Witam
Na wstępie chciałbym uprzedzić że, linki do zagadnień z tego forum lub innych są jak najbardziej mile widziane lecz tylko te, które realnie mogą mi pomóc. Dlaczego?
Dlatego, że przewertowałem mnóstwo stron i zagadnień (nie tylko tu) i odpowiedzi na mój problem nie znalazłem. Otóż...
Jestem od niedawna posiadaczem Opla Astry F 1.4 1389cm3/44kW/60KM, rocznik 99 w sedanie
Autko jak na swoje lata działa całkiem nieźle. Jednak już w trakcie pierwszych oględzin zauważyłem, że nie działa podsufitka i zamek centralny w lewych tylnych drzwiach. Uznałem, że to naprawię po zakupie.
Centralny był prosty i raczej nie ma wpływu na obecny problem.
Podsufitka już nieco trudniejsza. Po wielu badaniach w końcu doszedłem do kilku szarych masowych przewodów pod osłoną obok fotela kierowcy, z dołu po lewej stronie (zdjęcie "przewody od podsufitki 1"). Wydawało się, że nie są najlepiej połączone i lekko zaśniedziałe. Krótko każdego uciąłem, dodałem nowy przewód, połączyłem wszystkie i voila, podsufitka zaczęła świecić po otwarciu drzwi z każdej strony.
Po pewnym czasie pojawiły się nowe komplikacje. Opis poprzedni dodałem, bo nie jestem pewny czy aby na pewno nie ma to związku z nowymi problemami.
1. Przestał działać brzęczyk sygnalizujący zapalone światło przy wyłączonym silniku, gdy otwiera się drzwi. Brzęczyk sprawdziłem, jest sprawny.
2. Przepala mi cały czas bezpiecznik F9 10A. Przewód prowadzący od niego zasila właśnie brzęczyk, przekaźnik świateł przeciwmgłowych, włącznik świateł przeciwmgłowych i zestaw wskaźników. Nie wiem czy coś jeszcze, jak zauważę na schemacie to dopiszę.
3. Nie działa mi właśnie oświetlenie zestawu wskaźników. Kontrolki działają, wymontowałem ten zestaw i dziś wszystkie sprawdziłem, każdą po kolei. Jedynie nie działa oświetlenie zegarów. Co ciekawe, przepalona była tylko jedna żarówka i wydaje mi się, że to ostatnia w obwodzie tych od zegarów (ale jakie to ma znaczenie, skoro to takie same żarówki a połączone są równolegle?). Gdy włożyłem bezpiecznik F9 i podpiąłem wskaźniki, bezpiecznik padł a i żarówka się spaliła, tak, właśnie ta sama.
To co jeszcze jest tutaj ważne.
1. Bezpiecznik F9 pali dopiero po załączeniu linii 58K. Porównajcie proszę Schemat VI na którym jest włącznik światła i zdjęcie "włącznik światła". Sam włącznik działa prawidłowo. Kostka też jest dobra, załączałem światła na "sucho" przewodami, wszystko, jedynie bez 58K i nic nie paliło.
2. Nie jestem pewny czy schematy, które znalazłem są adekwatne do mojego samochodu jednak muszę przyznać, że są najbardziej zbliżone. Wyobraźcie sobie, że nawet ze znalezionych układów bezpieczników, żaden nie pasuje do mojego, podobnie jest z układem przekaźników.
Dodam jeszcze Schemat V, na którym jest oświetlenie wskaźników i kontrolek oraz kilka innych rzeczy a także zdjęcie zestawu wskaźników od strony połączeń (zdjęcie normalne oraz z objaśnieniem). Do oświetlenia zegarów służą oczywiście te zielone żarówki
Gdy coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę a tym czasem, może coś już wymyślicie
Dodano po 15 [minuty]:
Ach tak, jeszcze dwie sprawy.
Na pierwszym zdjęciu, gdzie widać połączone ze sobą szare przewody razem przez brązowy, z lewej strony zdjęcia jest jeden szary przewód a z prawej 4 szare przewody. Ten z lewej to odprowadzający do masy od wyłączników drzwiowych przedni i tylny, oba prawe (pewnie gdzieś dalej się rozchodzą). Te trzy połączone ze sobą z prawej strony zdjęcia to masa i dwa odprowadzające do masy, jeden przedni lewy i jeden tylny lewy. I tutaj jest zagadka, bo na zdjęciu widać jeszcze jeden szary, luźno nie połączony z niczym. Otóż, on wcześniej był w wiązce z nimi wszystkimi. Bez bicia przyznaję się, że tak po prostu połączyłem je wszystkie aby naprawić podsufitkę. Działała. Dopiero gdy pojawiły się nowe problemy, uznałem, że zajrzę, czy nic się z nimi nie dzieje i badając je miernikiem (dopiero teraz) zauważyłem, że kompletnie nie wiem od czego ten jeden szary jest. Błędnie na początku założyłem, że jeden to masa a cztery to odprowadzenia do masy z drzwi. Dopiero po sprawdzeniu przekonałem się, że prawa strona w tym miejscu ma jeszcze wspólny przewód. Jakby tego było mało, jest na nim przerwa. Ale od czego on jest? Nie wiem.
Druga sprawa to czas wystąpienia tych błędów. Otóż faktem jest, że po naprawie centralki (co jak pisałem raczej nie ma wpływu na obecne komplikacje) i podsufitki, światła w zestawie wskaźników działały. Brzęczyk już nie. Nie pamiętam natomiast po czym przestało działać to oświetlenie i w którym momencie zorientowałem się, że bezpiecznik F9 padł (sprawdzałem je i albo zrobiłem to z pośpiechu niepoprawnie albo może jeszcze wtedy nie był przepalony, nie mam pojęcia).
Na wstępie chciałbym uprzedzić że, linki do zagadnień z tego forum lub innych są jak najbardziej mile widziane lecz tylko te, które realnie mogą mi pomóc. Dlaczego?
Dlatego, że przewertowałem mnóstwo stron i zagadnień (nie tylko tu) i odpowiedzi na mój problem nie znalazłem. Otóż...
Jestem od niedawna posiadaczem Opla Astry F 1.4 1389cm3/44kW/60KM, rocznik 99 w sedanie
Autko jak na swoje lata działa całkiem nieźle. Jednak już w trakcie pierwszych oględzin zauważyłem, że nie działa podsufitka i zamek centralny w lewych tylnych drzwiach. Uznałem, że to naprawię po zakupie.
Centralny był prosty i raczej nie ma wpływu na obecny problem.
Podsufitka już nieco trudniejsza. Po wielu badaniach w końcu doszedłem do kilku szarych masowych przewodów pod osłoną obok fotela kierowcy, z dołu po lewej stronie (zdjęcie "przewody od podsufitki 1"). Wydawało się, że nie są najlepiej połączone i lekko zaśniedziałe. Krótko każdego uciąłem, dodałem nowy przewód, połączyłem wszystkie i voila, podsufitka zaczęła świecić po otwarciu drzwi z każdej strony.

Po pewnym czasie pojawiły się nowe komplikacje. Opis poprzedni dodałem, bo nie jestem pewny czy aby na pewno nie ma to związku z nowymi problemami.
1. Przestał działać brzęczyk sygnalizujący zapalone światło przy wyłączonym silniku, gdy otwiera się drzwi. Brzęczyk sprawdziłem, jest sprawny.
2. Przepala mi cały czas bezpiecznik F9 10A. Przewód prowadzący od niego zasila właśnie brzęczyk, przekaźnik świateł przeciwmgłowych, włącznik świateł przeciwmgłowych i zestaw wskaźników. Nie wiem czy coś jeszcze, jak zauważę na schemacie to dopiszę.
3. Nie działa mi właśnie oświetlenie zestawu wskaźników. Kontrolki działają, wymontowałem ten zestaw i dziś wszystkie sprawdziłem, każdą po kolei. Jedynie nie działa oświetlenie zegarów. Co ciekawe, przepalona była tylko jedna żarówka i wydaje mi się, że to ostatnia w obwodzie tych od zegarów (ale jakie to ma znaczenie, skoro to takie same żarówki a połączone są równolegle?). Gdy włożyłem bezpiecznik F9 i podpiąłem wskaźniki, bezpiecznik padł a i żarówka się spaliła, tak, właśnie ta sama.
To co jeszcze jest tutaj ważne.
1. Bezpiecznik F9 pali dopiero po załączeniu linii 58K. Porównajcie proszę Schemat VI na którym jest włącznik światła i zdjęcie "włącznik światła". Sam włącznik działa prawidłowo. Kostka też jest dobra, załączałem światła na "sucho" przewodami, wszystko, jedynie bez 58K i nic nie paliło.



2. Nie jestem pewny czy schematy, które znalazłem są adekwatne do mojego samochodu jednak muszę przyznać, że są najbardziej zbliżone. Wyobraźcie sobie, że nawet ze znalezionych układów bezpieczników, żaden nie pasuje do mojego, podobnie jest z układem przekaźników.

Dodam jeszcze Schemat V, na którym jest oświetlenie wskaźników i kontrolek oraz kilka innych rzeczy a także zdjęcie zestawu wskaźników od strony połączeń (zdjęcie normalne oraz z objaśnieniem). Do oświetlenia zegarów służą oczywiście te zielone żarówki





Gdy coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę a tym czasem, może coś już wymyślicie

Dodano po 15 [minuty]:
Ach tak, jeszcze dwie sprawy.
Na pierwszym zdjęciu, gdzie widać połączone ze sobą szare przewody razem przez brązowy, z lewej strony zdjęcia jest jeden szary przewód a z prawej 4 szare przewody. Ten z lewej to odprowadzający do masy od wyłączników drzwiowych przedni i tylny, oba prawe (pewnie gdzieś dalej się rozchodzą). Te trzy połączone ze sobą z prawej strony zdjęcia to masa i dwa odprowadzające do masy, jeden przedni lewy i jeden tylny lewy. I tutaj jest zagadka, bo na zdjęciu widać jeszcze jeden szary, luźno nie połączony z niczym. Otóż, on wcześniej był w wiązce z nimi wszystkimi. Bez bicia przyznaję się, że tak po prostu połączyłem je wszystkie aby naprawić podsufitkę. Działała. Dopiero gdy pojawiły się nowe problemy, uznałem, że zajrzę, czy nic się z nimi nie dzieje i badając je miernikiem (dopiero teraz) zauważyłem, że kompletnie nie wiem od czego ten jeden szary jest. Błędnie na początku założyłem, że jeden to masa a cztery to odprowadzenia do masy z drzwi. Dopiero po sprawdzeniu przekonałem się, że prawa strona w tym miejscu ma jeszcze wspólny przewód. Jakby tego było mało, jest na nim przerwa. Ale od czego on jest? Nie wiem.
Druga sprawa to czas wystąpienia tych błędów. Otóż faktem jest, że po naprawie centralki (co jak pisałem raczej nie ma wpływu na obecne komplikacje) i podsufitki, światła w zestawie wskaźników działały. Brzęczyk już nie. Nie pamiętam natomiast po czym przestało działać to oświetlenie i w którym momencie zorientowałem się, że bezpiecznik F9 padł (sprawdzałem je i albo zrobiłem to z pośpiechu niepoprawnie albo może jeszcze wtedy nie był przepalony, nie mam pojęcia).