Mam prośbe do tych specjalistow, ktorzy znaja sie na budowie mikrokontrolerow 8 bitowych. Wsród starych śmieci znalazłem uniwersalnego pilota z układem TSC80C31 i sprawdziłem, że jest to 8 bitowy mikrokontroler w wersji bez wewnętrznej pamięci ROM i RAM. Faktycznie, na płytce jest pamięć zewnętrzna ATMEL 70724C01 i dość duża pamięć programu AT27BV010. Ta pamięć to oczywiście 8-bitowy EPROM zaprogramowany przez producenta i jedynym sposobem wykorzystania procesorka jest wymiana tej kości na EEPROM. Ciekawostką jest rozszerzenie pola adresowego przez 8 bitowy programowalny zatrzask, ktory ustala dodatkowe (początkowe) bity adresu. Oczywiscie wymagało to zapewne napisania programu do tego pilota w kodzie procesora. Bo program wybiera dane z 4 segmentow 32kB. Chcę wykorzystać ten układ do budowy mikrokontrolera i wymaga to wymiany układu AT27BV010 - pamięci programu. Ten procesorek zaczyna czytanie programu od adresu 00000 w pamieci. Prosta wymiana EPROM na EEPROM nie jest możliwa ponieważ 8 bitowych EEPROMOW w obudowach 32 nóżkowych już nie ma. Więc trzeba zastosować jakiegoś "pośrednika", który adresy 8 bitowe wysyłane przez TSC80C31 zamieni na adresy szeregowe i wyśle żądanie do pamięci szeregowej ( które są obecnie łatwo dostępne i także są łatwo programowalne), oraz szeregową odpowiedż zamieni na 8 bitów na nóżki TSC80C31. Oczywiści spowolni to znacząco działanie procesorka, ale nie to jest najważniejsze. Przy zegarze 16MHz i tak w większości zastosowań będzie szybki. Nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Bo nie mam doświadczenia. Może ktoś miał podobny problem i znalazł sensowne rozwiązanie. Oczywiście może okazać się, że dodatkowe układy do przetwarzania adresu i pamięci będą droższe od zakupu nowego mikrokontrolera (ARDUINO np.). Ale zapytać warto, biorąc pod uwagę, że właśnie wyrzuciłem kilka procesorków MAB8461 z których nic zrobić się nie da. Będę wdzięczny także za podpowiedź, gdzie takiego rozwiązania szukać.