Modernizacja kotłowni prawidłowość podłączenia

Witam, mam pytanie do fachowców z branży hydraulicznej, czeka mnie modernizacja kotłowni i chciałem zapytać czy takie podłączenie jak na zdjęciu będzie prawidłowe,
czy zawór trójdrogowy wymaga sterowania jeśli tak to jakiego ewentualnie czy może być termostatyczny,
a także, pompa 1 i 3 sterowane są ze sterownika pieca, a co z pompą nr 2 musi mieć osobny sterownik (jeśli tak to jaki) czy ma chodzić jednocześnie z pompą nr 3?
Piec będzie pracował w układzie otwartym.

Schemat ma błędy...

Trzeba zacząć od podstaw.
1. Jaki kocioł będzie grzał?
2. Pojemność buforu? Stopień ocieplenia?
3. Dane o budynku (podstawowe: powierzchnia, troche o izolacji itp. )

Wg. założeń schematu pompa 2 ładuje bufor i działa tylko wtedy, kiedy temp. wody w kotle jest wyższa od temp. czynnika grzewczego w buforze.
Zawór 3D w tym przypadku będzie chronił temp. powrotu do kotła. Polecam zawór termostatyczny.
Pompa 3 będzie gonić grzejniki i pracować tylko wtedy, kiedy w domu chłodno.
Zbiornik cwu podłączony źle. Woda użytkowa też powinna być grzana z buforu. (Powrót z cwu do buforu).

W takim układzie użytkownik musi wiedzieć, że kocioł grzewczy najpierw grzeje bufor. Jeśli bufor jest "zimny", to troche potrwa, zanim cwu i ogrzewanie ruszy.
Plusik takiego rozwiązania jest taki, że obsługa kotła stałopalnego zajmuje mało czasu. Wystarczy odpalić, przyłożyć do pełna i jakiś prosty regulator z wiatraczkiem zrobi za nas reszte roboty. Nawet, jeśli w kotle zgaśnie, to bufor będzie trzymał ciepło.
Polecam do kompletu zawory grzejnikowe termostatyczne lub jakiś inny system regulacji ogrzewania.

Polecam łączenie kotłów zasypowych z buforami ciepła.
Kocioł pracuje zawsze optymalnie i użytkownik nie ma dużo roboty.
Można pobawić się w jakieś zawory, by "ominąć" bufor, by nagrzać szybciej dom i cwu. Jednak skomplikowanie instalacji może przynieść problemy. Lepiej nauczyć się systematyczności, by kontrolować temp. w buforze i dogrzewać, kiedy trzeba.

kocioł z podajnikiem 19KW
bufor 500L z trzema wężownicami (stopień ocieplenia, nie wiem o co chodzi)
budynek 140m2 w chwili obecnej nie ocieplony wykonany z cegły.
a jeśli chodzi o zbiornik c.w.u sterownik pieca będzie sterował pompą c.w.u,
zastanawiam się także czy stosowanie bufora z tym piecem ma sens.
jeszcze zapytam zawór 3D ochrony powrotu kotła jaka temp powinien mieć zadaną?
Pytam o takie rzeczy ze względu na to że do końca miesiąca muszę mieć wszystko kupione łącznie z piecem (bufor już mam, zbiornik C.W.U także)

Bufor troche za mały. Inwestycja w instalacje jest dość duża, ale z buforem 500 litrów nie przyniesie ułatwienia w użytkowaniu.

Piszesz, że masz 140m2 raczej kiepsko izolowanej powierzchni do ogrzania. Dochodzi cwu. Na moje luźne kalkulacje wychodzi, że podczas delikatnych mrozów zużyjesz ok. 80kWh. energii na dobe.
Weźmy węgiel i kocioł śmieciuszek ze sprawnością ok. 60%. Wychodzi jakieś 13kg. węgla na dobe.

No i bufor...
By nagrzać 500 litrów wody od temp. 18'C do 80'C, to trzeba do kotła wsypać ponad 5,5 kg. węgla.
Uzyskasz zapas energi w postaci 36kWh. No i pech... bo to nawet nie pokrywa połowy zapotrzebowania na ciepło budynku przez dobe. Czyli czeka cię wizyta w kotłowni co 8-10 godzin. Czyli bez bufora tzw. stałopalność naszego "śmieciuszka" też może dochodzić do 8 godzin (przy inteligentnym paleniu i dobrym węglu). Czyli z buforem 500l lub bez, to i tak często trzeba palić w kotle.

Ale bufor 1500 litrów zmagazynuje dla Ciebie ok. 100kW (biorąc pod uwage straty bifora przez dobe). By naładować bufor, to trzeba spalić ok. 16kg. węgla. Można by też podnieść troche sprawność kotła, ale to inna sprawa. Fakt jest taki, że 1500 litrów bufor ograniczy wizyty w kotłowni zimą do jednej na dobe. Okresy jesieni i wiosny, to starczy raz na kilka dni.

Przemyśl decyzje!

Przemysłem bufor odpada, czy więc taka prosta instalacja będzie w porządku ?
Jeśli chodzi o zawór truj drogowy do ochrony pieca to termostatyczny z zakresem temp do 80 ?
Mam też ogrzewanie podłogowe rozdzielacz plus mieszacz sterowane termostatem.

I do c.w.u jaka pompa (chodzi o wydajność) ?

Schemat instalacji do śmietnika!

1. Podstawowa sprawa, to naczynie przelewowe. Do naczynia rura bezpieczeństwa (nie plastik!) w miare możliwości pionowo do naczynia średnica rury min 1cal. Bez pompek, zaworów i innej armatury. Rura bezpieczeństwa może pełnić funkcję pionu grzewczego, ale jedyne, co na rurze może być, to kolana do obiegu grzewczego.

2. Kocioł stałopalny to tzw. "byk bez łańcucha". Jak nie odbierzesz energi z rozgrzanego żaru, to zagotujesz czynnik grzewczy. Zawory grzejnikowe, tym bardziej termostatyczne odpadają... Tak będzie ciepło w domu, ile Ci się węgla nasypie!

3. Ochrona temp. powrotu do kotła można wykonać na kilka sposobów. Zawór 3D lub 4D, sprzęgło hydrauliczne, zawór RTL na bypas'sie. Wybór zależy od wymagań instalacji.
Dla śmieciucha proponuje zawór termostatyczny 3D tzw. stały. Temp. przepływu min. 45'C.
Pompa w tym wypadku ląduje na powrót do kotła. Ma ona "ciągnąć" z zaworu 3D, a do zaworu wpinasz nitke z zasilania kotła i drugą z powrotu z instalacji grzewczej.
Przy pompie na powrocie znika problem z naczyniem przelewowym...

4. Ogrzewanie podłogowe, to odrębny obwód grzewczy. Jeśli pętla w podłodze jest krótka a sama podłogówka jest jedynie dla komfortu w łazience, to starczy RTL.
Jeśli podłoga do nagrzania jest duża, to musi dojść pompa i zawór mieszający.
Odradzam czary w postaci wpinania do pętli podłogi powrotu z grzejnika, bo źle się to kończy. Czynnik grzewczy przy śmieciuchu może mieć bardzo wysoką temp. i podłoga musi być przed tym zabezpieczona.
Piszesz, że masz rozdzielacz zawór mieszający. Zadbaj, by było to dobrze podłączone.

5. Zasobnik cwu, to "złodziej ciepła". Pompa cwu będzie włączana przez termostat z zasobnika (raczej nie przewidywalne). Zadbaj, by dobrze dobrać średnice rur od kotła do momentu, kiedy jest odejście na cwu i ogrzewanie domu. Wtedy pompa cwu nie będzie płatać figli podczas pracy i cwu szybko się nagrzeje. Pompa cwu nie powinna też się uruchamiać, kiedy kocioł ma niższą temp. niż woda w zasobniku cwu. (chodzi o komfort użytkowania cwu, jak w kotle wygaśnie).

No i rada na przyszłość, by instalacja przetrwała długie lata.
Obowiązkowo ochrona temp. powrotu do kotła. Jest to też wymóg gwarancyjny producentów kotłów stalowych.
Do budowy instalacji nie stosować nic ocynkowanego (rury, złączki i inne). Ocynk w wysokiej temp. raczej zaszkodzi, niż pomoże i wywołać może w połączeniu z rurami miedzianymi nadmierną korozje stali. Zdaje się, że używanie ocynku w instalacjach grzewczych w większości krajów, tak i w Polsce prawnie jest zabronione.

wszystkie rury (zasilanie powrót) mają 1" miedziane, wszystkie piony na górę idą po kominie, do grzejników podejścia zrobione są na 18,
podłogówka jak na razie ma obsługiwać 30 m2 docelowo( po remoncie ) 50m2, rozdzielacz wraz z mieszaczem posiadają zawór truj drogowy termostatyczny, bypass.
Obejście pompowe wykonane jest ze stali, rurka przelewowa naczynia podłączona do odpływu kanalizacji, Naczynie znajduje się na wysokości licząc od kotłowni ok 9,9 m na strych o pojemności 25L owinięte w 40 cm wełny.
A czy te podłączenie będzie ok i czy montować zawór 3 czy 4 drogowy
A jeśli chodzi o zawory termostatyczne przy grzejnikach to muszą być, jak dwa lata temu hydraulik robił mi instalacje c.o to pozakładał zwykłe motylkowe stwierdził że to będzie ok efekty były katastrofalne.
Piec który zamierzam kupić posiada sterownik który steruje 4 pompami, posiada 6 czujników ciepła, sterowanie z termostatu.

Teraz schemat jest lepszy, choć zawiera błędy.

1. Sprawdz prawidłowość podłączenia grzejników. Zasilanie z instalacji -górny przyłącz, powrót z instalacji -dolny przyłącz.

2. Zawór 3D dla reg. temp. powrotu jest OK, ale nie w tym miejscu. Pompa powinna "pchać" do zaworu. Czyli na Twoim rysunku pompa wędruje przed zawór 3D (na poziomy odcinek rury nad kotłem za trójnikiem do cwu i przed 3D).

3. Rura do naczynia przelewowego od kotła jest jest OK. Ale podłączenie naczynia już powinno zostać troche zmodyfikowane.
a) fajeczka w naczyniu zostaje.
b) rura od kotła powinna zostać podłączona nad lustrem wody do naczynia przelewowego. Tak wykonane zostanie przyłącze rury bezpieczeństwa. Jednak musi zostać dorobiona rura wzbiorcza do dna naczynia. Może nie będzie to "książkowy" wzór, ale wystarczy z dna naczynia przyłączyć rure do istniejącej rury bezpieczeństwa tuż pod naczyniem przelewowym.
Chodzi o bezpieczeństwo. Gdyby zagotowała się woda w kotle, to para wodna musi ujść przez rure bezpieczeństwa. Problem z tym, że pęcherze pary wodnej będą wypychać wode z układu. Woda owa ma trafić do naczynia przelewowego (napływając nad lustrem wody). Zaś rurą z dna naczynia przelewowego woda będzie uzupełniać (wlewać) układ grzewczy przez tą samą rure bezpieczeństwa. Gdyby rura bezpieczeństwa została podłączona tylko do dna naczynia przelewowego, to jest duże ryzyko, że para wodna wypchnie wodę przez odpowietrzenie naczynia. Tak się dzieje, kiedy woda gotuje się za mocno.
W tym przypadku rura bezpieczeństwa pełni też funkcję rury wzbiorczej układu grzewczego.

Przy modernizacji instalacji takie rozwiązanie jest dopuszczalne. Jednak zalecam, jeśli jest taka możliwość, by do naczynia przelewowego podłączyć osobno rure bezpieczeństwa (z zasilania kotła) i osobno rure wzbiorczą (z powrotu do kotła).

Zagotowanie kotła może się wydażyć, ale to nie powód do paniki. Dobrze wykonana instalacja powinna to znieść, a ewentualnym skutkiem może być potrzeba dolania wody do instalacji.

Kwestia jeszcze zaworu różnicowego przy obejściu pompy...
Jeśli instalacja nie ma szans ruszyć grawitacyjnie, to odradzam zawór różnicowy. Rurki 18mm i zawory termostatyczne skutecznie ograniczają przepływ wody przez instalacje i grawitacja raczej nie zadziała. Ryzyko jest następne, bo z biegiem czasu zawór różnicowy może zacząć "przeciekać" i wtedy pompa może działać nie poprawnie. Zawór różnicowy wprowadza też pewne ograniczenia techniczne. Dla prawidłowego działania zaworu powinien on być zamontowany strzałką do góry. (...) wiem, że na opakowaniu producenci piszą, że dopuszczalny jest montaż w poziomie, ale z konstrukcji zaworu wynika coś innego... W poziomie można zamontować zawór zwrotny klapowy, jednak tworzy on dość duże opory przepływu i nie każda instalacja ruszy ten zawór w grawitacyjnym działaniu.

W starej instalacji (zbiornik ma dwa lata) zasilanie mam od spodu, odpowietrznik na górze, rurę przelewową z boku podłączoną rurką pcv z kanalizom.
Rozumiem że mam to podłączyć jak na rysunku.

A gdzie zamontować zawory bezpieczeństwa myślałem o dwóch jeden na zasilaniu drugi na powrocie, będzie ok?

Jeśli chodzi o zawór 3D na rysunku to taki sposób połączenia pokazuje producent kotła i układ również zawiera tzw. obejście pompowe z zaworem różnicowym.

Primo...

Po jedno:
Prawidłowo podłączone naczynie przelewowe znajdziesz tu:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1900517.html

Da się podłączenie naczynia przelewowego uprościć, ale nie do końca będzie to poprawne... Jeśli sam robisz instalacje, to za to odpowiadasz...
Objaśniłem wcześniej po krótce, co można uprościć w podłączeniu naczynia przelewowego. Piszesz, że masz podłączone zasilanie kotła do dna naczynia. TO JEST ŹLE!

Rysunek, co do postu dołączyłeś, jest nie do przyjęcia...

Naciskam troche, ale niestety... Dla mnie grzejnik nie musi grzać, bo jest zapowietrzony. Ale naczynie przelewowe musi być sprawne zawsze... nawet po kilkudziesięciu latach!


Wracamy do instalacji:
Zawory bezpieczeństwa... W instalacji "otwartej" ze zbiornikiem przelewowym zawory takie będą tylko ładnie wyglądać. Niczego więcej nie będą reprezentować.
Ciśnienie wody w instalacji "otwartej" zależy od słupa wody w punkcie pomiaru ciśnienia. Jeśli naczynie przelewowe jest prawidłowo podłączone, to ciśnienie w układzie nie powinno wzrosnąć nawet, jeśli woda w kotle się gotuje...

Wracam do zaworu mieszającego 3D, by zabezpieczyć temp. powrotu do kotła.
Daj mi proszę namiar na producenta kotła, który zaproponował Ci taki właśnie sposób podłączenia zaworu 3D.

Mam nadzieje że teraz jest już ok