Z uwagi na konieczność zmierzenia się z problemem słynnego wycieku płynu hamulcowego z tylnego zacisku hamulca tarczowego oraz na bezskuteczne kilkudniowe przeszukiwania forów nt. regeneracji samoregulatora, postanowiłem zamieścić kilka fotek z tej czynności.
Pomijam kwestię demontażu zacisków oraz ich regeneracji (jako takich), jak również samego samoregulatora, ponieważ materiału na ten temat jest sporo.
np. https://www.youtube.com/watch?v=gwMyQsoQC-s
Dodam tylko, że pierścień zabezpieczający samoregulator zdjąłem za pomocą przerobionych nożyczek fryzjerskich
Pomijam również kwestię „higieny” narzędzi oraz części itp.
Nomenklatura własna
Widok samoregulatora. Niezłe błoto było w zacisku…
Nas interesuje oś dźwigni hamulca ręcznego (ta z krótkim gwintem 8 mm), która najczęściej jest winowajcą wycieku płynu (rzadziej ktoś jest szczęściarzem i trafia się mu skorodowany oring na tym sworzniu, a nie on sam).
Demontaż. Aby dobrać się do niego należy porozginać 6 ząbków trzymających cały kosz w kupie. Kosz wykonany jest z w miarę plastycznej stali. Poszło to dość łatwo szerokim, płaskim śrubokrętem, trzymając go wzdłuż osi i opierając i profile w podkładce. Najlepiej trzymać samoregulator przez rękawicę tak, aby trzymać za obydwie osie, ponieważ po rozgięciu ząbków sprężyna zrobi swoje i będziemy szukać części po pomieszczeniu
Tu z rozgiętymi ząbkami koszyka.
Pierwszą demontujemy grubą, profilowaną podkładkę z gniazdami na kulki łożyskowe.
Oś dźwigni hamulca ręcznego z kulkami łożyskowymi.
Po zdjęciu osi ukazuje się naszym oczom podkładka trójdzielna.
Pod nią oś tłoczka.
Następnie sprężyna.
Samoregulator rozłożony na części pierwsze.
Przy składaniu trzeba zwrócić uwagę, aby podkładka trójdzielna była zwróconą tą stroną do osi tłoczka – to chyba coś w rodzaju łożyska, wydaje się być delikatne, pewnie mosiężne.
Winowajca wycieku płynu, korozja panoszyła się tu od dawna.
A tutaj nowa oś wraz z nową mosiężną tuleją do zacisku.
Czas na poskładanie samoregulatora. Wkładamy do koszyka kolejno: sprężynę /2/, oś tłoczka /3/, podkładkę (trójdzielną częścią do osi tłoczka!) /4/, oś dźwigni hamulca ręcznego /5/,
Układamy na niej 3 kulki łożyskowe
Na koniec grubą profilowaną podkładkę z gniazdami na kulki łożyskowe. Widoczny bolec ma znaczenie podczas montażu samoregulatora w zacisku.
Podczas składania przydatne jest imadło i klucze nasadowe. Jedna nasadka opiera się o kosz, druga o podkładkę. Ząbków koszyka nie rozginałem zbyt szeroko w obawie, że je trafi, więc musiałem troszkę się pomęczyć i śrubokrętem ustawiać podkładkę, równocześnie skręcając imadło.
Ściskając powoli w imadle celujemy tak, aby ząbki osi tłoczka weszły w odpowiednie prowadnice koszyka.
Na koniec, najlepiej żabkami, ściskamy wstępnie ząbki, aby koszyk się nie rozleciał, bo sprężyna jest już ściśnięta i napiera i możemy wyjąć z imadła.
Koszyk można ścisnąć w imadle i młoteczkiem zaklepać ząbki tak, aby szczelnie dolegały do gniazd na grubej podkładce lub, jak ktoś posiada imadło z w miarę prostymi szczękami, można zacisnąć ząbki krawędziami szczęk, równolegle do osi samoregulatora.
Sprawdzamy, czy kulki łożyskowe są we właściwym miejscu i ząbki osi tłoczka w prowadnicach koszyka.
Samoregulator gotowy do montażu.
Z uwagi na to, że zakupiłem zestaw: 2 osie i 2 tuleje mosiężne, wymieniłem również tuleje w zacisku.
Stara tulejka nie wyglądała ciekawie.
Kluczem nasadowym 8 lub 9 mm wybijamy starą tulejkę.
Nową montujemy z pomocą klucza nasadkowego 9 lub 10 mm (zależy od grubości klucza).
Nowa tuleja w zacisku.
Teraz zakładamy oring na oś samoregulatora i umieszczamy całość w zacisku.
Ważna uwaga: w niektórych zestawach naprawczych do zacisków występują za cienkie oringi, które maja około 1,5 mm grubości. Trafiłem na takie i po złożeniu zacisku, podczas wciskania pedału hamulca wyciekał płyn. W sklepie z częściami samochodowymi kupiłem właściwy, o grubości 2,5 mm i po sprawie. Pamiętajmy, aby kupować oringi odporne na działanie płynów hydraulicznych.
Zakupy:
1. Oś z tuleją – komplet na dwie strony – 64 PLN + 14 PLN przesyłka.
2. Oringi (10 mm x 2,5 mm) – 2 szt. Po 1,5 PLN
Całość wyniosła 81 PLN. Po dodaniu dwóch zestawów naprawczych z tłoczkami (po około 60 PLN), za kwotę około 200 PLN mamy zregenerowane oba zaciski hamulców kół tylnych:
1. Trojaczki MK1, MK2 (Galaxy, Sharan, Alhambra);
2. Audi A4 (B5),
3. WV Passat B3,
4. WV Golf IV
Pomijam kwestię demontażu zacisków oraz ich regeneracji (jako takich), jak również samego samoregulatora, ponieważ materiału na ten temat jest sporo.
np. https://www.youtube.com/watch?v=gwMyQsoQC-s
Dodam tylko, że pierścień zabezpieczający samoregulator zdjąłem za pomocą przerobionych nożyczek fryzjerskich

Pomijam również kwestię „higieny” narzędzi oraz części itp.
Nomenklatura własna


Widok samoregulatora. Niezłe błoto było w zacisku…
Nas interesuje oś dźwigni hamulca ręcznego (ta z krótkim gwintem 8 mm), która najczęściej jest winowajcą wycieku płynu (rzadziej ktoś jest szczęściarzem i trafia się mu skorodowany oring na tym sworzniu, a nie on sam).

Demontaż. Aby dobrać się do niego należy porozginać 6 ząbków trzymających cały kosz w kupie. Kosz wykonany jest z w miarę plastycznej stali. Poszło to dość łatwo szerokim, płaskim śrubokrętem, trzymając go wzdłuż osi i opierając i profile w podkładce. Najlepiej trzymać samoregulator przez rękawicę tak, aby trzymać za obydwie osie, ponieważ po rozgięciu ząbków sprężyna zrobi swoje i będziemy szukać części po pomieszczeniu


Pierwszą demontujemy grubą, profilowaną podkładkę z gniazdami na kulki łożyskowe.

Oś dźwigni hamulca ręcznego z kulkami łożyskowymi.

Po zdjęciu osi ukazuje się naszym oczom podkładka trójdzielna.

Pod nią oś tłoczka.

Następnie sprężyna.

Samoregulator rozłożony na części pierwsze.

Przy składaniu trzeba zwrócić uwagę, aby podkładka trójdzielna była zwróconą tą stroną do osi tłoczka – to chyba coś w rodzaju łożyska, wydaje się być delikatne, pewnie mosiężne.

Winowajca wycieku płynu, korozja panoszyła się tu od dawna.

A tutaj nowa oś wraz z nową mosiężną tuleją do zacisku.
Czas na poskładanie samoregulatora. Wkładamy do koszyka kolejno: sprężynę /2/, oś tłoczka /3/, podkładkę (trójdzielną częścią do osi tłoczka!) /4/, oś dźwigni hamulca ręcznego /5/,

Układamy na niej 3 kulki łożyskowe

Na koniec grubą profilowaną podkładkę z gniazdami na kulki łożyskowe. Widoczny bolec ma znaczenie podczas montażu samoregulatora w zacisku.

Podczas składania przydatne jest imadło i klucze nasadowe. Jedna nasadka opiera się o kosz, druga o podkładkę. Ząbków koszyka nie rozginałem zbyt szeroko w obawie, że je trafi, więc musiałem troszkę się pomęczyć i śrubokrętem ustawiać podkładkę, równocześnie skręcając imadło.

Ściskając powoli w imadle celujemy tak, aby ząbki osi tłoczka weszły w odpowiednie prowadnice koszyka.
Na koniec, najlepiej żabkami, ściskamy wstępnie ząbki, aby koszyk się nie rozleciał, bo sprężyna jest już ściśnięta i napiera i możemy wyjąć z imadła.
Koszyk można ścisnąć w imadle i młoteczkiem zaklepać ząbki tak, aby szczelnie dolegały do gniazd na grubej podkładce lub, jak ktoś posiada imadło z w miarę prostymi szczękami, można zacisnąć ząbki krawędziami szczęk, równolegle do osi samoregulatora.

Sprawdzamy, czy kulki łożyskowe są we właściwym miejscu i ząbki osi tłoczka w prowadnicach koszyka.

Samoregulator gotowy do montażu.
Z uwagi na to, że zakupiłem zestaw: 2 osie i 2 tuleje mosiężne, wymieniłem również tuleje w zacisku.

Stara tulejka nie wyglądała ciekawie.

Kluczem nasadowym 8 lub 9 mm wybijamy starą tulejkę.

Nową montujemy z pomocą klucza nasadkowego 9 lub 10 mm (zależy od grubości klucza).

Nowa tuleja w zacisku.
Teraz zakładamy oring na oś samoregulatora i umieszczamy całość w zacisku.
Ważna uwaga: w niektórych zestawach naprawczych do zacisków występują za cienkie oringi, które maja około 1,5 mm grubości. Trafiłem na takie i po złożeniu zacisku, podczas wciskania pedału hamulca wyciekał płyn. W sklepie z częściami samochodowymi kupiłem właściwy, o grubości 2,5 mm i po sprawie. Pamiętajmy, aby kupować oringi odporne na działanie płynów hydraulicznych.
Zakupy:
1. Oś z tuleją – komplet na dwie strony – 64 PLN + 14 PLN przesyłka.
2. Oringi (10 mm x 2,5 mm) – 2 szt. Po 1,5 PLN
Całość wyniosła 81 PLN. Po dodaniu dwóch zestawów naprawczych z tłoczkami (po około 60 PLN), za kwotę około 200 PLN mamy zregenerowane oba zaciski hamulców kół tylnych:
1. Trojaczki MK1, MK2 (Galaxy, Sharan, Alhambra);
2. Audi A4 (B5),
3. WV Passat B3,
4. WV Golf IV