Zazwyczaj zamykam rolety tylko do połowy, choć zdarza się że zamykam je całkiem. Stosując dostępne na rynku rozwiązania musiałbym stać koło wyłącznika, żeby zatrzymać w odpowiednim momencie ale jako człowiek bardzo wygodny postanowiłem zbudować sterownik, który zautomatyzuje tę czynność.
Założenia
- możliwość zapamiętania/zmiany punktu półotwarcia,
- obsługa 2-ch rolet,
- całość ma się zmieścić w głębokiej puszcze podtynkowej (jest ciasno, ale dało radę).
Konstrukcja
Procedura opiera się wyłącznie na mierzeniu czasu. Silniki rolet Mobilus, które posiadam, są wyjątkowo stabilne jeśli chodzi o tempo pracy. Roleta zatrzymuje się w wyznaczonym miejscu z błędem nie przekraczającym 1 cm. "Nauczone" czasy są zapisywane w EEPROM.
Z początku myślałem, żeby zastosować zasilanie bateryjne i przekaźniki bistabilne ale ostatecznie dałem zwykłe przekaźniki i zasilacz 5V od komórki - układ wyjęty z obudowy. Mikrokontroler po wykonaniu pracy przechodzi w tryb uśpienia a pobór prądu jest pomijalnie mały. Układ jest na tyle prosty, że schematu nie ma. Mamy tu mikrokontroler ATmega88PA (wybrany ze względu na dużą tolerancję napięć, bo pierwotnie układ miał być zasilany z baterii) oraz driver ULN2003. Przekaźniki to HF118F. Wyprowadzono na goldpinach: złącze programowania ISP, złącze panelu sterującego oraz złącze zasilania.
Panel sterujący (jak to dumnie brzmi
) został tymczasowo wykonany ze zwykłego podwójnego włącznika 230V, z którego pozostawiono wyłącznie część mechaniczną. Zastosowane mikrowyłączniki pochodzą ze starych myszek.
Programowanie (wykonujemy dla każdej rolety osobno)
w pierwszej kolejności należy "nauczyć" sterownik czasu pełnego zamknięcia. W tym celu, gdy roleta jest w pełni otwarta, naciskamy przycisk "dół" i trzymając go naciskamy przycisk "góra". Po trzech sekundach dioda LED zapala się, co oznacza rozpoczęcie nauki czasu pełnego zamknięcia. Trzymamy oba przyciski aż do pełnego zamknięcia rolety + dodatkowe kilka sekund dla pewności
.
Następnie "uczymy" sterownik położenia środkowego (półotwarcia). Trzeba to zrobić 2 razy - czas liczony od pełnego zamknięcia i od pełnego otwarcia. Przy rolecie w pełni zamkniętej nasikamy i przytrzymujemy przycisk "góra". Po 3 sekundach dioda LED zaczyna szybko mrugać, co oznacza rozpoczęcia "nauki". Trzymamy przycisk aż roleta osiągnie pożądaną wysokość i zwalniamy przycisk,
roleta zatrzyma się. Tę samą procedurę powtarzamy od pełnego otwarcia: naciskamy przycisk "dół" i trzymamy aż roleta osiągnie wymagane położenie.
Obsługa
Jedno kliknięcie przycisku góra/dół spowoduje przesunięcie rolety do punku półotwarcia, lub do pełnego otwarcia/zamknięcia jeśli punkt półotwarcia jest już przekroczony Dwukrotne kliknięcie spowoduje pełne otwarcie/zamknięcie rolety bez względu na początkowe położenie rolety.
Jeśli roleta zmierza do półotwarcia - dioda LED mruga pojedynczym błyskiem. Jeśli roleta zmierza do punktu krańcowego - dioda LED mruga podwójnym błyskiem.
Naciśnięcie przycisku w przeciwnym kierunku niż porusza się roleta spowoduje jej zatrzymanie.
PS.
Z doświadczenia wiem że zasilacze do komórek są dość awaryjne, więc szykuję kolejną wersję z zasilaniem układu wprost z sieci 230V i na triakach zamiast przekaźników. Oczywiście pochwalę się
Kod programu (Atmel Studio):
Założenia
- możliwość zapamiętania/zmiany punktu półotwarcia,
- obsługa 2-ch rolet,
- całość ma się zmieścić w głębokiej puszcze podtynkowej (jest ciasno, ale dało radę).
Konstrukcja
Procedura opiera się wyłącznie na mierzeniu czasu. Silniki rolet Mobilus, które posiadam, są wyjątkowo stabilne jeśli chodzi o tempo pracy. Roleta zatrzymuje się w wyznaczonym miejscu z błędem nie przekraczającym 1 cm. "Nauczone" czasy są zapisywane w EEPROM.
Z początku myślałem, żeby zastosować zasilanie bateryjne i przekaźniki bistabilne ale ostatecznie dałem zwykłe przekaźniki i zasilacz 5V od komórki - układ wyjęty z obudowy. Mikrokontroler po wykonaniu pracy przechodzi w tryb uśpienia a pobór prądu jest pomijalnie mały. Układ jest na tyle prosty, że schematu nie ma. Mamy tu mikrokontroler ATmega88PA (wybrany ze względu na dużą tolerancję napięć, bo pierwotnie układ miał być zasilany z baterii) oraz driver ULN2003. Przekaźniki to HF118F. Wyprowadzono na goldpinach: złącze programowania ISP, złącze panelu sterującego oraz złącze zasilania.
Panel sterujący (jak to dumnie brzmi

Programowanie (wykonujemy dla każdej rolety osobno)
w pierwszej kolejności należy "nauczyć" sterownik czasu pełnego zamknięcia. W tym celu, gdy roleta jest w pełni otwarta, naciskamy przycisk "dół" i trzymając go naciskamy przycisk "góra". Po trzech sekundach dioda LED zapala się, co oznacza rozpoczęcie nauki czasu pełnego zamknięcia. Trzymamy oba przyciski aż do pełnego zamknięcia rolety + dodatkowe kilka sekund dla pewności

Następnie "uczymy" sterownik położenia środkowego (półotwarcia). Trzeba to zrobić 2 razy - czas liczony od pełnego zamknięcia i od pełnego otwarcia. Przy rolecie w pełni zamkniętej nasikamy i przytrzymujemy przycisk "góra". Po 3 sekundach dioda LED zaczyna szybko mrugać, co oznacza rozpoczęcia "nauki". Trzymamy przycisk aż roleta osiągnie pożądaną wysokość i zwalniamy przycisk,
roleta zatrzyma się. Tę samą procedurę powtarzamy od pełnego otwarcia: naciskamy przycisk "dół" i trzymamy aż roleta osiągnie wymagane położenie.
Obsługa
Jedno kliknięcie przycisku góra/dół spowoduje przesunięcie rolety do punku półotwarcia, lub do pełnego otwarcia/zamknięcia jeśli punkt półotwarcia jest już przekroczony Dwukrotne kliknięcie spowoduje pełne otwarcie/zamknięcie rolety bez względu na początkowe położenie rolety.
Jeśli roleta zmierza do półotwarcia - dioda LED mruga pojedynczym błyskiem. Jeśli roleta zmierza do punktu krańcowego - dioda LED mruga podwójnym błyskiem.
Naciśnięcie przycisku w przeciwnym kierunku niż porusza się roleta spowoduje jej zatrzymanie.




PS.
Z doświadczenia wiem że zasilacze do komórek są dość awaryjne, więc szykuję kolejną wersję z zasilaniem układu wprost z sieci 230V i na triakach zamiast przekaźników. Oczywiście pochwalę się

Kod programu (Atmel Studio):
Code: c
Cool? Ranking DIY