ad. moderator - Robokop - Może wydawać się Panu, że ma pan poczucie humoru.
Lubi patrzeć Pan z góry na swoich - lub nie swoich respondentów i wszystkich próbuje Pan jak "maluczkich" pouczać i mierzyć własną wykoślawioną miarą. Harlequinów nie czytuję - mam 59 lat i ponad czterdzieści lat praktyki w zawodzie serwisanta RTV w tym trzy lata w USA, w gronie krótkofalowców ceniony jestem za wiedzę i fachowe porady. Jeśli chce Pan wiedzieć to jednym z moich ulubionych zagadnień była kiedyś technika impulsowa.
Mam też swoją godność, którą Pan raczy wystawiać na próbę niespełna przemyślanymi własnymi komentarzami, ale jakoś widać pański punkt widzenia nie broni się w kontekście postów wielu innych ludzi, no bo skąd w Diorowskim WS704 ta opuchlina kondensatorów - ze szczęścia? A jeśli przekroczone zostały napięcia nominalne , to skąd te przekroczenia się miały wziąć?
Plącze się Pan w zeznaniach... Opisuje Pan konstrukcje kondensatorów tak jakby nikt nie czytał chociażby T.Masewicza, myśli Pan że nikt nie załapie skrótu SMPS (Schwitched Mode Power Supply) - ale rzeczywistość nadal skrzeczy - niezależnie od pańskiego poczucia humoru.
Zawyżanie wartości nominalnej napięcia sieci króluje bezkarnie, ale Pański miernik - bodajże w Skierniewicach - nadal pokazuje 230,00V! Gratuluje samozadowolenia i perspektywy ocen jakie Pan wyraża. Jeśli stwierdzi Pan że jestem napastliwy, to niech Pan spróbuje ocenić jakimi kryteriami Pan się posługuje komentując swoich adwersarzy - chociaż nikt nie dyskutuje bezpośrednio z Panem.
Trochę dystansu do siebie i więcej obiektywizmu!
A ja - cóż - odpowiedział bym Sztaudyngerem, ale na 100% uznał by Pan to za osobistą napaść...wolę tego uniknąć choć stać mnie i na sarkazm i kąśliwe uwagi.
Nadal zbieram poglądy na to co w materii energetyki i stosowanej praktyki myślą Polacy...
Lubi patrzeć Pan z góry na swoich - lub nie swoich respondentów i wszystkich próbuje Pan jak "maluczkich" pouczać i mierzyć własną wykoślawioną miarą. Harlequinów nie czytuję - mam 59 lat i ponad czterdzieści lat praktyki w zawodzie serwisanta RTV w tym trzy lata w USA, w gronie krótkofalowców ceniony jestem za wiedzę i fachowe porady. Jeśli chce Pan wiedzieć to jednym z moich ulubionych zagadnień była kiedyś technika impulsowa.
Mam też swoją godność, którą Pan raczy wystawiać na próbę niespełna przemyślanymi własnymi komentarzami, ale jakoś widać pański punkt widzenia nie broni się w kontekście postów wielu innych ludzi, no bo skąd w Diorowskim WS704 ta opuchlina kondensatorów - ze szczęścia? A jeśli przekroczone zostały napięcia nominalne , to skąd te przekroczenia się miały wziąć?
Plącze się Pan w zeznaniach... Opisuje Pan konstrukcje kondensatorów tak jakby nikt nie czytał chociażby T.Masewicza, myśli Pan że nikt nie załapie skrótu SMPS (Schwitched Mode Power Supply) - ale rzeczywistość nadal skrzeczy - niezależnie od pańskiego poczucia humoru.
Zawyżanie wartości nominalnej napięcia sieci króluje bezkarnie, ale Pański miernik - bodajże w Skierniewicach - nadal pokazuje 230,00V! Gratuluje samozadowolenia i perspektywy ocen jakie Pan wyraża. Jeśli stwierdzi Pan że jestem napastliwy, to niech Pan spróbuje ocenić jakimi kryteriami Pan się posługuje komentując swoich adwersarzy - chociaż nikt nie dyskutuje bezpośrednio z Panem.
Trochę dystansu do siebie i więcej obiektywizmu!
A ja - cóż - odpowiedział bym Sztaudyngerem, ale na 100% uznał by Pan to za osobistą napaść...wolę tego uniknąć choć stać mnie i na sarkazm i kąśliwe uwagi.
Nadal zbieram poglądy na to co w materii energetyki i stosowanej praktyki myślą Polacy...