Witam,
Dostałem warunki przyłączenia do sieci konkretnie zwiększam moc z 5kw na 21kw. W związku z tym w warunkach jest określona, że istniejąca linia nn ma zostać dostosowana i kabel wymieniony z AL 4x25 na AsXSn. W sumie dla mnie nie ma problemu bo w umowie Tauron się zobowiązał się to zrobić. Czytając dalej umowę zastanowiła mnie kwota opłaty, przewidywałem ponad 1000 złoty a wycenili na nie całe 900. Robiąc dalsze dochodzenie odkryłem, że policzyli przyłącze według stawki napowietrznego, co mnie zszokowało bo teraz mam kabel w ziemi od najbliższego słupa do skrzynki z licznikiem która jest przy ścianie domu. Jakby chcieli poprowadzić linie napowietrzną od tego słupa to sąsiadowi przecięli by działkę, w taki sposób że on na to zgody nie wyrazi na 100% druga opcja to wstawią kolejny słup wzdłuż drogi dopiero od niego pociągną kabel do mnie.
W skrócie zastanawia mnie czy może się tak okazać, że przygotuje zaciski na dachu/ścianie domu, a przyjadą z elektrowni stwierdzą że kabel ten co jest w ziemi jest ok i zrobię robotę na marne.
Jeszcze jedno dodatkowo pytanie, czy jak mam 20 letni układ pomiarowy to będę musiał go wymienić na nowy. Warunkach pisze tylko układ pomiarowo-rozliczeniowy na napięcie 0,4kV bezpośredni-3 fazowy. Teraz też ma taki stary 3 fazowy licznik
Dostałem warunki przyłączenia do sieci konkretnie zwiększam moc z 5kw na 21kw. W związku z tym w warunkach jest określona, że istniejąca linia nn ma zostać dostosowana i kabel wymieniony z AL 4x25 na AsXSn. W sumie dla mnie nie ma problemu bo w umowie Tauron się zobowiązał się to zrobić. Czytając dalej umowę zastanowiła mnie kwota opłaty, przewidywałem ponad 1000 złoty a wycenili na nie całe 900. Robiąc dalsze dochodzenie odkryłem, że policzyli przyłącze według stawki napowietrznego, co mnie zszokowało bo teraz mam kabel w ziemi od najbliższego słupa do skrzynki z licznikiem która jest przy ścianie domu. Jakby chcieli poprowadzić linie napowietrzną od tego słupa to sąsiadowi przecięli by działkę, w taki sposób że on na to zgody nie wyrazi na 100% druga opcja to wstawią kolejny słup wzdłuż drogi dopiero od niego pociągną kabel do mnie.
W skrócie zastanawia mnie czy może się tak okazać, że przygotuje zaciski na dachu/ścianie domu, a przyjadą z elektrowni stwierdzą że kabel ten co jest w ziemi jest ok i zrobię robotę na marne.
Jeszcze jedno dodatkowo pytanie, czy jak mam 20 letni układ pomiarowy to będę musiał go wymienić na nowy. Warunkach pisze tylko układ pomiarowo-rozliczeniowy na napięcie 0,4kV bezpośredni-3 fazowy. Teraz też ma taki stary 3 fazowy licznik