W moim nie ma żadnej rurki ani zaworu jednokierunkowego, może w jakimś innym modelu.
Zresztą rozebrałem go na części pierwsze poza zdejmowaniem dwóch zaślepek aluminiowych.
Pod jedna zaślepką dużą są trzy otworki dysze, pod drugą małą siateczka dyszy głównej która się zatkała. Nad małą zaślepką jest jeszcze pierścień stalowy, który na rysunku jest narysowany w innej kolejności ?
501 22 03-01 zaślepka duża
501 22 00-01 siteczko
501 22 01-01 stalowy pierścień
501 22 02-01 Zaślepka mała
Tutaj jest schemat gaźnika.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=14720798#14720798
Które elementy to ta dysza jednokierunkowa o której wspominasz?
Żeby wyjąć gaźnik nie trzeba wyjmować tego zaworu.
Na początku jak rozbierałem piłę popełniłem taki błąd, że odkręcałem cztery śruby mocujące korpus zaworu kierunkowego komory korbowej (membrany).
Wtedy trzeba również odkręcić rękojeść oraz czerwoną obudowy gaźnika.
Potem doszedłem do tego, że żeby wyjąć gaźnik wystarczy odkręcić dwie śrubki mocujące czarny pierścień a potem dwie śruby imbusowe przechodzące na wylot gaźnika.
W pilarce którą kupiłem w gaźniku wykryłem i poprawiłem sześć usterek.
1) Stopione były plastykowe podkładki przy sprężynie przepustnicy głównej.
501 42 71-01. Dorobiłem je z mosiądzu
2) Zatkany był filtr paliwa 501 22 24-01
3) Powyginana była aluminiowa blaszka membrany sterującej dopływem paliwa 501 22 09-01 (Ktoś !!! tak agresywnie ją zakładał) (blaszkę wyprostowałem)
4) Była podmieniona sprężyna śruby regulacyjnej biegu jałowego 501 26 90-01. była założona słabsza prawoskrętna, przez co śruba się sama odkręcała i nie dało się wyregulować.
5) Zatkane było siteczko w dyszy głównej 501 22 00 01
6) Cięgno gazu było z jakiegoś powyginanego kawałka drutu który się w palcach wyginał
(cięgno dorobiłem ze szprychy chromoniklowej do roweru, na szczęście miałem tą drugą piłę i było do czego porównać)
W gaźniku wcześniejszy właściciel wymienił membrany oraz zaworek iglicowy i dźwigienkę. Widełki dźwigienki były nie podtarte.
Sprzedawca dołączył mi stare podkładki gaźnika powyginaną widoczną na zdjęciu i inne.
Dołączył też stary zaworek iglicowy oraz dźwigienkę zaworu.
Na dołączonych podkładkach były widoczne wprasowane trociny.
Najwyraźniej zakręcił membrany na trociny.
Piła nie chodziła, potem wymienił membrany na nowe ale powyginał aluminiową blaszką jednej membrany.
Po wymianie dalej zatkana była siatka w dyszy głównej.
Zarzynał ją na takim gaźniku tak że zatarły się łożyska i wypaliło dziurę w głowicy.
Piła się tak przegrzewała, że aż stopiło podkładki w gaźniku 501 42 71-01.
Po tej masakrze mi ja sprzedał.
Dodatkowo zakręciła świece na klucz 27, której nie dało się odkręcić bez odkręcenia śruby mocującej głowicę.
W głowicy wypalone było gniazdo świecy myślę, że dlatego, że świeca była niedokręcona i gazy wychodziły bokiem.
W pilarce wymieniłem głowicę, łożyska oraz uszczelniacze wału, okno kierunkowe komory korbowej przeszlifowałem na płycie traserskiej, Wymieniłem też tłok i cylinder na tulejowany.
Wymieniłem uszczelniacze mały 14-26-4 jak oryginał INCO, duży 17-35-7 tez Inco z oznaczeniem IN ale inaczej wygląda niż oryginał, ten większy mieli też firmy ERIKS, Łożyska FAG 6203 C3.
/////////////////////////////////////
Stary tłok i cylinder są w następującym stanie.
Stary cylinder ma w górnej ZZP podcięcie 0.08-0.09mm po drugiej stronie od okna wylotowego.
Cylinder dodatkowo ma jeden wżer 1mm w okolicy okien przelotowych poza tym gładki
Dolny pierścień nie wytarty 1.95mm- 2mm górny bardziej wytarty 1.8-1.9, luz na zamku dolny pierścień 0.6mm na dole cylindra, górny pierścień 0.9 w miejscu największego podtarcia cylindra.
Piła pracowała ale dało się odczuć, że miękko w porównaniu z tą drugą, po dziadku. Ta dziadka, też ma trochę podtarty cylinder ale znacznie mniej.
Podtarcie cylindra mierzyłem tak, że przystawiłem do gładzi listwę suwmiarkę na długości cylindra i w miejscu podtarcia sprawdzałem listkami szczelinomierza jaki wchodzi, dodatkowo patrząc pod światło żeby było widać szczelinę.
//////////////////////////////////////
Na początku jak czyściłem gaźnik poprawiłem tylko usterki 1-3, 6, ale potem po wymianie łożysk uszczelnień i cylindra z tłokiem dalej nie chciała pracować.
Odpalała wchodziła na obroty problem zaczął się przy cieciu drewna po kilku sekundach spadały obroty i gasła. Brakowało paliwa.
Ponownie rozebrałem gaźnik i okazało się, że są jeszcze usterki 4 oraz 5.
Co sądzisz o starym tłoku i cylindrze czy się jeszcze do czegoś nadaje?
Górny pierścień jest wytarty 0.2 mm czy jego wymiana wiele by pomogła dolny około 0.05mm, Na pewno zmniejszył by się luz na zamku ale cylinder i tak jest wytarty piszą że max to 0.1 a tu jest 0.8-0.9 więc jeszcze trochę mogła by na tym popracować.