Witam. Samochód jak w temacie.
Dzisiaj byłem na wymianie pompy układu chłodzenia bo ciekła i hałasowała. Po przejechaniu jakichś 10 km (jazda głównie w terenie zabudowanym czyli mniej więcej 50 km/h) przez wlew wywaliło mi sporo płynu chłodniczego. Temperatura nie skoczyła (wskaźnik w pionie) natomiast podczas parkowania zauważyłem parę wydobywającą się spod maski, a jak wysiadłem, strumień płynu z lejący się z pod silnika i kontrolka poziomu płynu na desce. Czy przyczyną mógł być nieprzykręcony korek wlewu (tędy lało)? Zorientowałem się dopiero jak ostygł i odkręciłem - był tylko luźno założony. Po dolaniu płynu dokręciłem i odpaliłem na próbę - nie wywala, węże miękkie, wskaźnik temperatury pionowo, na teście 7 108° C.
Teraz kolejna rzecz - dolałem, ale wciągnął jakieś 0,7 l i więcej nie wchodzi, a wywaliło na oko znacznie więcej, więc przypuszczam że trzeba odpowietrzyć układ. Jaka jest procedura odpowietrzania dla tego silnika?
Dzisiaj byłem na wymianie pompy układu chłodzenia bo ciekła i hałasowała. Po przejechaniu jakichś 10 km (jazda głównie w terenie zabudowanym czyli mniej więcej 50 km/h) przez wlew wywaliło mi sporo płynu chłodniczego. Temperatura nie skoczyła (wskaźnik w pionie) natomiast podczas parkowania zauważyłem parę wydobywającą się spod maski, a jak wysiadłem, strumień płynu z lejący się z pod silnika i kontrolka poziomu płynu na desce. Czy przyczyną mógł być nieprzykręcony korek wlewu (tędy lało)? Zorientowałem się dopiero jak ostygł i odkręciłem - był tylko luźno założony. Po dolaniu płynu dokręciłem i odpaliłem na próbę - nie wywala, węże miękkie, wskaźnik temperatury pionowo, na teście 7 108° C.
Teraz kolejna rzecz - dolałem, ale wciągnął jakieś 0,7 l i więcej nie wchodzi, a wywaliło na oko znacznie więcej, więc przypuszczam że trzeba odpowietrzyć układ. Jaka jest procedura odpowietrzania dla tego silnika?