Witam.
Olej leci przez odpowietrzenie (odmę).
1. Po pierwsze wymieniłem tą odmę - nieskomplikowana część z gumą w środku, nie ma się w sumie co zepsuć, może gumka nieco sparciała, ale wymieniłem, bez zmian.
2. Wyciągnąłem wąż z turbiny, do butelki, kompletnie sucho. Chyba jak nie ma "ciągu" z turbiny, to nie leci.
3. Założyłem oil tank catch niby było ok, w zbiorniczku niewiele oleju, ale po każdorazowej jeździe autostradą (obroty 3000 przez godzinę) wypychało mi olej przez uszczelki wtryskiwaczy. Zdjąłem ten termos i problem ustąpił, no ale olej leci jak dawniej do dolotu i robi syf.
Proszę o poradę, jakie dokładnie kroki podjąć dalej, bo za każdym razem jak jadę do mechanika i nie powiem, co ma dokładnie zrobić, to praktycznie nic nie zrobi i twierdzi, że albo będzie ok, albo "ten typ tak ma".
Próba olejowa i kompresji? Z tego co czytam, to mogą być pierścienie, ale podobno wtedy są problemy z odpaleniem. U mnie nie ma.
Kopcenia nie mogę stwierdzić, bo wszystko idzie w dpf, który ostatnio właśnie zaczął wypalać się nieco częściej.
Olej leci przez odpowietrzenie (odmę).
1. Po pierwsze wymieniłem tą odmę - nieskomplikowana część z gumą w środku, nie ma się w sumie co zepsuć, może gumka nieco sparciała, ale wymieniłem, bez zmian.
2. Wyciągnąłem wąż z turbiny, do butelki, kompletnie sucho. Chyba jak nie ma "ciągu" z turbiny, to nie leci.
3. Założyłem oil tank catch niby było ok, w zbiorniczku niewiele oleju, ale po każdorazowej jeździe autostradą (obroty 3000 przez godzinę) wypychało mi olej przez uszczelki wtryskiwaczy. Zdjąłem ten termos i problem ustąpił, no ale olej leci jak dawniej do dolotu i robi syf.
Proszę o poradę, jakie dokładnie kroki podjąć dalej, bo za każdym razem jak jadę do mechanika i nie powiem, co ma dokładnie zrobić, to praktycznie nic nie zrobi i twierdzi, że albo będzie ok, albo "ten typ tak ma".
Próba olejowa i kompresji? Z tego co czytam, to mogą być pierścienie, ale podobno wtedy są problemy z odpaleniem. U mnie nie ma.
Kopcenia nie mogę stwierdzić, bo wszystko idzie w dpf, który ostatnio właśnie zaczął wypalać się nieco częściej.