Witam. Chciałbym was zapytać czy podłączenie reduktora w obieg węża który zaznaczyłem na rysunku strzałką jest poprawny. Zauważyłem że reduktor nie jest wpięty w obieg nagrzewnicy równolegle tylko w bypass który łączy obudowę termostatu z głowicą.
No, jak masz zawór na nagrzewnicę, to jak go zamkniesz nie zajedziesz daleko na lpg - w przypadku wpięcia tam reduktora.
A czy dobrze to nie wiem, gdy nie zamarza to dobrze.
Faktycznie, można przed, mój błąd, tylko trzeba trójników co zwiększa punkty wycieków płynu.
Zresztą to coś zmieni jeśli teraz byłoby dobrze z grzaniem ?
Trójniki trzeba szlifować żeby nie ciekło, czy coś zmienia hmm to zależy, jeśli reduktor dobrze się grzeje, silnik nie przegrzewa (wpięcie w okolicy termostatu) to nie.
Stąd moje pytanie własnie ponieważ od jakiegoś czasu zauważyłem niepokojące wahania wskazówki temperatury. Wiadomo mi że w hondzie utrzymuje się ona sztywno na jednym poziomie po środku skali. W moim przypadku wskazówka odchyla się nieznacznie w górę po czym gdy włączy się wentylator potrafi zejść poniżej normy o przysłowiową grubość wskazówki. Podczas postoju na światłach wentylator potrafi załączać się cyklicznie w niewielkich odstępach czasu. Podejrzewam że nie ma odpowiedniego obiegu na głowicy lub jest zapowietrzony układ. Układ wg manuala odpowietrzałem już kilka razy ale to nie pomogło. Termostat w porządku. Nagrzewnica sprawna - grzeje. Jedyne co mi jeszcze dało do myślenia to własnie sposób podpięcia reduktora. Ten sposób jego podpięcia wydłuża obieg o 60cm. Bo tyle mają razem długości węże które go zasilają. Nasuwa się jeszcze jedno pytanie czy przy takim sposobie zamontowania obieg na głowicy nie jest przypadkiem wydajniejszy? Przecież parownik odbiera ciepło i do głowicy idzie już schłodzona ciecz.
Gorzej jak schłodzona woda studzi termostat i wtedy silnik sie przegrzewa a termostat się nie otwiera. Zmiany o grubośc wskazówki sa normalne, temperatura silnika nie jest idealnie stała, najpierw rośnie potem spada. Zobacz spod OBD.
Wydajniejszy chyba nie, jak już to słabszy, reduktor robi tu za dławik. Przepływ płynu w przewodzie, z reduktorem w tym miejscu, będzie mniejszy niż bez niego.
Ja to miałbym pytanie którym otworem obudowa termostatu dostaje płyn z pompy wody, żeby nie było takiej sytuacji, że ciecz na termostat /i czujnik temperatury ?? / przechodzi przez reduktor - z mniejszym przepływem i schładzający owy płyn. Czego nie wiem jak to jest u Ciebie, i przyznaję się bez bicia... ale może zakłócić to działanie układu chłodzenia, jak już piszesz o wahaniach wskazówki o grubość wskazówki
Natomiast jak do tej pory było dobrze, tylko teraz coś zauważyłeś, to pomyśl nad czyszczeniem reduktora, może trochę się zaszlamił,
o temperaturach zewnętrznych - bo lata mamy ostatnio gorące,
czy wentylator poprawnie pracuje - zwykle są dwa biegi wentylatora > może mały bieg wysiadł ?? / ja w swoim dupowozie tego wolnego biegu nie czuję i słyszę, w przeciwieństwie do drugiego szybkiego biegu wentylatora, który czasem można wyczuć/
I o tym czy termostat jednak nie siada i zaczyna się inaczej niż do tej pory otwierać i zamykać.
Na innym forum właśnie chłopak sprawdzał sobie układ wskaźnika temperatury, podkładając rezystor 27Ω>105C, stoi dalej przed połową, na 11:55, gdzie też wiadomo że tam ma stać Zagotował czujnik i opór 50Ω > 85C / ach te czujniki / także nie przywiązywałbym większej uwagi do wskazań wskazówki, o ile nie przekracza ona - w moim, również ustalonym przez innych forumowiczów/użytkowników przypadku - połowy skali.
Zaś każdy ruch powyżej połowy jest już podejrzany, ale to ruch powyżej 5mm, i mało kto go zaobserwuje > wtedy może być jakiś problem... Ale to u mnie.
Rozumiesz co mam na myśli ?
Drobne ruchy mogą być. W korku i przy 30C w cieniu tym bardziej. Ja z komputerem obserwowałem wskazania z ECM w czasie jazdy, i odczyt 89-93C z czujnika nie powoduje nadmiernych ruchów wskazówki, to w korkach pewnie to będzie taka wskazówka, ruch o 1-2mm ?
Układ chłodzenia działa, tyle że sam wskaźnik wychyłowy, wg mnie,to pic na wodę i fotomontaż , trzeba by mieć własny cyfrowy żeby mieć odczyt zmieniający się o kilka stopni Tylko po co.
Ja w swoim reduktor podłączyłem zamiast ogrzewania przepustnicy, ciecz na nagrzewnicę idzie swoim fabrycznym połączeniem, bez dodatkowych schładzaczy i zwężających trójników - to względem zimy i ciepła w kabinie.
Zasileniem termostatu jest jest gruba rura idąca bezpośrednio od pompy wodnej. Na rysunku zaznaczona jako przewód łączący z oringiem na końcu. W rzeczywistości jest schowana przy samym bloku i wchodzi z lewej strony obudowy termostatu patrząc na rysunek. Poziom plynu w normie. Nie ubywa. Wentylator się włącza. W moim przypadku zasilenie przepustnicy to ten malutki króciec po środku tego przewodu łączącego. Za maly przekrój żeby nim zasilić reduktor i za ciasno żeby tam sie wpiąć.