Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaką pralkę kupić 2008? - kontynuacja

desdee 30 Dec 2008 10:13 22938 1030
Optex
  • #1021
    raton laveur
    Level 19  
    Widze, ze z Toba nie da sie dyskutowac, przekrecasz fakty aby pasowaly do Twojej teorii, a nawet zdarza Ci sie przeczyc samemu sobie... Na temat "podsumowania" nawet sie nie bede wypowiadac, bo kazdy logicznie myslacy, ktory przeczyta poprzednie nasze wypowiedzi, sam sobie wyciagnie wlasne wnioski :cool:. Co do moich pralek, to jestem pewien, ze predzej wymienie nowszego Boscha, niz starsza Miele, ktora w nadchodzacym roku bedzie miec dopiero 8 lat (nawiasem mowiac, nic nie pozolklo i przyciski nie sa powycierane, a napisy na panelu nie zetra sie do konca swiata, bo sa pod przezroczysta plastikowa plytka :lol: , choc na 2,5 letnim Boschu wycierac sie zaczynaja; zgadzam sie z Toba tylko w jednym-10-letniego Boscha niewatpliwie nalezy wymienic-oczywiscie jesli dociagnie 10 lat, u mnie to watpliwe, za duzo piore) . I jak bede wymieniac Boscha, to na pewno kupie przednioladowana Miele, do prania ciezkich rzeczy (jesli ich nie piore w obecnej, to wylacznie dlatego, ze posciel i koldry latwiej wkladac i wyjmowac do przednioladowanej niz gornoladowanej). Kupilbym Miele od razu, ale w moim miasteczku nie bylo zadnej akurat "na stanie", gdy potrzebowalem kupic pralke natychmiast, wiec wzialem to co bylo, i tylko dlatego mam Boscha... i powiedzialem sobie, ze to ostatni raz, gdy kupilem inna pralke niz Miele... na szczescie ich zbyt czesto nie trzeba wymieniac.
    Dziwne, ze jestes tak uprzedzony do marki Miele, to jakas konkurencja dla Ciebie, czy tez zwyczajne "zielone winogrona"? :roll: Przeciez nikt Cie nie zmusza do kupowania pralek tej marki, a to co piszesz i tak nie zmieni faktu, ze pralki Miele sa nadal najlepsze z bedacych w sprzedazy w Europie... faktow nie zmienisz i to nie zaden mit. A te slynne 20 lat dotyczy normalnego uzytkowania=3 do 5 pran tygodniowo, czyli 10000 godzin i na tyle je testuja... 14 pran tygodniowo to jest uzytkowanie intensywne.

    Dodano po 4 [minuty]:

    airbites wrote:
    Wiesz są osoby którzy używają raz na miesiąc pralkę.


    ale jakbys choc troche przegladal starsze watki na tym forum, to bys wiedzial, ze ja sie do nich nie zaliczam :lol:
  • Optex
  • #1022
    Jan_Werbinski
    Level 33  
    Jakie fakty przekręciłem?
    Jeżeli będę mógł poświęcić 20000 zł na funkcje, które chcę mieć w pralce i suszarce, to kupię Miele. Na razie nie widzę sensu wydawania takich pieniędzy. Miele w założonym przedziale cenowym jest ubogie i odpadło. Nie twierdzę, że za 10 lat nie kupię właśnie tej firmy. Na dziś wybrałem LEPSZY (tak, lepszy) sprzęt, który przy okazji jest także tańszy.
    Nie jestem uprzedzony, tylko widzę, że jest na forum około trzy lub cztery osoby, które na każde pytanie odpowiadają "tylko Miele". Taka mantra. Niekiedy nawet nie używają tego sprzętu, tylko zachwalają. Najśmieszniej jest, kiedy ta sama osoba mająca pralkę Miele w innym wątku poleca odkurzacz czy coś podobnego też Miele, chociaż nigdy nie używała tego rodzaju sprzętu tej firmy.
    Podobna sytuacja jest z lodówkami Liebhera, a zachwalający je pomijają istnienie strony http://liebherr.fm.interia.pl/
    Stosunek ceny do jakości w Miele jest nieproporcjonalny, a marka zbyt rzadko gości w naszych domach, żeby można zasięgnąć opinię znajomych. Dlatego tak łatwo przy pomocy kilku wirtualnych osób jest budować sztuczny marketing. Ogólne sformułowania używane przez zachwalających, interpolacja domniemanych zalet na inne produkty tej firmy i pewne inne zachowania wskazują, że jest wysoce prawdopodobne, że taka sytuacja ma miejsce.
  • Optex
  • #1023
    raton laveur
    Level 19  
    Jan_Werbinski wrote:
    Jakie fakty przekręciłem?

    Chocby tylko te:
    Jan_Werbinski wrote:
    Myślę, że Twoj model Miele jest budżetowy, dla biedniejszych klientów ze wschodu
    jakbys sie choc troche interesowal firma Miele, to bys wiedzial, ze oni, w przeciwienstwie do wielu innych producentow, nie robia mniej solidnych modeli na rynek wschodni i lepszych na rynek zachodni, jedyna roznica w tych pralkach to jezyk napisow na panelu.

    Jan_Werbinski wrote:
    Zakładając, że Miele działa sprawnie 14 prań na tydzień przez 20 lat
    ktos na forum cos takiego twierdzil? w ktorym miejscu?

    Jan_Werbinski wrote:
    Miałeś najbardziej wypasioną pralkę na rynku
    Wypasiona?! Wyraznie napisalem, ze mam bazowy model nawet bez wyswietlacza, i ze za 10000 nawet Miele nie ma sensu kupowac, bo ich bazowe modele sa wystarczajace :roll:

    Jan_Werbinski wrote:
    A mit Miele sugeruje używanie 20 lat, co jest bzdurą.
    Na jakiej podstawie twierdzisz, ze to bzdura? Uzywales pralki Miele? Przez ile lat? Dodam tylko, ze moja wlasna tesciowa prala w Miele ponad 20 lat, 3-5 pran na tydzien, i ANI RAZU sie nie zepsula, to nie jest zreszta wyjatkowy przypadek... uwazasz, ze WSZYSCY Niemcy majacy pralke Miele pozbywaja sie jej przed uplywem 20 lat? I jaka marke nastepnej pralki biora?

    Jan_Werbinski wrote:
    Kupiłem sobie nowy, bo lubię nowe, czyste rzeczy.
    Wiesz, wychodzac z takiego zalozenia, to po co Ci w ogole pralka? Nie lepiej caly czas kupowac nowe, czyste rzeczy? ;)
  • #1024
    jas07
    Level 13  
    [[/quote]
    Myślę, że Twoj model Miele jest budżetowy, dla biedniejszych klientów ze wschodu, bo nie ma rzeczy, które mają w standardzie pralki za 1000 zł.
    Proponuję przejrzeć ofertę Miele w innych krajach, a później pomyśleć, na początek same Niemcy:
    http://www.miele.de/de/haushalt/produkte/suche_frontlader.asp
    Polska:
    http://www.miele.pl/i.php?i=1473
    oraz parę innych krajów, bynajmniej nie z Europy Wschodniej:
    http://www.miele.co.uk/Products/ProductList.aspx?range=Washing%20Machines
    http://www.miele.at/at/haushalt/produkte/1141.htm
    http://www.miele.se/se/hushall/Produkter/suche_frontlader.asp
    Mozna tak dalej wrzucać kolejne linki.
    Te same modele i to nie zubożone występują na wszystkich rynkach. Inne są w m.in. USA czy Szwajcarii. W Polsce występują te same modele co w Niemczech. Wybór modeli oczywiście jest mniejszy:cry:
    Ale to i tak drobiazg w porównaniu z polityką Boscha. Parę lat tem musiałem kuchenkę mikrofalową sprowadzać z Niemiec, gdyż w w Polsce oferowane były tylko trzy modele i tylko w jednym kolorze. Na stronie niemieckiej było ich 15:!:

    Link, który podałem nie pokazuje testów sprzed 10 lat. To są aktualne testy konsumenckie w Niemczech, które są wybrednym społeczeństwem.
    No coż, trzeba uważniej czytać daty wykonania testów. Do tego są takie okienka do odznaczenia opcji. Lub lepiej poczytać chyba najświeższs testy w Świecie Konsumenta.
    Np dla mnie wadą większości modeli Miele jest mały bęben 6 kg. Nie mógłbym w nim bezpiecznie wyprać śpiwora puchowego 2kg, który wypiorę w pralce 8kg. Taki śpiwór kosztuje ponad połowę tego, co najtańsze Miele. Może nie ma rewolucji w pralkach, ale wielki o maksymalnej pojemności bęben to prawdopodobnie (bardzo wątpliwe) mniej zniszczone ciuchy, a na pewno możliwość wyprania wszystkiego, co się daje wyprać. W mojej pralce też jest niby jakiś tam super bęben Sensitive na delikatne ciuchy, ale podobnie jak Softcare w Miele uważam go za marketing i ściemę. Większy wpływ na zużycie ubrań może mieć wybór programu i stopień załadowania bębna.
    Nie piorę śpiworów i nie mam chyba rzeczy, które nie będą dobrze uprane w bębnie 6kG Miele. Po raz kolejny uważasz za "ściemę...", coś o czym nic nie wiesz. Wielu producentów czeka na wygaśnięcie patentu Miele na bęben "plaster miodu". Temu miało słuzyć nieudane zastosowanie w Boschu bębna VarioSoft
    "3D aqua-spar'', czy jakos tam.

    Komputerowe update w Miele, to czysty bajer. Zawodowo zajmuję się sieciami i z doświadczenia wiem, że update może prawie równie często zepsuć, jak naprawić. Update się nie robi, jeżeli coś działa z wielomiesięcznym uptimem. To nie skomplikowany OS, ale zwykła pralka. Update w Miele to pseudozaleta i marketing.
    Jeszcze nie wiem, ale nie sądzę, aby Miele wprowadzało zbędne funkcje w swoim sprzęcie. Ale może ktoś z Forumowiczów coś napisze na ten temat.


    Jeśli o mnie chodzi, to od niedawna użytkuję zestaw pralka + suszarka Bosch WTS86513BY + WAS28741PL. Ogromny bęben pozwala na pranie i suszenie śpiworów oraz kocy. Za taki zestaw Miele musiałbym dać 20000 zł. Bez sensu!
    Przecież nikt Cię nie zmusza do zakupu Miele. Zdaje się chesz utwierdzić się na tym Forum o słuszności swojego wyboru tego Boscha. Znakomita wiekszość sprzętu AGD w domu pochodzi z koncernu S-B. I tak też miała być pralka...


    Na szczęście ja od razu kupiłem Boscha. Ufff.
    Jw.
    Pleśni i grzybków raczej nie zobaczysz po 5 latach. Po 10 owszem. A mit Miele sugeruje używanie 20 lat, co jest bzdurą. Mojego Boscha wyrzucę za 10 lat niezależnie od tego czy się zepsuje, czy nie![/quote]
    Ponad 20 lat bezproblemowej eksploatacji Miele nie jest mitem, a faktem, potwierdzonym przez osoby mi znane osobiście, a opinie tego czy innego forum. W sumie możesz coś kupowac a nastepnego dnia czy po 10 latach, z założenia wyrzucać. Myślenie, nieodzowne przy wyborze sprzetu powinno byc jednak poparte choćby odrobiną wiedzy, a tej starasz, jak widać, za wszelką cenę uniknąć, zamieniając ją na niczym poparte domysły:cry:
    Nie chciałbym jednak sprowadzać dyskusji tutaj do poziomu forum z onetu...
  • #1025
    Persil Color
    Level 17  
    Nie chciało mi się ostatnio pisać na tym forum, ale trochę mi teraz ciśnienie podskoczyło, więc muszę się wysilić i wyładować. Skomentuję ogólnie wszystkie ostatnie wypowiedzi w sprawie pralek Miele.
    Jan_Werbinski pisze m.in., że (nie chce mi się szukać teraz cytatów):
    1) Pralki Miele wcale nie są trwałe.
    2) Mają zbyt małe bębny i nie mieszczą się do nich śpiwory.
    3) Tańsze modele Miele mają mało funkcji i są niepraktyczne.
    4) Po 10 latach pojawia się w nich pleśń.
    5) Kilkuletnie modele są brzydkie i nieestetyczne.
    6) Nie opłaca się trzymać pralki więcej niż 10 lat.
    7) Bosch to rewelacja i basta!
    8) Do tego wręcz obraża ratona, pisząc, że pierze raz na miesiąc i że kupił Boscha tylko dlatego, że nie wystarczał mu sprzęt Miele.

    Wyrażę swoją opinię: żal.pl

    Ad. 1) Widziałeś kiedyś kilkuletnią pralkę Miele na żywo, pracującą? Nie wydaje mi się. Mam najprostszy model Miele (W806) z 1996r. i nawet nie myślę o tym, żeby zamienić tę pralkę na nowy model Boscha. Dla porównania mam też model AL130 Hoovera od 4 lat i powiem tyle: nie ma porównania. Tego modelu najnowszy sprzęt Hoovera jeszcze nie dogonił. I nie chodzi mi o badziewne bajery, np. programy do majtek, programy do skarpet, do czapek i do tkanin typu 70% bawełna oraz 30% akryl. Bo to zwykły chwyt marketingowy. Ja to samo osiągnę w swojej pralce, bo mogę podwyższyć poziom wody podczas prania, podczas płukania, wybrać płukanie dodatkowe, włączyć opcję delikatnej rotacji w każdym programie, skrócić wszystkie programy lub wybrać program MINI, uruchomić pranie wstępne, wybrać program dla wełny (jest znacznie skuteczniejszy niż nowoczesny program "pranie ręczne", bo przynajmniej jest w stanie porządnie wyprać i wypłukać tkaniny bez niszczenia, a nie zamoczyć i odpompować wodę), mam zabezpieczenie przed dziećmi, wirowanie interwałowe, wskaźnik przebiegu programów z dokładnym podziałem na fazy cyklu (i mogę sobie np. prać na programie dla syntetyków, płukać na programie dla bawełny, a wirować na programie delikatnym... jestem ciekaw, czy Ty zrobisz to samo z Boschem, hm?), specjalny system prania z różnymi prędkościami bębna, fazę enzymatyczną, bęben z mikroperforacją i specjalnie wyprofilowanymi zabierakami, a do tego najwygodniejszy filtr na świecie (siostra ma Boscha i chciała wyczyścić w niej filtr - skapitulowała, gdy zobaczyła, że znajduje się on ok. 2 cm nad ziemią, lol); a pralka jest cicha, oszczędna (ale na tyle, że jednak skutecznie pierze, a nie tylko oszczędza) i skuteczna; wirowanie 1100 obrotów daje porównywalne efekty do 1300 obrotów w Hooverze; Miele pierze średnio godzinę krócej niż Hoover. Te wszystkie w/w kombinacje sprawiają, że mogę tym sprzętem wykonać znacznie więcej manewrów niż w "nowoczesnych" pralkach. Wszystko jest to samo, tylko kiedyś "prymitywniej" się nazywało. A wszystkie Bosche i Aristony do pięt W806 nie dorastają!

    Ad. 2) Ja w mojej Miele piorę śpiwory i kołdry. I nie są zniszczone. A jak Cię stać na śpiwory za 2000 zł, to i stać Cię na oddanie ich co jakiś czas do pralni. Poza tym patrz lepiej na objętość bębna. Bo ja do mojego Hoovera, który rzekomo jest na 6 kg, nie właduję tyle, co do Miele na 5 kg.

    Ad. 3) Zależy, na jakie funkcje patrzysz. Otwórz sobie ostatnie strony instrukcji Miele, to będziesz wiedział, co to jest funkcjonalna pralka. Opóźnienie startu mam w zmywarce i korzystałem z niego chyba 2 razy. Pranie wolę włączać, gdy jestem w domu i nie śpię. A Ty nie zdziw się, jak kiedyś w Twoim Boschu nie zadziała Aqua Stop, albo jak sobie wygotujesz wełnę. Maszyna jest maszyną i trzeba czasem zerknąć, jak pracuje. Już kiedyś w Hooverze widziałem poziom wody do 3/4 bębna. To cud, że akurat przyszedłem zerknąć, co i jak. A co do innych funkcji... jak lubisz chwalić się znajomym, że pierzesz majtki na specjalnym programie i czujesz się z tym lepiej, to spoko.

    Ad. 4) Poszukaj w instrukcji czegoś takiego jak "Konserwacja i czyszczenie". Moja 12-letnia Miele jakoś nie śmierdzi - chcesz przyjechać do mnie i powąchać? A pleśń co najwyżej pojawi się, gdy pralki używasz bardzo rzadko, może też pojawić się w wężu pomiędzy szufladką a bębnem. Tyle że w Miele bierzesz komplet śrubokrętów, rozkręcasz, przednią ścianę otwierasz jak drzwi w lodówce i ten wężyk masz jak na dłoni. Wymieniasz go i tyle. A Boscha musiałbyś trochę bardziej rozkręcić.

    Ad. 5) Naprawdę? Mnie się moja pralka podoba. Złożę Boschowi hołd, jeśli Twoja pralka, stojąc pomiędzy wanną a umywalką w bardzo wilgotnej i używanej przez 6 osób łazience, za 10 lat nie będzie miała śladu rdzy i pożółknięć. Moja Miele wygląda jak nowa! Hoover po 4 latach ma wyraźne ogniska rdzy, mimo że stoi w miejscu suchym. A nie chciałbyś widzieć mojego poprzedniego Boscha!

    Ad. 6) Ta... A zużytą pralkę najlepiej wrzucić do rowu! Może w przypadku Boscha technika idzie naprzód, ale w Miele technika pralnictwa jest od co najmniej 15 lat doskonała! Moja pralka ma zużycie niewiele wyższe od nowoczesnych urządzeń. A pracuje może nawet lepiej (na pewno tak, jeśli chodzi o jakość płukania).

    Ad. 7) Śmiać mi się chce. Bosche są dobre, ale wywyższanie ich na siłę ponad Miele to groteska. Wiesz, co teraz robi mój Bosch wyprodukowany w tym samym roku, co W806? Może jest elementem jakiejś puszki albo czegoś w tym stylu. Cztery lata temu wywaliliśmy ją na złom. A już 7 lat temu stała w piwnicy, bo nie nadawała się do użytku (miała zepsute minimum 5 elementów). Pierwszy raz zawiodła chyba po dwóch latach, kiedy to trzeba było wymienić czujnik temperatury (a operacja ta była powtarzana może z 3 razy). Zardzewiała była chyba 1/4 powierzchni blachy. Pożółkła była niemiłosiernie, a do tego drzwi zostawały niejednokrotnie w rękach. Może był to pechowy egzemplarz, nie wiem. Ale słyszałem, że bratu mojego kumpla programator w Boschu siadł po kilku miesiącach. O innych markach typu Amica, Whirlpool czy Ariston też się już nasłuchałem od rodziny.

    Ad. 8) Zanim coś napiszesz, zastanów się. Raton, jak wielokrotnie wspominał, pierze często, a Boscha kupił, bo na gwałt potrzebował pralki.

    Na razie tyle z mojej strony. Dla mnie Miele to najlepsza firma wśród pralek i odkurzaczy.
    Pozdrawiam:)
  • #1026
    jas07
    Level 13  
    No nie...ależ tego jasia_werbińskiego sponiewierałeś:cry:
    Teraz to już wyjdzie że zawiązaliśmy spisek, jako niedowartościowani dealerzy "przereklamowanego i budżetowego" Miele...
    OK, a co z tym moim problemem slima do 35 cm głębokosci. Co z tego "badziewia" Candy, Beko, Indesita itd. mam w końcu kupić? Kolega pracujący w branży AGD powiedział mi kiedyś, że "żadna porządna firma nie produkuje pralek ponizej 40cm głębokości". Zbyt trudno, podobno wyważyć bęben takiej pralki. Czy ktoś może doradzić...Musze w końcu coś kupic dla rodziców.:!:
    Inni forumowicze wysyłali juz wiele próśb o poradę w tej kwestii. Bo znów kupię coś z Ardo czy Mastercooka:cry:Do tego będzie wstyd,bo w rodzinie uchodzę prawie za eksperta w tej dziedzinie. Nawet nie chodzi o to, ale zagryzie mnie sumienie...Może ktoś z użytkowników albo serwisantów moze coś podpowiedzieć...
    Na tym Forum, jak mniemam często odwiedzanym, większość laików jak ja, szuka pomocy i podpowiedzi jak poruszac się w gąszczu "ściemy i marketingu".
    Nie chcę też walczyć jakimiś forumowymi trollami, naprawdę nie mam na to czasu:!: Większość z nas tutaj naprawdę poszukuje porady czy rozwiania wątliwości przy zakupie sprzętu.
    Pozdrawiam wszystkich życzliwych Forumowiczów
  • #1027
    RedWing
    Level 13  
    Nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale Beko dawało 5 lat gwarancji, więc z tych co podałeś wybrałbym właśnie Beko.
  • #1028
    Jan_Werbinski
    Level 33  
    jas07 wrote:

    Te same modele i to nie zubożone występują na wszystkich rynkach. Inne są w m.in. USA czy Szwajcarii. W Polsce występują te same modele co w Niemczech. Wybór modeli oczywiście jest mniejszy:cry:

    Mówiąc zubożone nie mówię, że wersja gorsza bo na inny kraj, tylko gorsza od lepszych modeli tej firmy. Celowo pozbawiona funkcji, które są w droższych modelach. Np funkcja opóźnionego włączenia kosztuje w produkcji kilkadziesiąt zł. Celowo nie została zaimplementowana w najtańszych wersjach, żeby skłonić do zakupu droższych.
    Czym innym jest brak w tańszym modelu cechy, która drogo kosztuje jak np drogi silnik czy inny typ bębna, a czym innym brak takiej, która kosztuje prawie nic, jak np opóźnienie startu.
    jas07 wrote:

    No coż, trzeba uważniej czytać daty wykonania testów. Do tego są takie okienka do odznaczenia opcji. Lub lepiej poczytać chyba najświeższs testy w Świecie Konsumenta.

    Sugerujesz, że świeże testy lepiej obrazują co się dzieje z pralkami, które mają teoretycznie pracować 20 lat? Przecież to zaprzecza tezie o ponadczasowej jakości.
    jas07 wrote:

    Temu miało słuzyć nieudane zastosowanie w Boschu bębna VarioSoft

    Na czym polega "nieudane zastosowanie"? Jakiś link albo wytłumaczenie?
    jas07 wrote:

    Update w Miele to pseudozaleta i marketing.
    Jeszcze nie wiem, ale nie sądzę, aby Miele wprowadzało zbędne funkcje w swoim sprzęcie. Ale może ktoś z Forumowiczów coś napisze na ten temat.

    Sam jako użytkownik nie potrafisz wskazać najmniejszego praktycznego przykładu zastosowania tej funkcji, ale wymieniasz ją jako zaletę??? ROTFL
    jas07 wrote:

    Zdaje się chesz utwierdzić się na tym Forum o słuszności swojego wyboru tego Boscha

    Po co mi "utwierdzanie się o słuszności"? Myślisz, że nie znałem Miele przedtem?
    jas07 wrote:

    Ponad 20 lat bezproblemowej eksploatacji Miele nie jest mitem, a faktem, potwierdzonym przez osoby mi znane osobiście, a opinie tego czy innego forum

    Nie zaprzeczam, że Miele działa 20 lat, ale Ty nie rozumiesz, że ja za takie pieniądze NIE CHCĘ czegoś, co działa 20 lat?

    Dodano po 34 [minuty]:

    Persil Color wrote:

    Jan_Werbinski pisze m.in., że (nie chce mi się szukać teraz cytatów):
    1) Pralki Miele wcale nie są trwałe.

    Kłamiesz.
    Persil Color wrote:

    Mają zbyt małe bębny i nie mieszczą się do nich śpiwory.

    Kłamiesz.
    Napisałem, że moje śpiwory się do nich nie zmieszczą.
    Persil Color wrote:

    Tańsze modele Miele mają mało funkcji i są niepraktyczne.

    Upraszczasz.
    Tańsze modele nie mają pewnych podstawowych funkcji, które są już standardem w przęciętnych pralkach.
    Persil Color wrote:

    Nie opłaca się trzymać pralki więcej niż 10 lat.

    To nie kwestia opłacalności, ale mojego wyboru. Ty sobie trzymaj 30 lat.
    Persil Color wrote:

    Bosch to rewelacja i basta!

    Kłamiesz
    Persil Color wrote:

    Widziałeś kiedyś kilkuletnią pralkę Miele na żywo, pracującą?... to samo osiągnę w swojej pralce, bo mogę podwyższyć poziom wody podczas prania

    Owszem, z tym że głównie duże modele profesjonalne.
    Manipulacje czasem czy poziomem wody miałem dozwolone w starej Ardo. W Boschu też można wiele zmieniać.
    Persil Color wrote:

    Ja to samo osiągnę w swojej pralce, bo mogę podwyższyć poziom wody podczas prania, podczas płukania, wybrać płukanie dodatkowe, włączyć opcję delikatnej rotacji w każdym programie, skrócić wszystkie programy lub wybrać program MINI, uruchomić pranie wstępne, wybrać program dla wełny (jest znacznie skuteczniejszy niż nowoczesny program "pranie ręczne", bo przynajmniej jest w stanie porządnie wyprać i wypłukać tkaniny bez niszczenia, a nie zamoczyć i odpompować wodę), mam zabezpieczenie przed dziećmi, wirowanie interwałowe, wskaźnik przebiegu programów z dokładnym podziałem na fazy cyklu (i mogę sobie np. prać na programie dla syntetyków, płukać na programie dla bawełny, a wirować na programie delikatnym... jestem ciekaw, czy Ty zrobisz to samo z Boschem, hm?)

    Podwyższenie wody mam w Boschu i w starej Ardo.
    Płukanie dodatkowe mam w Boschu i w starej Ardo.
    Delikatną rotację potrzebuję teoretycznie tylko do delikatnych rzeczy, jest w Boschu kilka programów z taką opcją. Jeszcze nie używałem tego bajeru.
    Skrócenie programu mam w Boschu automatycznie i w starej Ardo ręcznie. To też bajer.
    Pranie wstępne mam w Boschu i w starej Ardo.
    Program do wełny mam w Boschu. Oprócz tego do wełny nadają się jeszcze chyba trzy inne programy. Jeszcze nie wypróbowałem, bo bardzo rzadko piorę wełnę.
    Zabezpieczenie przed dziećmi jest w Boschu.
    Wskaźnik przebiegu programu jest w Boschu. Graficzno tekstowy.
    Wirowanie ustawiane NIEZALEŻNIE dla każdego programu. Zatem da się tak samo.
    Zamiast fazy enzymatycznej jest możliwe zamaczanie, zamaczanie z praniem wstępnym, albo czternaście programów odplamiania - też IMO bajer i marketing.
    Wirowanie mam 1400 i co z tego, jeżeli i tak często ustawiam na mniejsze? Poza tym wirowanie w bębnie o wielkiej średnicy, jak w mojej zauważalnie mniej niszczy ciuchy, bo zauwazalnie lepiej się układają. Nie mowiąc o tym, że 1400 obrotow dla małego, a dla dużego bębna to zupełnie inna siła odśrodkowa.
    Persil Color wrote:

    Te wszystkie w/w kombinacje sprawiają, że mogę tym sprzętem wykonać znacznie więcej manewrów niż w "nowoczesnych" pralkach.

    Jedno pytanie: PO CO?
    Persil Color wrote:

    Ja w mojej Miele piorę śpiwory i kołdry. I nie są zniszczone. A jak Cię stać na śpiwory za 2000 zł, to i stać Cię na oddanie ich co jakiś czas do pralni. Poza tym patrz lepiej na objętość bębna. Bo ja do mojego Hoovera, który rzekomo jest na 6 kg, nie właduję tyle, co do Miele na 5 kg.

    Pierzesz śpiwory z puchu gęsiego? A jakiej firmy są to śpiwory i jakich środków używałeś?
    Mówisz, że śpiwory puchowe można oddać do pralni? Do czyszczenia chemicznego?
    Po co wogóle piszesz o Hooverze?
    Persil Color wrote:

    pleśń co najwyżej pojawi się, gdy pralki używasz bardzo rzadko, może też pojawić się w wężu pomiędzy szufladką a bębnem. Tyle że w Miele bierzesz komplet śrubokrętów, rozkręcasz,

    Ardo też ma tą "zaletę". Beko pewnie też. Ten argument chyba przekona wszystkich do Miele...
    Persil Color wrote:

    pralka, stojąc pomiędzy wanną a umywalką w bardzo wilgotnej i używanej przez 6 osób łazience, za 10 lat nie będzie miała śladu rdzy i pożółknięć

    Stać Cię na Miele, a nie możesz rozwiązać problemu wilgoci w łazience?
    Np moje Ardo faktycznie zardzewiało bardzo szybko.
    Persil Color wrote:

    Moja pralka ma zużycie niewiele wyższe od nowoczesnych urządzeń

    Ile dokładnie?
    Persil Color wrote:

    Bosche są dobre, ale wywyższanie ich na siłę ponad Miele to groteska

    Wywyższanie Boschy ponad Miele to jakaś nowa religia? Czy jest to konkurencja dla sekty wyznawców Miele? ;-)

    Dodano po 9 [minuty]:

    jas07 wrote:
    No nie...ależ tego jasia_werbińskiego sponiewierałeś:

    Ojejku no ale mu przygadałeś temu Werbińskiemu! Mogłeś go jeszcze uszczypnąć żeby się miał z pyszna! Na pewno pójdzie mu w pięty! Dobrze mu tak!
  • #1029
    skaktus
    Level 37  
    Dołączam się do tematu.

    Poczytałem teraz trochę o pralkach, pochodziłem po sklepach i szczęka mi opadła - każdy chwali to co ma na stanie.

    Ogólnie w pralce szukam takich rzeczy:

    -pralka ładowana od góry
    -wirowanie - minimum 1000, chętnie 1200
    -suszarka - niekoniecznie lub nawet w ogóle
    -bezawaryjność
    -cena do ok 1200 zł

    W sklepach ciężko cokolwiek jest wybrac, jak pisałem każdy chwali to co ma a źle mówi o tym czego nie ma.

    Kto ma do czynienia z pralkami które spełniają powyższe wymagania o których napisałem ?

    Proszę was o pomoc żeby nie kupowac pralek gdzie wszystko jest z plastiku.

    Udanego sylwka !!
  • #1030
    Jan_Werbinski
    Level 33  
    Ogólnie nie zaleca się pralek ładowanych od góry. Moja mama właśnie wyrzuciła już drugą pralkę tego typu, co prawda Ardo, ale działała tylko sześć lat przy ok 2 praniach na tydzień. Zakupiłem jej AEG LAVAMAT 1246EL ładowaną od przodu, ale za wcześnie aby coś powiedzieć. Działa OK, ma 1200 obrotów, nie skacze.
    Nie kupuj pralkosuszarki, tym bardziej że za tą cenę chyba jest to niemożliwe. Znajomi mają i nie używają prawie funkcji suszenia.
    Ja bym proponował coś z AEG/Elektrolux, Bosch/Siemens, LG. Nie kupuj Ardo, Beko, Whirpool, Ariston, itp.
  • #1031
    speedek
    Level 10  
    Witam

    Od razu mówię, żeby nie było niepotrzebnych uwag ----> kup Pan Miele, że mam ograniczony i tak już mocno naciągnięty budżet 2000 PLN.

    Po przeczytaniu tego jak i archiwalnego tematu postanowiłem kupić pralkę AEG Lavamat 72850. Niestety nie ma jej w "moim" sklepie, gdzie do tej pory była dostępna :(

    W związku z tym moje pytanie brzmi, czy warto dopłacić te 400 pln różnicy między Lavamat 72850 a Lavamat 84950, którą to mogę mieć od ręki w cenie 2000 PLN.

    Gorenije nie chcę, bo straszne brzydale. Bosch i Siemens OK, ale jakoś AEG bardziej przypadło mi do gustu.

    Prosiłbym o wypowiedzenie się na temat modelu 84950.

    Pozdrawiam i Udanego Sylwestra Życzę

    Ciąg dalszy.