Witam! Problem jak w opisie: dławi się przy szybkim dodawaniu gazu. Pomóżcie proszę bo ja już nie mam siły na ten samochód :/. Na początek wymienię to co było zrobione : Zaizolowany aparat zapłonowy ,wymieniona kopułka i palec,wymienione przewody,świece,filtr paliwa i powietrza, wyczyszczona przepływka, rura dolotu cała, zawór EGR wyczyszczony, sonda lambda chyba sprawna bo gdy odłączam wymryguje błędy a gdy podłączę i skasuję to żadnych nie ma.Więc tak.. po długiej walce poddałem się i oddałem do mechanika bo wcześniej szarpała i się dławiła jak się nagrzała bo na zimnym dobrze. Odebrałem dziś od mechanika zabuliłem 300zł wymienili podkładki regulacji zaworów bo na dwóch nie było kompresji a wcześniej mi powiedziano ze na 95% to przez to. Wymienili i poparwiło się na tyle że nie szarpie ale dalej się dławi jak dodam szybko gazu. Pomóżcie bo jednyne co mi przychodzi do głowy to sprzedać ją na złom ale z drugiej strony to szkoda bo dużo włożyłem w zawieszenie i silnik. Pozdrawiam.
całkowicie zaniknęło falowanie obrotów gdyż wcześniej były ale bardzo słabe,. Brak szarpania i dławienia . Mianowicie mechanik powiedział ,że źle były dobrane świece i że założyli inne (używane bosha bo sprawdzałem) z rdzeniem platynowym ..z tego co zauważyłem to też został ustawiony zapłon oczywiście mechanik mi tego nie powiedział ale wiem to stąd bo jak wymieniałem oring na aparacie zapłonowym, śrubokrętem zaznaczyłem kreskę aby ustawić go tak samo jak przed odkręceniem go. Wyraźnie widać ,że kreska się mija. Także problem w koncu rozwiązany ;D .Mam nadzieję , że ten post komuś posłuży. Zamykam temat. Pozdrawiam.