voyager wrote:

mr.ludzik wrote:

...A co do nowych technologii... na pewno nowe jest lepsze od starego, pod warunkiem, że w nowym nie ma oszukaństwa, które zawsze może się trafić....

skoro już tak piszesz to zapewne nie wiesz o tym, że aby było coś gorsze nie musi zaraz być oszukane. Wystarczą np. nowe przepisy. Chociażby te, mające nam zapewnić większe zdrowotne bezpieczeństwo używania. Nowe przepisy unijne zabraniające używania lutowia zawierającego ołów spowodowały, że sprzęt montowany tą metodą jest o wiele bardziej awaryjny. Oprócz tego prace serwisowe przy nowej technologii są również o wiele bardziej kłopotliwe. Tak więc oto jedna (pośród wielu) z przyczyn dlaczego nowy sprzęt rzadko bywa lepszy od starego.

Kolego Moon voyager nie chcę rozwijać tego wątku, ale jeżeli coś piszesz to poświęć więcej na to uwagi, bo wystarczy zajrzeć do tych przepisów (Dz.U. 2007 nr 69 poz. 457) aby stwierdzić, że piszesz bzdury. Swoją drogą powołujesz się na "przepisy unijne" (2002/95/EC) i chyba nie wiesz, że są one formułowane dość ogólnikowo, a w każdym kraju unii zaczynają obowiązywać dopiero wtedy i w takim zakresie, w jakim zostaną ustanowione przez władzę danego kraju.

Dodano po 10 [minuty]:

SP5IT wrote:

mr.ludzik wrote:

zainwestowałem 30 zł w miernik i po dobrym zestrojeniu bata mam k ~1,1 i co najmniej 2 razy w roku sprawdzam parametry,

To nie inwestycja tylko wyrzucone pieniądze. Z drugiej strony mała cena za złudzenie, że ma się antenę zestrojoną.
M

Kolego SP5IT widzę, że masz chyba dość "zadziorną" naturę, ale ja nie będę wdawał się w polemikę, zapytam tylko, czy ty - jako zapewne praktyk krótkofalowiec - dobierasz długość prostego bata wyłącznie metrówką?
A to co nazywasz "złudzeniem" poparte jest dobrą łącznością w mieście i na trasie.
Baj Baj i "szerokości".

Moderated By Olek II:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1277702.html

Ciężko mi z tobą rozmawiać skoro zasłaniasz się polskim Dziennikiem Ustaw i przepisami w Polsce. Jak na razie to radia CB mamy z importu z krajów azjatyckich, z Włoch, z Francji a w tych krajach już od dawna obowiązuje wspomniana norma unijna. Jeśli idzie o kraje azjatyckie to aby ich produkty zostały wprowadzone na rynek europejskiej wspólnoty, to muszą one bezwzględnie spełniać normy europejskie. Zapomnij zatem o tym aby kupić w Polsce coś importowanego nie spełniającego jeszcze nowych norm. (Chodzi ci zapewne o skład materiałów lutowniczych prawda?). Zatem, zanim zabierzesz się do pouczeń sprawdź najpierw swoją wiedzę w temacie.

Przed napisaniem kolejnych postów, proszę dokładnie zapoznać się z tym tematem: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1277702.html
Wszystkie posty łamiące te zasady będą usuwane, a punkty odejmowane.

Witam, nabyłem swoje pierwsze "4 kółka" teraz pora na radio Cb. Tutaj pojawia sie problem gdyż nie wiem co kupić. Budżet ok 400 zł. Jeżeli to ułatwi temat zestaw do samochodu Fiat Siena.

To ja może zapytam zupełnie inaczej. Jakie radyjka są warte uwagi i ile trzeba mieć by nie kupić "szumofonu" Chodzi mi o radia oprócz presidenta. Od pewnego czasu nosze się z zamiarem kupna ale dla kogoś kto nie ma porównania ani nigdy nie miał z tym styczności ciężko coś wybrać. Najlepiej to by było posłuchać na żywo ale to nie realne. Jak widać na tym forum każdy swoje chwali.

johnny III lub Harry III od razu z anteną

A coś oprócz presidenta ?? Ostatnio spodobały mi się radyjka yosana.

witam
ostatnio testuję Yosana 2204 I powiem że sprawuje się dość przyzwoicie. Zdecydowanie lepiej od nowego Unidena PRO 520XL. Ale proponuję coś z starego rozdania. Alan 18 lub28
President Valery, Herbert. Uniden PC55

Jeżeli nie chce się mieć szumofonu,trzeba celować w modele używane-starej generacji,np. ONWA MK1 MK2.

To widzę że większego znaczenia nie ma co się kupi z nowych radyjek. Podobno nowe presidenty to tragedia. Palą sie filtry których gwarancja nie obejmuje.

Gwarancja je obejmuje. Normalnie naprawiają filtry IIp.cz. Ja również polecam poszukać starszych modeli, najważniejsze, żeby nie były grzebane bo różne cuda można spotkać zaglądając do środka takiego radia. A z nowych może rozejrzyj się za Legendem III albo coś z Lafayetów (trucker, venus) podobna jakość w dużo niższej cenie.

no Venusa to ja bym chciał Choćby za wygląd tylko opinie są różne.

Co znaczy różne? Mam do czynienia z tym radiem i według mnie to problemem może być skomplikowana obsługa. Odsłuch masz wyraźny z dwu głośników, w stacji i w mikrofonie. Stacje można wrzucić pod siedzenie albo gdziekolwiek. ASQ w lafayetach działa przyzwoicie nie przebijają się byle szumy (znaczy nie tak często ). Mimo wszystko sam używam starszego sprzętu.