Podczas normalnej jazdy na prostej nagle silnik wydał głośny stuk i choć nadal pracował zaczął nierówno pracować. Po zjechaniu na pobocze chciałem ruszyć, wrzuciłem bieg i gdy puszczałem sprzęgło kolejny huk - silnik zgasł momentalnie. Teraz, jak go odpalam coś piszczy, nie równo pracuje i po każdym puszczeniu sprzęgła stuk i momentalnie silnik się zatrzymuje, nawet jak wolno puszczam sprzęgło. Dodam że kilka miesięcy temu było wymieniane sprzęgło na jakieś chińskie, czy to może być sprzęgło? Dlaczego silnik nierówno pracuje, coś z kołem zamachowym czy przez sprzęgło pęknął korpus silnika? Dlaczego silnik od razu od strzału gaśnie?