Witam. Niedawno kupiłem Opla Vectrę B 2,0 DTI kombi i próbuję doprowadzić je do stanu używalności. Wymieniłem już turbinę itp.
Mój problem polega na tym że samochód po przejechaniu kilku kilometrów przechodzi w tryb awaryjny a na kokpicie od razu pojawia się kontrolka od silnika. Wtedy autu brakuje mocy, nie ma sił się rozpędzać, jadąc na 1 bez gazu szarpie nim niemiłosiernie. Ostatnio postanowiłem przejrzeć zawór EGR (w moim modelu jest metalowy), przeczyściłem go całkowicie i na chwilę było ok, ae po załączeniu się pierwszego biegu wentylatora od chodnicy auto znów wchodzi w tryb awaryjny.
W końcu dobrałem się do przepustnicy ale tam też jest wszystko w porządku. Dopadła mnie bezsilność. Może Panowie i użytkownicy Vectry coś doradzicie.
Mój problem polega na tym że samochód po przejechaniu kilku kilometrów przechodzi w tryb awaryjny a na kokpicie od razu pojawia się kontrolka od silnika. Wtedy autu brakuje mocy, nie ma sił się rozpędzać, jadąc na 1 bez gazu szarpie nim niemiłosiernie. Ostatnio postanowiłem przejrzeć zawór EGR (w moim modelu jest metalowy), przeczyściłem go całkowicie i na chwilę było ok, ae po załączeniu się pierwszego biegu wentylatora od chodnicy auto znów wchodzi w tryb awaryjny.
W końcu dobrałem się do przepustnicy ale tam też jest wszystko w porządku. Dopadła mnie bezsilność. Może Panowie i użytkownicy Vectry coś doradzicie.
