Witam serdecznie, mam problem z Fiatem Grande Punto, mianowicie zdarza się że czasami rozrusznik podczas próby kręcenia nie reaguje tak jak by się zawieszał, bądź zaczyna kręcić z opóźnieniem. Byłem już pewien że to właśnie szczotki, ale po chwili spróbowałem i kolejne 10 prób auto odpalało "od strzała". Zostawiłem je na godzinę i po tym czasie podjąłem kolejne próby i rozrusznik zaczyna kręcić, na moment przestaje (max 1 sekunda) i znowu kręci do odpalenia. Zaznaczam, że kluczyk cały czas trzymam na "odpalaniu". Zastanawiam się czy to może kostka stacyjki czy może moduł BSI na moment rozłącza rozrusznik. Czy ktoś z szanownego grona spotkał się już z podobnym problemem w w/w modelu? Proszę o sugestie.