Piec Defro, zacinający się ślimak w podajniku

Witam
Mam problem z piecem firmy defro duo 15 kw, występuje problem tylko w sezonie letnim, gdy przełączę w stan pracy (tryb letni). Mianowicie w piecu blokuję się ślimak, nie zrywa zawleczki tylko jak ma się włączyć podajnik to silnik buczy, próbuję przekręcić ślimak kluczem nie ma szans, wówczas wysypuję węgiel z pieca i podajnika i ślimak się odblokowuje, po wsypaniu węgla po kilku godzinach to samo. Węgiel mam suchy jak pieprz,granulacja jest dobra miału nie ma. Piec ma 3 lata wątpię by już był ślimak do wymiany. Proszę o pomoc, jeżeli ktoś miał podobny problem.
Dzięki

Zmierz pojemność kondensatora rozruchowego, czy odpowiada temu, co jest na obudowie.

Czy coś się wyjaśniło , bo ja mam taki sam problem, a kondensator zmieniłem i nic.

Na 99% ślimak. Może być przegrzana końcówka ślimaka i lekko wygięta w tył co powoduje blokowanie się opału na kolanie przy palniku, lub zużyty ślimak szczególnie w okolicach zbiornika na ekogroszek. Bardzo częste przypadłości kotłów z podajnikami ślimakowymi niezależnie od producenta.

ziomekorko napisał:

Na 99% ślimak. Może być przegrzana końcówka ślimaka i lekko wygięta w tył co powoduje blokowanie się opału na kolanie przy palniku, lub zużyty ślimak szczególnie w okolicach zbiornika na ekogroszek. Bardzo częste przypadłości kotłów z podajnikami ślimakowymi niezależnie od producenta.

Myślę że nie bardzo gdyż kiedyś jak mi blokowało ślimaka był kamień to zerwało klina ale silnik chodził a teraz klina nie rusza.
Zdjąłem osłonę wiatraka i chciałem obrócić to silnik stwarza bardzo duży wg mnie za duży opór jak na 90 W silnika, ale kręcąc widać że ślimak się obraca.
Czy faktycznie silnik powinien mieć tak duży opór?

I co panowie i panie ,czy ktoś się spotkał z taką przypadłością?

Witam !
Odkręć silnik od motoreduktora i sprawdź łożyska silnika.

Witam, po długiej przerwie. Przepraszam że nie pisałem wcześniej, sprawę udało mi się rozwiązać, po rozebraniu pieca przyczyna zacinającego się ślimaka - prozaiczna, w kolanie osadził się taki twardy osad, że ciężko było zbić młotkiem, po oczyszczeniu kolana piec działa jak nowy