Arduino Leonardo - Problem z uruchomieniem dwóch przekaźników jednocześnie

Witam. Mam dziwny problem. Mam podłączone do arduino dwa przekaźniki. Oba mają diody sygnalizujące czy przekaźnik jest włączony/wyłączony oraz chciałbym przypomnieć, że w momencie ustawienia stanu wysokiego/niskiego na przekaźniku one charakterystycznie klikają co sygnalizuje włączenie/wyłączenie przekaźnika.

Aplikacja działa tak, że po wklepaniu w monitor portu cyferki 1 albo 2 uruchamiam jeden albo drugi przekaźnik

Zarówno jeden jak i drugi przekaźnik działają prawidłowo pod warunkiem, że włączam/wyłączam tylko jeden z przekaźników.

Gdy jednak mam włączony jeden i chcę włączyć drugi to zaświeca się lampka ale nie słychać tego charakterystycznego kliknięcia. Jak podłączyłem żarówki pod przekaźniki okazało się, że przekaźnik choć zaświeca się dioda to żarówka się nie zaświeca. Odnoszę wrażenie, jak by arduino brakowało prądu na obsłużenie dwóch przekaźników na raz czy to możliwe? Arduino zasilam portem USB 2.0 z komputera

Dodam, że przekaźniki są podłączone do arduino dość "długimi" kablami. Do jednego jest około 1,5m a do drugiego 5m może to mieć wpływ?

Schemat wstaw jak masz to wszystko podłączone.

Nigdy nie robiłem schematów. Podaj mi nazwę jakiegoś programu to zrobię na szybkości.

Nie bez powodu do Arduino dołączany jest dosyć krótki przewód USB. Przy większych prądach pobieranych z tego złącza na długich przewodach może powstać znaczny spadek napięcia. Zmierz multimetrem 5V na złączu Arduino podczas pracy, to się o tym przekonasz.

Bezpośrednie podłączenie przekaźnika po pin arduino to zły pomysł. Wykorzystaj tranzystor jako pośrednik. Jak nie wiesz jak to zrobić to poszukaj w necie przykładu np. tutaj https://www.youtube.com/user/elektromaras/videos?view=0&flow=grid&sort=da lub tutaj https://www.google.pl/search?q=arduino+przeka...0s7MAhVDKywKHbmABOcQ_AUIBygB&biw=1280&bih=909

Przekaźnik jest podłączony do arduino ale nie jest to czysty przekaźnik tylko gotowy "moduł". Wygląda to dokładnie tak: http://botland.com.pl/przekazniki/1997-modul-przekaznika-rm2-z-izolacja-optoelektroniczna-5v-10a125vac.html
Liczę, że jest on już odpowiednio zabezpieczony. Kabel za pomocą którego jest podłączone arduino do komputera jest krótki natomiast kabel od arduino do przekaźnika jest długi i sądzę, że na nim pojawia się spadek napięcia ale czy jest jakiś sposób na "wzmocnienie"? nie wiem jak fachowo to nazwać

No to jak widzisz, na tym module musisz podpiąć masę, zasilanie i sygnał z mikrokontrolera. Masz tak?
Zasilanie 5V, niestety nie jest napisane o jakiej wydajności prądowej.

tomek122 oczywiście, że mam podpięte prawidłowo. Tak jak pisałem, one działają, zarówno jeden jak i drugi. Włączają i wyłączają się kiedy i jak chce. Problem pojawia się gdy chce włączyć jeden a następnie drugi. Tak jak by na drugi brakowało prądu aby go włączyć - taki przynajmniej jest objaw. Dziś nie mam czasu ale w wolnej chwili posprawdzam wszystko miernikiem czy nie ma czasem spadków napięcia

Port USB ma 500mA (USB 2.0), może Ci brakować wydajności prądowej.

Moduł przekaźnika pobiera ok. 100-120mA, więc sprawne gniazdo USB powinno bezproblemowo zasilić. Spadki napięcia wykryjesz woltomierzem.

Myślę że taki przekaźnik w chwili przełączenia może potrzebować większego prądu, coś jak prąd rozruchowy. Do tego dochodzi Ci prąd pobierany przez drugi przekaźnik, samo arduino i ograniczenie prądowe w płycie głównej może zadziałać. Prosty test. Włączasz 1, odłączasz mu sygnał sterujący, włączasz drugi. Jak zaskoczy to masz odpowiedź. Najłatwiej kupić zewnętrzny zasilacz i problemu nie będzie. Myślę że też rozwiązaniem mogłoby być zasilanie przekaźników z innego źródła(np bateria).

nie wiem gdzie jest problem ale skoro zwykłe USB (5V@500mA) nie potrafi zasilić dwóch małych ceweczek to coś z nim jest nie tak... Może to przez Huba leci albo beznadziejnie cienki kabelek usb.

Tak jak pisałem, nie mam czasu tego póki co sprawdzić miernikiem ale sprawa wydaje się dość oczywista. Jak włączę pierwszy przekaźnik - włącza się. Następnie chce włączyć drugi i nic ALE gdy wyłączę ten pierwszy to od razu włącza się drugi czyli jakiś prąd idzie tylko zdaje się go być za mało. Pytanie co mogę z tym zrobić? Muszę mieć podłączone Arduino do kompa więc zasilanie arduino przez zasilacz odpada chyba, że da się użyć dwóch źródeł zasilania w sensie z usb + zasilacz?. Da się gdzieś między arduino a przekaźnikiem umieścić zasilacz bądź coś innego?

No przecież możesz podłączyć osobny zasilacz do modułu przekaźników. Było napisane ( plus, minus i sterowanie). Masy muszą być połączone razem.

Podłaczasz przez tranzystor, a nie bezpośrednio do portu.
Napiecie możesz dać wtedy zupełnie inne niż dla arduino i z innego źródła.
Wspólne mają być tylko masy. Tranzystor przykładowy, może być BC237 lub inny npn.


Port oczywiscie też może być inny
Masa przykładów w necie. W tym z optoizolacją. Wystarczy kliknąć...

Nie potrzebuje żadnego tranzystora. Ten modół przekaźnika ma wszystko co potrzebne.

Podłączasz do niego zasilanie (5V) z osobnego zasilacza minus podłączasz aby był wspólny z resztą układu (arduino) i sygnał sterujący z arduino i to wszystko.

Z resztą to wszystko jest w opisie tego modułu!

Fakt, niczego więcej nie potrzebuje do szczęścia poza źródłem zasilania.