Witam.
Posiadam telewizor marki Sharp, model Aquos LC40LE540.
Sprzęt zakupiony 2012r.
Pierwsza naprawa gwarancyjna już w kwietniu 2013r.
Kolejna naprawa gwarancyjna we wrześniu 2013r. również z tego samego powodu - moduł oprogramowania.
Od tamtej pory spokój, aż do dziś.
Telewizor normalnie wyłączony za pomocą pilota. Na późniejsze włączenie z pilota nie reaguje. Wyjęcie wtyczki z kontaktu, jej ponowne włożenie niczym nie skutkuje.
Dioda informująca o podłączeniu tv do zasilania świeci się kolorem niebieskim - sygnalizowała jak dotąd uruchomiony i działający tv. W stanie czuwania powinna świecić się kolorem czerwonym. Tak jednak nie jest.
Zero reakcji na cokolwiek, zero obrazu, zero dźwięku.
Dzwoniłem dziś do serwisu, w którym od początku tv był naprawiany.
Pierwsze pytanie czy tv zostanie naprawiony w ramach gwarancji -niestety nie.
Naprawa w ramach normalnej usługi to koszt od 300 do 700zł + koszt transportu tv do serwisu oczywiście.
Po opisaniu usterki serwisant telefonicznie powiedział, że najprawdopodobniej uszkodzeniu uległa płyta główna. Jeeli da się ją naprawić, a tym się również zajmują to naprawią i wtedy koszt 300zł. Jeżeli nowa płyta to koszt wyniesie 700zł. Nie jest oczywiście pewny, dlatego wszystkiego się dowiemy po dostarczeniu tv do serwisu.
Każde awarie tego tv wiązały się albo z burzą, albo w przypadku braku energii elektrycznej. Już po I naprawie, tv podłączyłem do gniazdka poprzez listwę antyprzepięciową. Jednak i ona nic nie pomogła, a wiem że tej nocy kiedy to tv działał normalnie była przerwa w dostawie energii elektrycznej. Dłuższa krótsza - nie wiem, to było kiedy wszyscy spali, a wiem że prądu nie było ponieważ zegarki na innych sprzętach agd były zresetowane.
Nie wiem czy wszystkie tego typu awarie mogą mieć związek z brakiem uziemienia w domu? Budynek wybudowany ponad 30 lat temu, uziemienia brak. Tak po prostu wybudowano dom.
Co robić?
Naprawiać, sprzedać jako uszkodzony, kupić nowy?
Jakiś pechowy ten telewizor...
Posiadam telewizor marki Sharp, model Aquos LC40LE540.
Sprzęt zakupiony 2012r.
Pierwsza naprawa gwarancyjna już w kwietniu 2013r.
Kolejna naprawa gwarancyjna we wrześniu 2013r. również z tego samego powodu - moduł oprogramowania.
Od tamtej pory spokój, aż do dziś.
Telewizor normalnie wyłączony za pomocą pilota. Na późniejsze włączenie z pilota nie reaguje. Wyjęcie wtyczki z kontaktu, jej ponowne włożenie niczym nie skutkuje.
Dioda informująca o podłączeniu tv do zasilania świeci się kolorem niebieskim - sygnalizowała jak dotąd uruchomiony i działający tv. W stanie czuwania powinna świecić się kolorem czerwonym. Tak jednak nie jest.
Zero reakcji na cokolwiek, zero obrazu, zero dźwięku.
Dzwoniłem dziś do serwisu, w którym od początku tv był naprawiany.
Pierwsze pytanie czy tv zostanie naprawiony w ramach gwarancji -niestety nie.
Naprawa w ramach normalnej usługi to koszt od 300 do 700zł + koszt transportu tv do serwisu oczywiście.
Po opisaniu usterki serwisant telefonicznie powiedział, że najprawdopodobniej uszkodzeniu uległa płyta główna. Jeeli da się ją naprawić, a tym się również zajmują to naprawią i wtedy koszt 300zł. Jeżeli nowa płyta to koszt wyniesie 700zł. Nie jest oczywiście pewny, dlatego wszystkiego się dowiemy po dostarczeniu tv do serwisu.
Każde awarie tego tv wiązały się albo z burzą, albo w przypadku braku energii elektrycznej. Już po I naprawie, tv podłączyłem do gniazdka poprzez listwę antyprzepięciową. Jednak i ona nic nie pomogła, a wiem że tej nocy kiedy to tv działał normalnie była przerwa w dostawie energii elektrycznej. Dłuższa krótsza - nie wiem, to było kiedy wszyscy spali, a wiem że prądu nie było ponieważ zegarki na innych sprzętach agd były zresetowane.
Nie wiem czy wszystkie tego typu awarie mogą mieć związek z brakiem uziemienia w domu? Budynek wybudowany ponad 30 lat temu, uziemienia brak. Tak po prostu wybudowano dom.
Co robić?
Naprawiać, sprzedać jako uszkodzony, kupić nowy?
Jakiś pechowy ten telewizor...