Dzień dobry,
Moja mama ma chyba 12 letnią zmywarkę, która pracowała 1-2 razy dziennie,
Proszę pomóżcie w ustaleniu czy wymienić
silnika wypompowujący wodę
czy pompę myjącą z grzałką (cyrkulującą grzewczą)?
0. Wszystko zaczęło się od pojawienia się wody na podłodze. Prawdopodobnie woda wypłynęła przodem.
1. Świeci dioda kranika. Reset wyłącza świecenie.
2. Woda jest na poziomie metalowego dna lub wyżej.
Silnik wypompowujący wodę nie może wypompować wody z komory poniżej metalowego dna. Turbinka się kręci. Widać jak woda podnosi się w rurce pod płaszczem wodnym i po chwili opada. Plastykowa przykręcana śrubą torx zakrywa ma małą dziurkę przez, którą "sika niezbyt duży strumień wody" <- nie wiem czy tak ma być czy to usterka. Jakiś silnik chyba lekko buczy ale mniej niż na przykładach z elektrody.
3. Zmywarka nie pobiera wody. Wlałem 1-1.5 litra wody do komory zmywającej i włączyłem 17 minutowy program. Zmywarka ruszyła. Słychać było normalną pracę - strumienie wody rozprowadzane po komorze. Po zakończeniu pracy w komorze była woda lekko powyżej metalowej płyty (czyli więcej niż wlałem garnkiem).
4. Był pęknięty korek pojemnika na sól. Nowy korek zamówiłem a na czas testów podłożyłem cienką folie od torebki na zakupy. Soli nie było. Obawiam się, że brudna woda z płukania dostała się do tego pojemnika.
Czy według Was te przyczyny wskazują na pompę cyrkulującą grzewczą?
Trochę się martwię bo to oznacza kupno pompy 2-giej generacji.
Czy muszę lub powinienem wymienić coś związanego ze złożem (komorą z solą)?
Wydaje mi się, że jeżeli za części zapłaciłbym 300-400 zł to i tak warto naprawić zmywarkę bo nowe mogą się szybciej psuć. Poza tym nową zmywarkę trzeba kupić.
Wcześniej przeczyściłem:
a. Takie urządzonko pod płaszczem wodnym, w którym jest pływak sterujący przełącznikiem - był bardzo zabrudzony, pływak nie ruszał się.
b. Sitko przy zasileniu wodą - było dość mocno zabrudzone.
c. Końcówkę węża odpływu - był mocno zabrudzony, niedrożny.
d. Płaszcz wodny (nie wiem czy to się tak nazywa - chyba był drożny.
c. Wyczyściłem przewężenie obok silnika wypompowującego wodę - były małe kamyki w komorze, wlot był w 30-50% zatkany kamykami.
d. Przeczyściłem "gumowy zawór/uszczelkę" obok pompy spustowej - uszczelka była w sensownym stanie.
Już czytałem:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2672278.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2865316.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2859544.html#13929485
Z góry dziękuje za pomoc.
Moja mama ma chyba 12 letnią zmywarkę, która pracowała 1-2 razy dziennie,
Proszę pomóżcie w ustaleniu czy wymienić
silnika wypompowujący wodę
czy pompę myjącą z grzałką (cyrkulującą grzewczą)?
0. Wszystko zaczęło się od pojawienia się wody na podłodze. Prawdopodobnie woda wypłynęła przodem.
1. Świeci dioda kranika. Reset wyłącza świecenie.
2. Woda jest na poziomie metalowego dna lub wyżej.
Silnik wypompowujący wodę nie może wypompować wody z komory poniżej metalowego dna. Turbinka się kręci. Widać jak woda podnosi się w rurce pod płaszczem wodnym i po chwili opada. Plastykowa przykręcana śrubą torx zakrywa ma małą dziurkę przez, którą "sika niezbyt duży strumień wody" <- nie wiem czy tak ma być czy to usterka. Jakiś silnik chyba lekko buczy ale mniej niż na przykładach z elektrody.
3. Zmywarka nie pobiera wody. Wlałem 1-1.5 litra wody do komory zmywającej i włączyłem 17 minutowy program. Zmywarka ruszyła. Słychać było normalną pracę - strumienie wody rozprowadzane po komorze. Po zakończeniu pracy w komorze była woda lekko powyżej metalowej płyty (czyli więcej niż wlałem garnkiem).
4. Był pęknięty korek pojemnika na sól. Nowy korek zamówiłem a na czas testów podłożyłem cienką folie od torebki na zakupy. Soli nie było. Obawiam się, że brudna woda z płukania dostała się do tego pojemnika.
Czy według Was te przyczyny wskazują na pompę cyrkulującą grzewczą?
Trochę się martwię bo to oznacza kupno pompy 2-giej generacji.
Czy muszę lub powinienem wymienić coś związanego ze złożem (komorą z solą)?
Wydaje mi się, że jeżeli za części zapłaciłbym 300-400 zł to i tak warto naprawić zmywarkę bo nowe mogą się szybciej psuć. Poza tym nową zmywarkę trzeba kupić.
Wcześniej przeczyściłem:
a. Takie urządzonko pod płaszczem wodnym, w którym jest pływak sterujący przełącznikiem - był bardzo zabrudzony, pływak nie ruszał się.
b. Sitko przy zasileniu wodą - było dość mocno zabrudzone.
c. Końcówkę węża odpływu - był mocno zabrudzony, niedrożny.
d. Płaszcz wodny (nie wiem czy to się tak nazywa - chyba był drożny.
c. Wyczyściłem przewężenie obok silnika wypompowującego wodę - były małe kamyki w komorze, wlot był w 30-50% zatkany kamykami.
d. Przeczyściłem "gumowy zawór/uszczelkę" obok pompy spustowej - uszczelka była w sensownym stanie.
Już czytałem:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2672278.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2865316.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2859544.html#13929485
Z góry dziękuje za pomoc.
