Mam problem z hydroforem ze zbirnikiem 50l i pompą multi HWA 2000. Ostatnio musiałem dwa razy w ciągu 4 dniu redulkować poduszkę pow. w hydroforze, a i tak na drugi dzień pompa nie włączała się już odpowiednio wcześnie a jak już się włączyła (woda z kranu juz nie leciała) to powoli dobijała i przy max wyłączała się dopiero po dogrych 10-15 sek. Dziś wieczorem pompa w ogóle sie przy max nie wyłączyła chodząc kilka minut a na manometrze było max ciśnienie tj. około 4 bar i wyłąćzyłem pompę ręcznie. przy jednej z czerch nóżek zbiornika cisnieniowego mam małą kałużę wody. czy to oznacza że mam uszkodozny zbiornik ciśnieniowy i/lub gumowy worek wewnątrz zbiornika? bo awaria zaworu chyba jest mało prawdopodobna.