Witam,
jak w tytule tematu. Zakupiłem dziś urządzenie wielofunkcyjne Canon mg2950, podpiąłem do prądu, założyłem kartridże z tuszem, po czym zauważyłem, że świeci się światłem ciągłym dioda "alarm". Poszperałem po internecie i znalazłem instrukcję obsługi tej drukarki, ale nie ma tam informacji na temat tego typu błędu. Są opisane błędy, które sygnalizowane są miganiem tej diody (ilość mignięć - typ błędu), natomiast nie mogę nigdzie znaleźć informacji co oznacza świecenie tej diody ciągłym światłem. Dodam, że po naciśnięciu przycisku "Power" dioda przy nim świeci się na zielono, ale nie da się jej już wyłączyć. Wyciągnąłem kabel zasilający i zobaczyłem, że po ponownym podłączeniu, zapala się właśnie dioda "alarm". Myślałem, że może uszkodzony jest kabel, więc spróbowałem z innym (akurat mam identyczny z innego urządzenia), ale bez zmian. Co może być przyczyną? Robi się jakieś zwarcie? Jestem w tym temacie kiepsko oblatany. Z góry dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.
jak w tytule tematu. Zakupiłem dziś urządzenie wielofunkcyjne Canon mg2950, podpiąłem do prądu, założyłem kartridże z tuszem, po czym zauważyłem, że świeci się światłem ciągłym dioda "alarm". Poszperałem po internecie i znalazłem instrukcję obsługi tej drukarki, ale nie ma tam informacji na temat tego typu błędu. Są opisane błędy, które sygnalizowane są miganiem tej diody (ilość mignięć - typ błędu), natomiast nie mogę nigdzie znaleźć informacji co oznacza świecenie tej diody ciągłym światłem. Dodam, że po naciśnięciu przycisku "Power" dioda przy nim świeci się na zielono, ale nie da się jej już wyłączyć. Wyciągnąłem kabel zasilający i zobaczyłem, że po ponownym podłączeniu, zapala się właśnie dioda "alarm". Myślałem, że może uszkodzony jest kabel, więc spróbowałem z innym (akurat mam identyczny z innego urządzenia), ale bez zmian. Co może być przyczyną? Robi się jakieś zwarcie? Jestem w tym temacie kiepsko oblatany. Z góry dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.